Wyzwanie dobiegło końca, więc nie możesz już do niego dołączyć.
Przejrzyj podobne wyzwania lub rzuć nowe.
Postęp zadań
-
DZIEŃ 41 Niedziela, 27 grudnia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ? -
DZIEŃ 42 Poniedziałek, 28 grudnia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ? -
DZIEŃ 43 Wtorek, 29 grudnia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ? -
DZIEŃ 44 Środa, 30 grudnia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ? -
DZIEŃ 45 Czwartek, 31 grudnia
Czy dzisiejszy dzień był totalnie bezcukrowy?Dałaś/eś radę :) ?
beaataa
25 listopada 2015, 06:58Dwa dni idealne:) Coś mi zaskoczyło w głowie, albo brzuchu, nie wiem właściwie, ale trzymam się mojej diety warzywnej i zaskoczona jestem, jak super się czuje. Vendingowe maszyny w pracy są tylko maszynami z których kawa leci (to moje odstępstwo od diety i pół herbatnika, ale od nie był słodki). A wczoraj chodziłam po galerii, wieczorem, głodna i widziałam te wszystkie słodycze jako rzeczy tylko, nie coś, czego nie będzie się jadło, mimo, że by się chciało:). Dziwne i przyjemne uczucie, oby jak najdłużej się utrzymało. A brzuch płaściutki i luz w spodniach.
Kilokaloria13kg
25 listopada 2015, 07:54Herbatnikow przecież też zalicza się do słodyczy ?! Czy nie ?! Bo skoro mój kawałek cukierka to hyba Twój herbatnikow tez?
beaataa
25 listopada 2015, 09:41Tak z rozpędu napisałam herbatnik, bo taki miał kształt. On nie był słodki. Był zrobiony ze sprasowanych i upieczonych nasion, nawet rodzynek w nim nie było tylko słonecznik, pestki dyni i nasiona lnu.
beaataa
25 listopada 2015, 16:37Nie, koleżanka częstowała. W jakimś sklepie ze zdrową żywnością kupiła. Ale kiedyś w Tesco chyba, na półce ze zdrową żywnością widziałam takie gotowe zestawy nasion z opisem co z tym zrobić. Ja nie piekę takich nasionowych rzeczy, bo to ma strasznie dużo kalorii, wolę coś z kaszy, czy płatków owsianych, gdzie pestki są tylko dodatkiem.
wiola7706
24 listopada 2015, 20:30u mnie 48 dni już a ja ślinię się na słodkie cały czas . strasznie cięzko cały czas. niestety z tego braku wpada za dużo innych rzeczy
Kilokaloria13kg
24 listopada 2015, 15:34Czy myślicie że malutki kawałeczek dosłownie 1cm cukierka na smak może zaprzepascic moje 5 dni??? Nie ob żar łam się nie wiadomo jak tylko koleżanka dala 1 cukierka jakąś nowość i bardzo zachwalala. ..ucielam dosłownie ocupinke.. myślicie że mogę zaznaczyć ptaszka??:-)
beaataa
25 listopada 2015, 06:47Według moich standardów ptaszek zabity. Traktuje to wyzwanie zero-jedynkowo. Tak albo nie. Ale nie 5 dni są zaprzepaszczone, tylko ten jeden:)
Carmellek91
24 listopada 2015, 14:46A mi idzie świetnie, nawet brzuch się trochę zmniejszył :D Coraz częściej zwracam uwagę na takie słodkie, zdrowe desery ostatnio trafiłam na budyń i rafaello z kaszy jaglanej :) Kombinujecie trochę w kuchni z deserami?
beaataa
25 listopada 2015, 06:51Ja bardzo, ale nawet nie nazywam tego deserami, tylko traktuje jako posiłek, np. kasza jaglana z orzechami i rodzynkami na śniadanie. I zawsze mam w zamrażalniku jakieś "muffiny" z kaszy, bananów/dyni/jabłek + kakao i bakalie.
