Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

czas wreszcie poczuć się ŚWIETNIE w swoim ciele :) ...no to ZACZYNAMY :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 87085
Komentarzy: 689
Założony: 30 grudnia 2010
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
soyMarti

kobieta, 38 lat, Poznań

162 cm, 67.70 kg więcej o mnie

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 lipca 2013 , Komentarze (1)

...dziękuję wszystkim za wsparcie i miłe słowa
...co do radośnie rosnącego brzuszka - to tak naprawdę jeszcze nie rośnie, bo to dopiero 7/8 tydzień (taka mała rozbieżność), ale pewnie niedługo zacznie...
...co do zdenerwowania - to chodzi o radość z większego obwodu w pasie na portalu, gdzie każdy kilogram mniej to ogromna radość (sama to pamiętam) ...obiecuję nadrobić zaległości u ulubionych koleżanek z Vitalii (ostatnio nie było jak - najpierw kiepskie samopoczucie, potem egzamin na studiach a potem znowu kiepskie samopoczucie....)


oto sprawozdanie z dzisiejszego dnia (raczej nie ma się czym chwalić i dlatego też chcę wrócić na Vitalię i do was - bo jesteście inspiracją  )

- sucha bułka słonecznikowa w drodze do pracy 
- duża activia w pracy
- sucha bułka słonecznikowa w drodze do pracy 
- zapiekanka makaronowa z warzywami i kiełbasą
- słodkie wafelki 
- 3 nektarynki 
- bułka "szpinakowa"+ kiełbasa "sucha" + kiełki 
ok, 2 litrów wody mineralnej
....nie jest to najzdrowsze menu pod słońcem, ale jakoś nie potrafię wrócić do tej wzorowej diety przed ciążą - więc muszą zacząć pichcić i przemycać zdrowe i smaczne rzeczy.. jutro poszukam ciekawych przepisów i je zamieszczę we wpisie...

..chociaż co do ruchu to nie muszę się wstydzić:
- 40 min spacerkiem do pracy brzegiem jeziora 
- 40 min spaceru z psem w lesie 
- 30 min spaceru z psem (przed chwilą)
- no i sprzątanie do którego zaraz się zabiorę (zmywanie, odkurzanie podłogi - bo cała od piachu, układanie ciuchów)
...postanowiłam, że codziennie będzie ok 2 h ruchu dla zdrowia mojego i małej "kijanki"

1 lipca 2013 , Komentarze (4)


...jak łatwo się domyśleć mój wpis będzie o innym temacie niż zwykle na tym forum ...ale z uwagi na to, że spotkało mnie tu dużo wsparcia, miłych komentarzy i przyjaznej atmosfery - chcę tu zostać i pisać o zdrowym jedzeniu, zdrowym ruchu i powiększającym się brzuszku.. liczę, że wszystko będzie się dobrze toczyło a "kijanka" rozwijała się prawidłowo...oraz, że mój "inny temat" nikogo nie zdenerwuje...

...oraz liczę też na wsparcie koleżanek z doświadczeniem..

...a potem planuję się dzielić swoimi zmaganiami w walce o odzyskanie sylwetki 

2 czerwca 2013 , Komentarze (2)

bo asertywności uczymy się wszędzie ;)

menu na dziś 

- po 9 śniadanko - 3 kromki białego, świeżego chleba (rozpusta raz na tydzień nikomu nie zaszkodzi), 2 jajka na miękko, margaryna

- po 12 II śniadanko - sałatka (łosoś, mix sałat, kapary, pomidorki koktajlowe, ogórek zielony, słonecznik, sos sojowy, olej rzepakowy i oliwa z oliwek)

- po 14 przekąska - gorzka czekolada, suszone figi (2+2) (potrzeba cukru w trakcie nauki ), kawałki wafla typu andruty
zielona herbata 

- po 17 podwieczorek - jogurt naturalny z crunchy, siemieniem lnianym, migdałami, otrębami owsianymi

- przed 18 obiadokolacja - sajgonki (papier ryżowy, mielone z indyka, mieszanka warzywna orientalna, sos sojowy, natka pietruszki, olej rzepakowy) 5 sztuk
zielona herbata

Nawet żółwik wie co dobre. A Ty ? :)

...codziennie będę się starała, aby moje menu było bardziej zielone niż czerwone i pomarańczowe - tak dla zdrowia..

