Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Walczę o piękne ciało po dwóch ciążach

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8173
Komentarzy: 66
Założony: 24 lutego 2012
Ostatni wpis: 3 kwietnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lenka1307

kobieta, 36 lat, Olkusz

169 cm, 62.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: cel ostateczny 55 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2012 , Skomentuj

dziś rano znowu się zważyłam i znowu minus 0,5 kg, strasznie się cieszę, ale zastanawiam się też nad tym czy to nie za szybko co prawda drastycznie ograniczyłam liczbę kalorii ale przecież zdrowo powinno się chudnąć 1 kg tyg a u mnie w 6 dni 2,5 kg może ta Linea naprawdę działa

28 lutego 2012 , Skomentuj

miałam ważyć się raz w tygodniu, ale nie mogłam się powstrzymać i w sumie to się opłacało bo dziś wieczorem waga pokazała kolejne 0,5 kg mniej i mam motywację do dalszego odchudzania:) cieszę się niesamowicie. Dziś miałam dzień lenistwa prawie nie ćwiczyłam tylko 0,5h na rowerku i mam z tego powodu straszne wyrzuty sumienia, bo wsunęłam 3 herbatniki i wiem że te zbędne kalorie teraz zalegają:( ale waga spada i to jest najważniejsze :D

28 lutego 2012 , Skomentuj

wczoraj pierwszy dzień od bardzo dawna bez słodyczy, nie zjadłam ani kawałeczka czekolady, nawet paluszka. O matko jaka jestem z siebie dumna, oby tak dalej. Trzymałam się diety prawie w 100% zjadłam z mężem troszkę ziemniaczków, normalnie mogę bez ziemniaków miesiącami, ale tak już jest na świecie, że zakazane lepiej smakuje.

27 lutego 2012 , Skomentuj

                                            kaloria
mała, wredna istota, która mieszka w Twojej szafie i co noc zszywa Ci coraz ciaśniej ubrania.....

27 lutego 2012 , Skomentuj

wzmożony trening sie opłacił 1,5 kg mniej :D przechodząc koło lustra nie mogę się oprzeć, muszę zerknąć na mój widocznie mniejszy brzuszek :D

26 lutego 2012 , Skomentuj

no i kurde poległam na samym starcie..... wczoraj zjadłam 2 czekoladki a dziś 3 kawałki szarlotki ;( ale pocieszam się faktem, że dziś dostałam @ a przed zawsze rzucam się na słodycze, więc to może tylko chwilowe załamanie. Dużo ćwiczyłam więc może trochę tych nowych kalorii spaliłam. Nie mam baterii więc nie wiem jak stoję wagowo, ale w udach 3 cm mniej :D jupi cieszę się jak dziecko :D teraz spadam spać, bo w ramach kary nie jadłam kolacji i muszę przespać głód... 

24 lutego 2012 , Komentarze (1)

aaa zapomniałam wczoraj godzinkę jeździłam na rowerku stacjonarnym i 2 km truchtem oby dzisiaj też mi sie chciało

24 lutego 2012 , Skomentuj

dziś pierwszy dzień strasznie się boję, bo tych pierwszych dni było już kilka no nic teraz jestem zdeterminowana, musi się udać, zwłaszcza, że nie jestem sama odchudzam się z mamą  no więc 8:40 śniadanko musli z jogurtem naturalnym 0% tłuszczu, 2 tabsy linei i szklanka wody. aa kurcze nie wiem ile ważę bateria wysiadły w wadze, tel do mojego A mam nadzieje, że nie zapomni.