beaataa
23 listopada 2015, 07:08Niedziela bez wpadki:). A dzisiaj w nocy śniła mi się jakaś impreza w pracy. chyba urodziny koleżanki i pełno jedzenia, różne torty i miałam już je jeść ( w tym śnie nie byłam na odwyku, więc tak zwyczajnie, jak każdy miałam je zjeść i wtedy przypomniałam sobie, że zostawiłam mój rower gdzieś pod mostem i poszłam go poszukać. I jak to sen, wszystko zaczęło się komplikować, robić coraz trudniejsze... i w końcu tort, który mógł być we śnie bezkarnie zjedzony przeszedł mi koło nosa:(
Hania785
22 listopada 2015, 12:43Witam , jestem jedna z Was bez slodyczy trudno zyc , juz duzo razy probowalam z roznymi skutkami.Teraz chce razem z Wami sie motywowac i wytrwac te 45 dni....kazdy dzien bedzie dobry ale jesli mi sie uda jak najdluzej bede szczesliwa. Zycze kazdej z Was i samej sobie silnej woli , pokonania wszelkich pokus i wytrwania .....
Carmellek91
22 listopada 2015, 14:04Powodzenia :)
beaataa
22 listopada 2015, 08:09Kolejny dzień bez wpadki, ale to było łatwe, bo na fali entuzjazmu rozpoczęcia diety WO. Mam w domu niespotykaną ilość warzyw, ledwo wróciłam z nimi z targu i na moje 4 piętro je wtargałam + rower + rzeczy z treningu. I mam garnek do gotowania na parze pierwszy w życiu.
wiola7706
22 listopada 2015, 22:33same pyszności. mniam. lepsze niz słodycze :-)
Carmellek91
21 listopada 2015, 23:54Moja cała rodzina wie doskonale o tym, że rzuciłam słodycze więc mnie kuszą :( Wczoraj gniazdko i ciasteczka -> skończyło się na mandarynkach :) A dzisiaj czekoladki :/ Wiecie co może to śmieszne ale coraz bardziej myślę nad tym aby kupić sobie jakiś kosmetyk o zapachu czekolady, kilka dni temu widziałam jak vlogerki się zachwycały maską do włosów :p
Carmellek91
22 listopada 2015, 13:59Wow...dobrze, że to były owoce :D ja raczej nie dałabym rady oprzeć się pokusi na spożywczych zakupach :/ Odkąd ograniczyłam jedzenie i rozpoczęłam odchudzanie dość mocno wyczuwam pewne zapachy, więc teraz idą w ruch świeczki, aromatyzowane herbatki i różne kosmetyki :D
rudyrydz1
21 listopada 2015, 21:12mnie dopadly 'te dni'....... walcze sama ze sobą. przed chwilą prawie się złamałam,ale ostatecznie sięgnęłam po jabłko :D
wiola7706
21 listopada 2015, 22:45brawo za silną wolę.
sitki
21 listopada 2015, 18:12Poległam ;) na lodach z lidla z tygodnia amerykańskiego z karmelem i migdałami. Miałam tylko spróbować łyżeczkę, a skończyło się na na 10 łyżeczkach, na szczęście w porę się opamiętałam. A lody obłędneeee......
Carmellek91
21 listopada 2015, 23:51I w takich momentach cieszę się, że nie mam w pobliżu lidla :D
beaataa
21 listopada 2015, 08:07Hura, pierwszy ptaszek czwartego dnia. A weekend to łatwizna. Mam dużo różnych zajęć i samo zdrowe jedzenie w domu. A do tego, w piątek okazało się, że trzy moje koleżanki są na diecie E. Dąbrowskiej już 15 dzień. I było widać, że schudły i mówiły, że mają masę energii i tak się nakręciłam, że też dołączam do nich. Na dwa tygodnie póki co.