♥♥♥

...mój mały osobisty sukces - dawno nie wchodziłam na wagę, bo się bałam co na niej zobaczę...
a tu niespodzianka 59,6   a nie 60 ...to nie zasługa diety, bo z nią raczej było normalnie a nie dietetycznie a nawet trochę niezdrowo momentami, ale.... 
ĆWICZYŁAM i to jest klucz do sukcesu dziewczyny  ...był basen, spacery z psem, Chodakowska...
..wbiłam się też (wygodnie) w stare jeansy 7/8 co kupiłam sobie ok 6 lat temu i dawno się w nie nie mieściłam.. ale to już przeszłość...
...teraz liczę na to, że będę świetnie wyglądać w sukience, którą sobie kupiłam - 
rozmiar 36  ...potrzeba pracy nad moją dolną częścią ciała, ale jest szansa... z Chodkowską oczywiście 
...dziś będzie skalpel (4 trening w tym tygodniu, zaczęłam liczyć, by sprawdzić teorię 10, 20 i 30 treningów)

1 czerwca 2013 , Komentarze (1)


..hmmm dziś było słodko - czyli niezdrowo 

od jutra wyzwanie - no sugar  przez tydzień..
bo mi buzia będzie strajkować nieładnym wysypem... i dodatkowo problemy kobiece (bo mnie strasznie piecze) ..sama sobie jestem winna


muszę nauczyć się patrzeć na słodycze.... i tylko patrzeć, bo to jest możliwe...
a nie rzucać się na nie bez opamiętania...

a teraz te dobre rzeczy: rano był spacer z psiakiem w lesie ok. 40 min a później będzie KILLER...
..był dziś fragment programu z naszą ukochaną Chodakowską rano w TVN i powiedziała, że:
- po 10 treningach - widać pierwsze efekty
- po 20 treningach - efekty są widoczne dla nas i innych 
- po 30 treningach - masz nowe ciało..
..od jakiegoś czasu z nią ćwiczę, ale zacznę liczyć treningi od tego tygodnia, więc:
wtorek - skalpel
piątek - skalpel
sobota - killer (będzie)
niedziela - skalpel (będzie)
...czyli 4 treningi...
..przyszły tydzień:
poniedziałek - basen
wtorek - rano skalpel, wieczorem killer
środa - basen (lub skalpel)
czwartek - rano skalpel, wieczorem killer
piątek - basen
reszta tygodnia - studia
...takie są plany  - 8 treningów do końca przyszłego tygodnia...

31 maja 2013 , Skomentuj

skalpel - zaliczony  - jestem zadowolona, ale jadłospis na dziś wyszedł ok. 2030 kcal - no cóż szału nie ma, ale tragedii też nie 


co do jutra to w planach jest spacer z psem w lesie (o ile nie będzie lać) oraz killer
..a dieta mniej kaloryczna ok 1300 kcal




31 maja 2013 , Komentarze (1)

witam drogie koleżanki walczące o siebie 

...dawnoooo mnie nie było - brak czasu, problemy z laptopem.. i tak dalej...

...dieta zdrowa, ale nie niskokaloryczna (trzeba do niej wrócić)
...ćwiczenia - prawie codziennie - z czego jestem dumna 
w poniedziałek był basen
we wtorek skalpel
w środę i w czwartek nic
w piątek (czyli dziś) planuję zrobić killera i iść na długi spacer do lasu
w sobotę skalpel
w niedzielę długi spacer z psem

DIETA NA DZISIAJ = dieta ośmiogodzinna 8:30-16:30:
8:30- 3 pizzerinki własnej roboty z mozzarellą, suszonymi pomidorami, bazylią i kaparami, lody nugat z Algidy
11:30 kefir z kiwi i siemie lniane
sok z limonki z imbirem (dla oczysczenia organizmu)
14:30 sałatka z łososiem
16:30 pizzerinka + jogurt tzatziki
napój oczyszczający z cytryną


..dieta na jutro:

śniadanie - naleśnik bez mąki z jajkiem i 
jogurtem, 1/2 banana i płatki owsiane
przekąska - koktajl z kefiru z 1/2 banana
obiad - jabłko z cynamonem,szparagi oraz indyk z parowaru, kasza gryczana
przekąska - kawa zbożowa z mlekiem, marchewka
kolacja - szparagi oraz indyk z parowaru, kasza gryczana 


9 maja 2013 , Komentarze (2)

.............................
Owsiane, wilgotne, light babeczki

Składniki na 6 babeczek:

2 małe jajka 
pół szklanki kefiru i pół szklanki mleka 
szklanka i trochę więcej płatków owsianych górskich 
3 łyżki nasion słonecznika 
2 łyżki masła orzechowego (opcjonalnie) 
2 łyżki ksylitolu lub miodu lub cukru 
mus z jednego jabłka (starty na tarce) 
2 czubate łyżki budyniu waniliowego lub mąki kukurydzianej 
cynamon 

Jajka zmiksować z kefirem i mlekiem, dodać masło orzechowe i ponownie miksować. Do masy dodać mus z jabłka i płatki owsiane, odstawić na minimum pół godziny w celu napęcznienia płatków. Do owsiankowej masy dołożyć pozostałe składniki, wymieszać i przełożyć do foremek silikonowych (inne foremki wysmarować olejem). Piec ok. 15-20 minut w 180 stopniach aż do zarumienienia wierzchu.