Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Aniolekkkkkk

kobieta, 53 lat, Gościszewo

164 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: zacząć i zakończyć sukcesem

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2013 , Komentarze (3)

Dziś przyjemny dzień..rano byłam w pracy..przed tem zmusiłam się aby zjeść śniadanie.Zauważyłam,że jak zjem śniadanko to potem nie mam wilczego apetytu..kupiłam sobie Morwę Białą,działa,nie chce mi się tak bardzo słodkiego..poćwiczyłam na ramiona i trochę na uda i pośladki..teraz przyszłam do was poczytać,odsapnąć i pochwalić się przeżytym dniem bez pokus..Jeszcze czeka mnie pyszna kolacja,zaplanowałam rybę pieczoną w foli oraz warzywa gotowane na parze..bon a petit..buziaki..

P.S.Dziękuję za wspaniałe komentarze..jesteście wspaniałe..

4 stycznia 2013 , Komentarze (3)

spasiona..wymęczona życiem,wagą wracam do was..potrzebuje wsparcia,siły..od dwóch dni mniej jem i troszkę ćwiczę..muszę się wdrożyć,wziąć za siebie,bo mi źle,ciężko..dołączyła sięteż choroba żołądka..czas zadbać o siebie..pozdrawiam

12 kwietnia 2012 , Komentarze (6)

Kochane moje witam po dłuższej nieobecności.W pracy zapierdziel,potem święta miałam gości a po świętach znowu mały zapierdziel.Dziś mam chwilę,więc przyszłam zdać relacje.Święta obżeranie się ale i starałam się ćwiczyć,w efekcie nie wiem,waga pokazuje 74 więc chyba 1 kg w górę...cóż zasłużyłam sobie ale dalej biorę się w karby i dchudzamy się..zaraz idę poczytać co u was..pozdrawiam..

2 kwietnia 2012 , Komentarze (1)

Witam po dłuższej przerwie.Byłam,jestem zabiegana,zapracowana(przed świętami jakieś szaleństwo).Nie zapomniałam jednak o diecie ani o ćwiczeniach,czego efektem jest kilogramowy spadek....jestem zadowolona...pozdrawiam 

28 marca 2012 , Komentarze (3)

Wczoraj szlałam z moimi hantlami na ramiona i ćwiczenia na nogi,pośladki i zestaw na brzuch....dziś wlazłam na wagę,,hurra,hurra, 2 kilosy mniej...ależ to motywuje...pozdrawiam Was moje drogie

26 marca 2012 , Komentarze (2)

dziękuję kochane za wszystkie komentarze i miłe słowa na temat mojego tatuażu....wczoraj i w sobotę nie ćwiczyłam wcale ale w niedzielę myłam i czyściłam samochód to troszkę ruchu było..dziś byłam na rowerze..ciężko się jechało,bo miejscami wiał silny wiatr ale zaliczyłam około 6 kilometrów...jutro poszaleję z moimi hantlami...dietka utrzymana..zaraz idę zrobić smaczną lekką kolacyjkę..pozdrawiam..

25 marca 2012 , Komentarze (4)

Tak jak obiecałam,wstawiam moją nogę a raczej mój tatuaż na stopie....dziś dostałam @..jestem jakaś rozlazła..ale zawsze się tak czuję pierwszego dnia...pozdrawiam

23 marca 2012 , Komentarze (4)

Kochane moje przepraszam,że się nie odzywałam ale jakoś nie maiłam weny by pisać,czytałam Was....od wtorku jestem na dietce...nie jem słodyczy,dużo warzyw,owoców(na piekną cerę,skórę) i białko(kurczak,ryba)....czuję się świetnie...ćwiczę z moimi hantlami na ramiona,brzuszki i na nogi i pośladki a także wczoraj biegałam...jestem z siebie zadowolona i dumna rzecz jasna....no i mam jeszcze jedną wiadomość zrobiłam sobie tatuaż(zgłupiałam na stare lata)..zrobiłam na stopie..chyba będę musiała zapomnieć o bieganiu przez weekend ale warto,jest śliczny...postaram się zrobić zdjęcie i wrzucić aby wam pokazać...uciekam zaraz muszę jechać do pracy..poczytam was wieczorem...pozdrawiam

20 marca 2012 , Komentarze (4)

Dziś też chciałam iść na kijki ale zimno,wieje i pada delikatny deszcz...ze względu na tę moją niedawną chorobę(i wasze sugestie drogie moje)zostałam w domu.Powyginałam się przed telewizorem.Miałam ubaw,bo mój 10-letni syn próbował mnie naśladować,że w pewnym momencie posikałam się ze śmiechu(ćwiczenia śmiechowe mięśni brzucha zaliczone na 100 procent)...Pozdrawiam 

18 marca 2012 , Komentarze (5)

nie wytrzymałam i poszłam dziś na moje kijki..było super ale chyba jestem jeszcze słaba,bo musiałam iść wolniejszym tempem niż zwykle i spociłam się jak to się potocznie mówi jak świnia(choć świnia w środowisku naturalnym się nie poci)....kijki zaliczone,idę pod przysznic zmyć z siebie ten pot ale najpierw chciałam was poczytać i napisać...całusy