Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
krótko


do weekendu było świetnie, trzymałam 1700 kcal, bieganie, basen... W weekend zdarzyło się kilka wpadek, ale nie sądzę, abym przekroczyła kcalki :) Co prawda aktywności zbyt dużej nie było, ale jak @ przestanie mi aż tak doskwierać, biorę się do pracy