sitki
20 listopada 2015, 23:45Mam przepis ciasto czekoladowe z masą kokosową oczywiście bez cukru. Jeśli jestescie zainteresowane mogę wrzucić przepis ;)
wiola7706
21 listopada 2015, 22:46nasz super przepisy, poproszę i ten
wiola7706
21 listopada 2015, 22:47masz a nie nasz oczywiście
sitki
22 listopada 2015, 00:41Komentarz został usunięty
sitki
22 listopada 2015, 00:48250 gram mixu: orzechow nerkowca, laskowych, migdałów, rodzynek i daktyli - namaczamy to we wrzątku i czekamy aż zmiekną. Miksujemy dodając 2 łyżki miodu i 4 łyżki kakao. Masę wykładamy na blaszkę okrągłą. 2 warstwa: puszka nówka kokosowego + 2 łyżki mąki kokosowej + 100 gram namoczonych i zmiksować daktyli. Całość miksujemy i wlewamy na nasz spód z orzechów. Kolejna warstwa to pokrojone w plasterki banany i wiśnie. Układamy je na masie z mleka kokosowego i całość polewamy czekoladą z oleju kokosowego z kakaem i miodem. Całość wkładamy do lodówki na 2 godziny. Ciasto jest tak słodkie, że wystarczy kawałek i będziecie mieć dosyć słodkiego :)
beaataa
20 listopada 2015, 11:15Dzisiaj w naszej restauracji stoją talerze pełne tego, co zostało z wczoraj i kuszą. I jest kolejne spotkanie służbowe gdzie są różne napoje i masa ciasta. Jestem twarda, jak do tej pory, nic ani okruszka. Jakiś czas temu powiedziałam, że na takich spotkaniach powinno, oprócz ciast być też zdrowego, owoce sezonowe np jabłka, śliwki itp, albo jakieś ciasteczka owsiane eko. Nawet zostało to uwzględnione, tylko że owoce są z makro wszystkie sztuczne i niedobre np niedojrzałe mango, a ciasteczka owsiane to takie same ciastka jak inne pełne tłuszczu i cukru, tylko płatki owsiane tam są w środku.
Carmellek91
20 listopada 2015, 14:31A może znajdą się tam jakieś dietetyczne sałatki? Zawsze gdy jestem na jakieś imprezie to celuje w sałatki :) Życzę Ci wytrwałości, doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że ciężko wytrzymać gdy jest tak wiele pokus ale trzymaj się dzielnie :)
beaataa
21 listopada 2015, 08:01żadnych sałatek - sery, wędliny i ciasta, ciasta, ciasta - z kremem, jabłkami i nie wiem czym jeszcze, bo nie poznaje z daleka, a blisko nie podchodzę na wszelki wypadek
sitki
20 listopada 2015, 07:56Jak już naprawdę macie ochotę na coś słodkiego, to podam przepis na dietetyczne czekoladki ;) Niestety nie znam proporcji, zawszę leję na oko :) Olej kokosowy nierafinowany kakao ksylitol /miód /zblendowane daktyle owoce pokrojone w kostkę - u mnie najczęściej maliny Mieszamy olej (musi być płynny), kako i miód. Na koniec dodajemy pokrojone owoce, przelewamy do silikonowych foremek na lód i do zamrażarki na ok. pół godziny ;) Mamy pyszne czekoladki ;) Robiłam też wersję ze świeża miętą i zamiast owoców dodałam pokruszone orzechy i listki świeżej mięty.... pyycha
wiola7706
20 listopada 2015, 19:45Oo jaki fajny przepis. Nigdy nie widziałam takiego. Brzmi smacznie.
beaataa
20 listopada 2015, 07:24Trzeci dzień, ten z Beaujolais nouveau minął z dwoma ciastkami takimi 2 cm/2cm i połówką szklanki Balileys'a wieczorem. Impreza w pracy była sztywna, wino naprawdę byle jakie, byłam krótko = krótki kontakt z pokusami. Za każdym razem jestem pod wrażeniem, ile potrafią przy takich okazjach zjadać ludzie i wypijać, szczególnie Ci, którzy na co dzień niby są na diecie.
beaataa
20 listopada 2015, 11:17Ja na imprezie bardziej gadam, chodzę, tańczę, a jem jak siedzę i mam monotonną pracę.
