Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Walczę o piękne ciało po dwóch ciążach

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8265
Komentarzy: 66
Założony: 24 lutego 2012
Ostatni wpis: 3 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lenka1307

kobieta, 36 lat, Olkusz

169 cm, 62.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: cel ostateczny 55 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 marca 2013 , Skomentuj

dziewczyny czas ostro zabrać się do roboty to już nie ma żartów :)

4 marca 2013 , Skomentuj

dziś zaczęłam od treningu brzucha z Mel B następnie cardio również z Mel B niestety nie udało mi się zrobić całego bo nie mam maty i przy przed ostatnich ćwiczeniach okropnie bolały mnie  łokcie. Dziś zważyłam się i o dziwo ważę więcej niż na początku :( trzymam lekką dietę tzn odrzuciłam słodycze i nie jem po 20 a Ze kładę się spać między 23 a 24 wydaje mi sie ze kolacja nie jest za późno. Oczywiście nie mogłam się powstrzymać i od razu się zmierzyłam i okazało się ze
udach - 1 cm
brzuch -2 cm 
biodra -2 cm :D 
łydki i biceps bez zmian. Generalnie jestem z siebie bardzo zadowolona, zmobilizowało mnie to do cięższej pracy. 

4 marca 2013 , Skomentuj

wczoraj udało mi sie jeszcze zrobić 6 min ćwiczeń na boczki i 8 min trening brzucha z jakimś panem w getrach :) Generalnie jestem z siebie zadowolona :)
Dziś zaczęłam od skalpelka później trening brzucha z Mel B chciałam jeszcze zrobić trening pośladków z Mel B ale moje nogi po skalpelu były tak zmęczona ze dałam rade tylko 3 min :)

2 marca 2013 , Skomentuj

no ostatnio zaniedbałam moje ćwiczenia. miałam małe urwanie głowy dlatego ćwiczyłam, ale nie regularnie. Wczoraj zrobiłam cały skalpel i  dziś też już jestem po skalpelku. Mam jeszcze zamiar dziś poćwiczyć ale jak to wyjdzie w praktyce to nie wiem. Mam nadzieje ze sie uda

14 lutego 2013 , Komentarze (1)

Aleeee mam zakwasy, chodzić nie mogę.. :( ale spięłam tyłek i ćwiczyłam 
15 min cardio
30 min hula hop 
35 min skalpel
i w międzyczasie jakieś brzuszki i skłony
palą mnie wszystkie mięśnie zwłaszcza nóg, nie dałam rady zrobić całego skalpela, zła jestem bo poległam akurat jak zaczynały się ćwiczenia na brzuch. mam nadzieje ze jutro będzie lepiej i nareszcie dam rade zrobić cały 

13 lutego 2013 , Komentarze (1)

wracam dziewczyny na vitalię, poczytam sobie wasze wpisy może mnie to zmotywuje. Tym razem nastawiłam się na ćwiczenia. Oczywiście postaram się ograniczyć słodycze i późne kolacje, ale skupie nie na ćwiczeniach, żeby ujędrnić brzuch i pozbyć się cellulitu. 
dziś pierwszy dzień ćwiczeń i zrobiłam
31 min skalpela z Ewunią i 6 min treningu też z Ewą, mam plan jeszcze coś poćwiczyć ale nie wiem czy mi starczy sił, bo wszystkie mięśnie mi drżą. 
aa i jeszcze moje wymiary
brzuch 74 cm
uda 56 cm
łydki 34 cm
te miejsca najbardziej chcę wyszczuplić i ujędrnić

14 sierpnia 2012 , Skomentuj

kurcze dziewczyny ostatnio strasznie zaniedbałam moją dietę, kolacyjki, słodycze, fast foody masakra uf za miesiąc idę na ślub i moim marzeniem jest dojść do wagi 55 kg ale będzie ciężko, w sumie moje ciało wygląda coraz lepiej, tylko najgorsza jest ta rozciągnięta skóra na brzuchu, normalnie nie mogę na nią patrzeć wrrrrr

9 marca 2012 , Komentarze (2)

Dziś jestem z siebie zadowolona, wczoraj zrealizowałam plan, żeby tylko dzisiaj mi się chciało. Bardzo mało jadłam, bo tylko activię, na obiad makaron pełnoziarnisty z sosem pomidorowym i pomarańcz i to wszystko, ale za to trochę ćwiczyłam 20 min ABS z Mel B, godzina na rowerku, 20 min hula hop i kilka minut na skakance. Waga pokazała tylko30 dkg mniej, ale trochę przez weekend podjadłam  dlatego się nie matrtwię:D

5 marca 2012 , Komentarze (1)

o Boże nawet nie chcę mówić, co i ile zjadłam.... masakra. Aż mi się płakać chce, nic nie ćwiczyłam i obżarłam się wszystkim co było w domu włącznie z sałatka z majonezem o 22:30 ale od dzisiaj koniec z tym dieta dieta i jeszcze raz dieta, postanowione. Pocieszające jest jednak to, że mój A ( który  by nie zauważył ze przefarbowałam włosy na zielono) powiedział, że widać że schudłam 

1 marca 2012 , Skomentuj

no i kurde poległam, wpierniczyłam 2 ptasie mleczka poprawiłam paluszkami i dwoma krakersami, ale jestem trochę usprawiedliwiona bo byłam u mojej najnajnajlepszej przyjaciółki z którą się nie widziałam prawie pół roku :( troszkę ćwiczyłam i w sumie to 0,2 kg mniej, kurde aż się martwię, że za szybko chudnę, żeby tylko nie było jojo.....