Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Żona i matka 2 dzieci która osiągnęła pełna satysfakcję w życiu prywatnym. Brak zadowolenia w pracy zawodowej ale nie można mieć wszystkiego.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 231649
Komentarzy: 4387
Założony: 20 marca 2017
Ostatni wpis: 15 czerwca 2025

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Julka19602

kobieta, 64 lat, Włocławek

164 cm, 80.50 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

15 czerwca 2025 , Komentarze (6)

Pozdrawiam ze słonecznego Kołobrzegu i bezwietrznego. Najpiekniejszy dziś dzień 

Niestety poparzyłam plecy, tors i uda. Nie mogę teraz siedzieć na słońcu, a i zabiegi będzie trudno robić.

9 czerwca 2025 , Komentarze (4)

oraz wieczorne wyjścia na muzykoterapię. 

Miłego  dnia :)))

7 czerwca 2025 , Komentarze (7)

Jestem od czwartku w sanatorium Mewa w Kołobrzegu. 4 budynki w których są zabiegi. Zabiegów mam 54 na kolana i kręgosłup. Jestem w pokoju 3 osobowym. Pokój  bardzo duży ok 30 m2 plus łazienka duża bo dostosowana do osoby na wózkach. Posiłki domowe, smaczne. Pogoda deszczowa , ma być lepiej od czwartku. Po południu spacery nawet  w deszczu.

Kupuję bardzo smaczne truskawki cena 16 zł za kilogram, ale warto. Staram się na dłuższy spacer iść z kijkami jest mi wtedy lżej. 

6 czerwca 2025 , Komentarze (8)

Pozdrowienia z wieczornego spaceru w Kołobrzegu 

3 czerwca 2025 , Komentarze (1)

Okres przerwy wakacyjnej dla dzieci i młodzieży zbliża się wielkimi krokami. W tym roku mam trzy okresy opieki na wnuczkami. Bardzo się cieszę z tego powodu,  w roku szkolnym w tej chwili rzadko widuję je, a sama też nie często  odwiedzam. Każdy ma swoje zobowiązania i obowiązki. Odległość ponad 200 km robi swoje. Mam pytanie czy możecie mi polecić jakiś ośrodek przyjazny dzieciakom w wieku 9 - 13 lat. Chętnie nad morzem lub w okolicach jeziora. Terminy opieki dostałam dopiero teraz i jest już późno na pobyt który miałam zaplanowany. Rezerwacje pewne to październik roku poprzedzającego. Na przyszły rok będę brała to po uwagę.

1 czerwca 2025 , Komentarze (3)

W piątek i sobotę przygotowałam trochę potraw dla teściowej w czasie mojej nieobecności związanej pobytem w sanatorium.

pulpety i mielone zrobiłam wcześniej i pomroziłam. Zaopatrzyłam lodówkę tesciowej w 4 rodzaje zup by nie było monotonnie. Noga boli mniej, cieszę się że idzie w dobrą stronę. W ogrodzie susza kolejny krzew będzie do wycięcia, mimo podlewania brązowieją liście, a kalina ma 18 lat i była pięknym krzewem być może  jakaś choroba. Cieszę  się na przyszły wyjazd do sanatorium. Dostrzegam w sobie brak motywacji, sił i radości w codzienności. Do wielu zadań muszę  się zmuszać.😪

29 maja 2025 , Komentarze (9)

Małymi krokami jest 3.5 kg mniej. Na sylwetce nie zaobserwowałam zmiany, ale to za mały jeszcze spadek. Powinnam jeszcze zrzucić te nadprogramowe kilogramy bo ciężko jest mi się wbić w letnie spodnie. Latem noszę więcej spodni jest mi wygodniej. Sukienki to tylko na weekendowe wyjazdy. Byłam u kosmetyczki manikir hybrydowy. 

Niestety paznokciemi się łamią i mam krótkie. Na sobotę mam do przerobienia botwinkę na zimę do słoików, będę musiała robić w rękawiczkach, a nie lubię. Zakwitły w ogrodzie irysy niestety peonie mają opóźnienie.  A szkoda bo rabata w kolorze żółtego i niebieskiego pięknie wygląda. 

ostatnie kwiaty magnolii , a kany mizerne w tym roku 

Może gdy temperatury wzrosną to nadrobią. Pozdrawiam  i miłego weekendu. 🌞

25 maja 2025 , Komentarze (4)

W piątek byłam na usg kolana. W prześwietleniu nie wyszło nic niepokojącego. Kolano nadal boli po dłuższym chodzeniu zaczynam kuleć.  Nic, zobaczę czy rehabilitacja w sanatorium przyniesie jakieś pozytywne efekty. W środę wizyta u stomatologa. Szłam w innym celu, ale lekarz przekonał mnie ze spróbuje uratować trójkę tj. Do pozostałości korzenia planuje założyć koronkę.  Wcześniej mówiłam że na implant za 9 tysięcy nie wyrażam zgody. Po czyszczeniu kanału stwierdził że koszt koronki to 4 tysiące i nie daje gwarancji że się utrzyma w dłuższym okresie czasu. Zapłaciłam 1250 zł na dziś i nadal mam problem. Spytałam o termin na następną wizytę stwierdzi że mam czekać na telefon. Teraz czekałam 2.5 miesiąca. 😭😭 

21 maja 2025 , Komentarze (2)

Mam strasznego doła. Dostałam psychicznego kopniaka od osoby z którą zerwałam kontakty przed 20 laty, a jest to osoba z rodziny. Nie będę odbierać telefonów, ale sama świadomość że szuka ponownych konfilkow mnie przytłacza. Mam nadzieję że nie posunie się do tego by nachodzić mnie w domu.😪