Jest spadek
Wczoraj weszłam na waga i co pokazała 61.7kg. Jestem bardzo zadowolona. Pasek zmienię dzisiaj wieczorem jak waga się utrzyma. Brak słodyczy, regularne posiłki i brak podjadania między posiłkami zrobiły swoje. Nie jem tez wieczorem i to tez myśle ma ogromny wpływ na wagę zobaczymy jak to będzie za kilka dni czy dalej waga będzie spadała tak ładnie. Dzisiaj jestem w domu także będzie problem z ćwiczeniami chyba ze wieczorem jak mąka zaśnie spróbuje zrobić Mel b cardio. Do domku letniego wracam w sobotę i wtedy nadrobię zaległości z ćwiczeniami. Nie jestem w stanie jeszcze zrobić całego zestawu ABS już po dwóch ćwiczeniach jest mi ciężko ale na razie się nie poddaje lepiej zrobić mniej niż wcale. Z jedzeniem tez ok porcje może nie są spektakularne (mogłam zjeść 2 razy albo i 3 razy tyle) ale czuje się najedzona . Po za tym regularność jedzenia co 2-3 godziny powoduje to ze nie rzucam się na jedzenie głodna i jem wtedy mniej.
Wieczorem woda zielona herbata i tez da się wytrzymać bez jedzenia.
Wczoraj menu wyglądało tak:
Śniadanie - pomidor ogórek parówka
II śniadanie - duża brzoskwinia
Obiad - spaghetti z groszkiem ( trochę przesadziłam z porcja bo do wieczora nie miałam na nic ochoty i byłam pełna)
Kolacja - płatki corn flakes z szklanka mleka
Wypiłam:
1 litr wody ( znowu mało) 2 herbaty zielone, 1 herbata czarna , dwie duże kawy czarne bez cukru
Aktywność
12 minut skakania na skakance ( więcej nie dałam rady) Abs level 1 - 4 cwiczenia.