Niestety w tym tygodniu za dobrze mi nie idzie i w zasadzie nawet nie wiem dlaczego tak się dzieje. Wczoraj musiałam zmienic paseczek bo tak spokojnie codziennie przybywało mi po 100 gramów. Cóż sie dzieje z moim organizmem?
Na jutro mam w planach basenik, poza tym sporo spacerów i a6w oczywiście. Czyzby przesilenie wiosenne?
A u Was jak tam hm?
askim
10 maja 2008, 14:57no dzis musisz sie meczyc na ucelni...dobrze ,ze ja nie musze bo pogoda przepiekna, a pracy w domku w huk!!pranie, sprzatanie itp. uczyc tez sie musze ,ale z racji,ze mam 2 dni wolnego, dodatkowy poniedzialek, to dzis porobie inne rzeczy bo juz bylam w pracy wiec...tak jakos uplynie dzien.Mam nadzieje,ze u ciebie juz troszke lepiej z nastrojem...a waga-super swietna, jak ty to robisz??? buzia wielka i zycze cudnego...chyba juz wieczorku :)
mamutka
9 maja 2008, 21:21Dzisiaj udało mi się poskromić mój apetyt ... ale waga jest nieubłagana ...nie chce zlecieć w dół ani o kilka gramów ...widzę, że zostało nam cierpliwie czekać na pozytywne zmiany wagowe :))).... tulipan cudowny ...pozdrawiam :)))
Basia8212
9 maja 2008, 15:23a jutro moze byc mniej...czasem tak jest,a ja mam juz powyzej uszu a6w :-)
gosiasek
9 maja 2008, 11:23mi się uda.. - co do pracy :) ale się nie nastawiam a co to za piękny kwiat?
askim
8 maja 2008, 20:21czasem juz tak jest...zmuszac sie do usmiechu i byc na sile szczesliwym nie ma senu, przyjdzie czas , ze gdy otworzysz rano oczy powiesz sobie-to bedzie cudowny dzien!! i taki bedzie potem przyjdzie nastepny i nastepny...nie przejmu sie waga, bo ona czesto klamnie...wrzuc na luz i po prostu zyj:) zycze ci bys mogla jak najszybciej napisac , ze czujesz sie wspaniale!! buziaczki :))