Jestem potencjalną kobietą ktora uwielbia jeść słodycze w godzinach nocnych. Postanowiłam to zaprzestać gdy moja waga w ciągu pół roku podskoczyła w górę o 8kg i piękne ciuszki które mam w szafie przestały pasować.
Troszkę czasu mnie tu nie było, bo nie miałam czasu bo tak szybciutko mi przez palce przelatywał... a w ogóle troszkę opuściłam sie w racjonalnym żywieniu i 1 kg mi przybyło, ale dzisiaj już zabrałam sie do roboty i koniec z śmieciowym jedzonkiem. Opychałam sie krakersami słodyczami itp i dalej byłam głodna.
Po tym wszystkim książkowo 30min po jedzeniu czerwona herbatka pu-erh i... 30min marszu z mężem i psem, bo zimno było i do tego śnieg padał, wiec wnet biegliśmy :)
Boję się dalszego dnia, ponieważ o 13 przyjeżdża rodzina i zacznie się ucztowanie.
Najbardziej czekam na ciacho :) już mi ślinka cieknie :)
U mnie dzisiaj było żywieniowo nawet dobrze... tylko troszkę gorzej wagowo, po pobycie siostry przytyłam 0.5kg w ciągu tyg - nic sie nie przejmuje dla takich wizyt siostry warto przytyć :)