czerwiec uciekł mi nawet nie wiem kiedy ... wagowo stoję ... tzn ciągle się waham +/- 3 kg ... co spadnie to wraca ...
poza tym bez zmian ... od przedszkola mamy wakacje ...
maluśkiemu się podoba, ale już wiem, że będzie ciężko ...
chyba, że się uodporni ... oby !!
u mnie ze zdrowiem trochę nieciekawie ... mam dziwne ataki .... budzi mnie ból w nocy ... i po spaniu .... czasem całe noce nie śpię :( do GP jakoś dostać się nie mogę ... sama nie wiem co mnie boli bo ból promieniuje z żołądka na plecy albo na odwrót ... i okolice mostka
do tego pojawiają się co jakiś czas bóle głowy .... okropne ... kiedyś stwierdzone, że to bóle migrenowe ... :/
jeszcze chwila i mały urlopik w domu ... słoneczka mi potrzeba
chce mi się zmian ... domowych zmian ...
wymieniłabym wszystko tylko muszę w lotka trafić :)