Dlatego tak bardzo koooocham buciki :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Ulubione
Sylwetka
Obecna
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
| Odwiedzin: | 37597 |
| Komentarzy: | 542 |
| Założony: | 14 czerwca 2010 |
| Ostatni wpis: | 31 stycznia 2014 |
Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewik010
kobieta, 44 lat, Miasteczko
174 cm, 80.00 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
19 stycznia 2012 , Komentarze (5)
Przepraszam ale nie mam czasu na więcej :))
Melduję tylko, że moja dieta "po japońsku" czyli "jako-tako" he he
16 grudnia 2011 , Komentarze (6)
Moja dieta naprawdę działa!!!! Jupi!!! ![]()
Od poniedziałku 2 kg w dół!!!!! no wiem, wiem, że to woda... ale i tak cieszę się jak cholera!!!!!!!!!!
Od poniedziałku 2 kg w dół!!!!! no wiem, wiem, że to woda... ale i tak cieszę się jak cholera!!!!!!!!!!
14 grudnia 2011 , Komentarze (8)
z diety Vitalii zrezygnowałam ![]()
postanowiłam jeść 5 małych (lekkich) posiłków, żadnych słodyczy.... miałam liczyć kalorie ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi (cholerny brak czasu!!!) ![]()
wczoraj zrobiłam sobie tabelkę w Excelu z wymiarami i wagą, myślę że to na mnie podziała, bo mój umysł jest ściśle matematyczny he he ![]()
zobaczymy....
postanowiłam jeść 5 małych (lekkich) posiłków, żadnych słodyczy.... miałam liczyć kalorie ale jakoś nie bardzo mi to wychodzi (cholerny brak czasu!!!) 
wczoraj zrobiłam sobie tabelkę w Excelu z wymiarami i wagą, myślę że to na mnie podziała, bo mój umysł jest ściśle matematyczny he he 
zobaczymy....
30 listopada 2011 , Komentarze (3)
Witam Was Kochane :)
Troszkę mnie nie było na Vitalii... Niestety nie było o czym pisać![]()
No bo na portalu o odchudzaniu, to raczej nie wypada pisać o tyciu, prawda?? ![]()
Dopadło mnie jojo i znowu walczę o 6 z przodu... A było już tak fajnie...
No cóż, dla mnie jesień i zima to nie jest pora na odchudzanie... Jednak od jakiegoś miesiąca znowu jestem na diecie Vitalii - Smacznie Dopasowanej :)
Proszę o motywującego kopa :)
Troszkę mnie nie było na Vitalii... Niestety nie było o czym pisać
No bo na portalu o odchudzaniu, to raczej nie wypada pisać o tyciu, prawda?? Dopadło mnie jojo i znowu walczę o 6 z przodu... A było już tak fajnie...No cóż, dla mnie jesień i zima to nie jest pora na odchudzanie... Jednak od jakiegoś miesiąca znowu jestem na diecie Vitalii - Smacznie Dopasowanej :)
Proszę o motywującego kopa :)
26 lipca 2011 , Komentarze (6)
hmmm... mój cel z poprzedniego wpisu jest do osiągnięcia!!!! Oficjalne ważenie w zeszły piątek - 68,6 kg, czyli waga spadła w ciągu 1 tygodnia o 1,3 kg!!!!
Muszę tylko chcieć.... A jak na razie, to chcę ale.... słodyczy!!! No bo przyszła @!!!! No i był weekend!!! No i przyjechała moja siostra z Paris!!! ehhhh... szkoda gadać.... każdy powód jest dobry żeby się nażreć!!!![]()
w ten piątek, to chyba będzie 1,3 kg ale w górę!!!!!!
Muszę tylko chcieć.... A jak na razie, to chcę ale.... słodyczy!!! No bo przyszła @!!!! No i był weekend!!! No i przyjechała moja siostra z Paris!!! ehhhh... szkoda gadać.... każdy powód jest dobry żeby się nażreć!!!
w ten piątek, to chyba będzie 1,3 kg ale w górę!!!!!!
18 lipca 2011 , Komentarze (12)
Mam motywację - wesela kuzyna 6 sierpnia a 13 sierpnia chrzciny maluszka mojej siostry (mam być chrzestną!!!).
Chciałabym do tego czasu mieć 66 kg... Cel trudny do osiągnięcia ale chyba nie nierealny... :))
Chciałabym do tego czasu mieć 66 kg... Cel trudny do osiągnięcia ale chyba nie nierealny... :))
14 lipca 2011 , Komentarze (6)
W jakimś pamiętniku przeczytałam dzisiaj - "gdyby nie weekendy już dawno byłabym szczupła" - święta prawda!!!!!
Podpisuję się pod tym ręcami i nogami hi hi
6 zadomowiła się u mnie już całkiem dobrze ale na ostatnim ważeniu w piątek było 68,9 kg a później.... był weekend!!!
No i teraz... gonię wagę paskową!!! I za cholerę jej do jutra nie dogonię!!!
Podpisuję się pod tym ręcami i nogami hi hi
6 zadomowiła się u mnie już całkiem dobrze ale na ostatnim ważeniu w piątek było 68,9 kg a później.... był weekend!!!
No i teraz... gonię wagę paskową!!! I za cholerę jej do jutra nie dogonię!!!
21 czerwca 2011 , Komentarze (12)
Mam ją, mam, mam, mam!!!!!!!!!!!!!! Moją kochaną szósteczkę!!!!!!!! Na razie nieoficjalnie, bo Vitalkowe ważenie dopiero w piątek, więc nie zmieniam paska ale dzisiaj zobaczyłam na wadze piękny wynik 69,8 kg!!!!!!!!!!! Cieszę się jak cholera!!!!!!!!! Mam tylko nadzieje, że już mi ta szósteczka nie ucieknie 
Myślę, że to również dzięki temu, że odnowiłam ostatnio przyjaźń z moim przyjacielem Orbim i molestuję go co dzień 
hi hi
pa pa