Carmellek91
20 listopada 2015, 01:26Nieźle się na to nakręciłam aby wytrwać :) Drugiego dnia moja silna wola została wystawiona na próbę, pudełko ptasiego mleczka... z bólem serca oddałam pudełko aby mnie nie kusiło :/ Jak mam ochotę na słodkie to albo zagryzam mrożone owoce (truskawki czy banany) albo robię kawę zbożową z dodatkiem mleka i kakao :)
rudyrydz1
20 listopada 2015, 09:43ja przedwczoraj zostalam poczestowana w pracy dwoma wielkimi ciachami z piernika... wzielam, podziekowalam, po chwili schowalam do torebki i dalam w domu siostrze :D
beaataa
20 listopada 2015, 11:18Wielki szacun dla Was wszystkich:)
JaTezBedeFit
19 listopada 2015, 20:13dzis niestety polcialam po calosci. eeeh, wiedzialam ze tak bedzie. chyba moja motywacja nie jest wystarczajaca, moze sie obudz jak zaczne dobijac do 80 kg :/
Carmellek91
20 listopada 2015, 01:40Nie poddawaj się :) może po prostu masz złe nastawienie do tego wszystkiego. Spróbuj poszukać jakiś zamienników dla słodyczy, np. upiecz ciasteczka, bądź w razie chciejstwa na cukier chrup zamrożone owoce :)
rudyrydz1
19 listopada 2015, 14:24Oto przepis na ciasteczka z platkow owsianych :D 2 szklanki platkow 2 dojrzale banany szlanka daktyli garsc orzechow 1 jablko 2 lyzeczki miodu siemie lniane 2 lyzeczki kakao - oczywiscie prawdziwe kakao :D (tak naprawde to mozna dodawac owoce wedlug uznania - podstawa sa banany i platki oczywiscie :D) zalewamy szklanke z daktylami goraca woda zeby zmiekly(na okolo 15 min) blendujemy wszystkie skladniki - na koncu dodajemy platki i mieszamy - powstaje gesta masa z ktorej mozna uformowac ciasteczka odstawiamy na jakies 10 min, zeby platki troche napecznialy formujemy ciasteczka wedlug uznania na blaszce na papierze do pieczenia pieczemy okolo 20 min w temperaturze 180 stopni :) zycze smacznego :D ! -zero sztucznego cukru!:)
aska880
19 listopada 2015, 20:29oo świetne jutro je wypróbuję ;) a ile wychodzi mniej więcej ciasteczek ?
rudyrydz1
19 listopada 2015, 20:51mi wyszło około 15 :D ale zrobiłam takie wypasione, że jak w pracy na 2 sniadanie zjadłam to przez pół dnia głodna nie byłam :D
beaataa
20 listopada 2015, 07:17Ja takie ciasteczka piekę regularnie ze wszystkiego, zamieniając składniki. Np. rodzynki nie daktyle, eko przyprawa do piernika, czerstwy chleb żytni własnego wypieku (którego pozostałości zbieram w zamrażalniku na tą okazję), kasza albo jakaś mąka kokosowa. Kluczowy krok to zamrozić je i wyjmować po jednym codziennie:)
rudyrydz1
20 listopada 2015, 09:41dokladnie, ja wlasnie juz rozkminiam z czym zrobie je nastepnym razem:)
zwolkam
19 listopada 2015, 07:33Dzień drugi zaliczony, choć przyznaję, że to jest jakaś masakra. Jeszcze chwila i będę siedzieć z zębami w parapecie :(
zwolkam
19 listopada 2015, 08:05Miodu nie lubię, a poza tym nie pamiętam kiedy ostatnio słodziłam herbatę lub kawę. Aby sobie nieco pomóc zapycham się kawą z mlekiem, obym tylko z jednego nałogu nie wpadła w drugi :)
zwolkam
20 listopada 2015, 07:31Hahahaha, dobre! :)
beaataa
19 listopada 2015, 07:21Dzisiaj prawdziwe wyzwanie będzie = impreza Beaujolais nouveau w pracy, cała masa jedzenia, w tym różne ciasta oczywiście no i to wino. Mam zamiar być twarda.