Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem osobą z głową pełną marzeń a głównym marzeniem jest powrót do wagi sprzed ciązy.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 8305
Komentarzy: 76
Założony: 6 stycznia 2011
Ostatni wpis: 12 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
marusia901226

kobieta, 33 lat, Mrągowo

168 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2011 , Komentarze (4)

Wróciłam cała i zdrowa!! od jutra jazda, jazda, jazda!!!

9 kwietnia 2011 , Komentarze (4)

U lalalala!!

Super!! Nie wiem jakim to cudem, ale weszłam sobie dziasiaj na wagę o która poprosiłam moją mamę zeby mi przywiozła i okazało sie ze przez 1 tydzień schudłam 1,6kg pomimo moich wpadek, ograniczałam słodycze i nie jadłam pozniej niz 3h przed snem i co i sa efekty, wiem ze te 1-sze kg to woda ale i tak sie ciesze bo mam motywacje do dalszych SUKCESÓW. Dzisiaj grzecznie zjadłam sniadanko ale zastrzegłam sobie u rodzinki zeby nie przynosili mi smakołykow tylko owocki i warzywka :) A jak ja stad wyjde to bede ćwiczyć az tłuszcz będzie mi spływać po dupsku.

8 kwietnia 2011 , Komentarze (4)

Wiecie co! Dzisiaj siostra mnie odwiedziła i przyniosła smakołyki, potem mama, potem dziadkowie i co i mnóstwo żarcia miałam, TAK WŁAŚNIE MIAŁAM, bo je zeżarłam!! nie bede wymieniać wsystkiego bo i tak mam doła!! Głupia maciora ze mnie, podłamałam sie! Kupiłam specjalnie dietkę vitalii, dzieliły mnie tylko godziny od jej rozpoczęcia, i co? i dupa! Szpital!! zawsze chyba bede gruba to jest moje przeznaczenie, nie potrafie sie opanować od żarcia, kiedy mam doła i mam jedzenie pod ręką jem po kolei co mi wpadnie w dłonie. a ja miałam takie ambitne plany jeść jeszcze mniej niż dają bo w szpitalu ruchu nie ma.

Załamka :(

Co zrobić żeby oczyścić organizm z tych smieci poza piciem wody bo tylko tyle jutro spożyje w ramach kary...

7 kwietnia 2011 , Komentarze (4)

Wiecie co ale klapa ja tu miałam zaczynac dietke a tu wypadek i bam w szpitalu jestem, Tu też na diecie swego rodzaju będe ale ruchu zero, mam nadzieje ze kolejne kg mi nie dojdą :/

Ale dobrze ze mam tu laptopa i neta wiec bede mogla czytac wpisy innych i wytrwam ten dłuuuuugi tydzień :(

 

6 kwietnia 2011 , Komentarze (3)

Dostałam diętkę vitalii.

Od jutra mam ułożony jadłospis i zaczynamy, skoro mam chudna tylko stosując dietkę to cwiczenia jescze tylko to przyspieszą. Jestem pozytywnie nastawiona, chociaż dzisiaj skusiłam sie na żelki i pół liona ale jestem na siebie zła i pojeżdze na rowerku stacjonarnym zeby je spalić, jeszcze kawke musze ograniczyć bo pije 2 dziennie, rano i w południe a w diecie ich wogóle nie ma, naszczeście pijam czarna bez cukru.

Trzymajcie za mnie kciuki.

3 kwietnia 2011 , Komentarze (1)

Dzisiaj cały dzień w szkole na wykładach, w zasadzie dietkowo tylko przy kawie ciasteczko mnie skusiło. ćwiczeń nie było ale wieczorem więcej ruchu, bo posprzątałam mieszkanie i podwórko. Jutro wyjazd do gdańska i zaczynam bieganie, czekam na dietkę z vitalii. 

Tak  ogólnie i krótko, nastawienie coraz lepsze, ale jeszcze nie jest to ekscytacja i az tak mocne zaangażowanie jakie powinno być ale dobre i to.


2 kwietnia 2011 , Komentarze (1)

Więc tak. od stycznia przytyłam jeszcze 5 kg, dzisiaj kupiłam dietkę i zobaczę jak mi pojdzie. Ćwiczenia postaram sie sama robić. Trzymajcie kciuki. czuje sie zle, musze coś z tym zrobić.

6 stycznia 2011 , Skomentuj

Hej.

Jestem młodą matką, mam 2letniego synka o czasu porodu przytyłam 17 kg i do tej pory nie moge sie ich pozbyc. Przed ciążą nażekałam na swój wygląd ale teraz chciałbym wrócić to tej wagi.

Spróbuje schudnąć z vitalia.