Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

I wynika z tego, ze jestem jestem jeszcze młodą kobietą, ale ważę za dużo. Idę na poważna operacje, schudniecie gwarantuje pomyslnosc operacji.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 71021
Komentarzy: 1342
Założony: 26 stycznia 2011
Ostatni wpis: 3 kwietnia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Arizona1959

kobieta, 65 lat, Dania

170 cm, 91.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

18 września 2015 , Komentarze (7)

...kazdego dnia tutaj wstaje o 6 rano,pozniej kawka zbozowa z Margaretki,przywiozlam dobra kawe i mleczko ale pilam ja tylko raz,mowia ,ze nie dobrze pic kawe ,ale mozna zbozowa... Ja jestem grzeczna i dostosowuje sie do wszystkiego.0 7 rano ide na kijki,dzisiaj szlam sama ,bo inni szli krotsza droga ,zobacze jak bedzie jutro ,pogoda sie psuje,a tak mowiac to ja ciagle latam ,tak mam duzo tego wszystkiego,ze zaczelam mowic ,ze w tylek nie mam kiedy sie podrapac.Jestem tak zachlanna na zabiegi,bo wiem ze jakos dzieki nim przetrwam ta zime.Tutaj jest dobry masazysta,ale nie udalo mi sie polaczyc moich zabiegow z jego wolnym czasem na masaze i tym razem  to mi sie to  nie uda,Marcin ma urlop,zeni sie ,nie w ta sobota ale w nastepna,biedak po kawalerskim wieczorze mial sam problem ze stawem skokowym,ale mowil ze dzisiaj juz jest ok.Po kolacji pieszo poszlam do pracowni witrazy,niedaleko tutaj,kupilam sobie 4 swieczniki ,2 aniolki male i jeden duzy,oczywiscie wszystko bylo umowione na telefon ze przyjde,ale facet byl tak zdziwiony ,ze przyszlam do niego na pieszo,i na dokladke nie mialam refleksow,a to kosztuje 500 zl,nawet tego nie wiedzialam,mialam tylko male refleksy na butach ,ale to za malo,dobrze ,ze moi nowi sasiedzi wracali na rowerach do Margaretki i podzielili sie refleksami ze mna.O tej godzinie faktycznie bylo ciemno jak w dupie i nawet balam sie isc,jak dotarlam do Margaretki,bylam mokra jak pies,szlam tak szybko jak tylko umialam,bylam tak mokro jak bym wyszla z pod prysnica.Dzieki kochane za Wasze wpisy.Ide pod prysnic i spac

18 września 2015 , Komentarze (3)

...juz mamy piatek...wczoraj byla wycieczka,tyle atrakcji,cudowna pogoda 32 stopnie,bylismy w Centrum Geoedukacji w Kielcach...maja sie czym pochwalic,zwiedzilismy ten budynek z przewodnikiem,to bylo fajne przezycie uslyszec tyle ciekawych  i interesujacych rzeczy.Znajdowala sie tam jakby to ujac komora,brak mi troszke slow,zreszta to nie wazne ogladnelismy tam film z efektami specjalnymi,mowie Wam,woda po nogach ,laskotanie i jeszcze wiele innych efektow,po wyjsciu z tamtad z miejsca musialam lyknac wody.Wszyscy ktorzy, tu przyjechalismy razem stanowimy fajna grupe ludzi a nasze pogaduszki przy herbatce dlugo bede pamietac.Dzisiejszy dzien na wycieczke do parku,naprawde nie mozna bylo sobie lepszego wymarzyc,zrobilam pare fajnych zdjec,skalne gory w srodku miasta.Koniec ide spac,jutro 7 rano ide na kijki,moja sasiadka wyjezdza jutro do domu,fajna kobietka a najwazniejsze to, ze ani Ja ani Gosia nie moglismy podlaczyc mojego computera a Ona nie wiedziac jak to zrobila podlaczyla mi moj computer.Gosia prowadzi ten pensjonat z pomoca rodzicow.Zycze dobrej nocy.

16 września 2015 , Komentarze (5)

...dzisiaj byla wycieczka ,piekna pogoda,przesliczne okolice...czego wiecej mozna jeszcze chciec,Ja bylam zachwycona,zrobilam pare zdjec,ale zdjecia beda pozniej nie zabralam kabla.Wycieczka byla na Swiety Kryz,oprowadzil nas przewodnik,cudownie umial opowiadac,nie kazdy do tego sie nadaje,jest tam  stara apteka, a w niej nalewki mnichow,ziola,napary,przyprawy.Wszyscy cos tam znalezli dla Siebie.Ja nie bardzo znam sie na nalewkach,ale kupilam sobie 2 sztuki,nalewki na bol stawow i na przeziebienie-balsam Jezorolimski,na stawy Ziolowy Balsam kregowy Ojca Grzegorza,kupilam czystek -herbate.Wycieczka nie skonczyla sie na tym ,bylismy w muzeum-szlifierni kamieni-sklep,tam to byly cuda.Czy wiecie ,ze Krzemien Pasiasty WYSTEPUJE TYLKO TUTAJ,jest przecudowny,ale juz koniec pisania ide spac,jutro jedziemy na basen.

15 września 2015 , Komentarze (3)

...dzien jest rozplanowany tak ,ze nie ma mozliwosci sie nudzic ,chwilami sie gubie,6 zabiegow , jakby to powiedziec na chorobe i jeszcze pare zabiegow przy okazji ,zeby schudnac to ma prawo brakowac czasu,tymbardziej ,ze po zabiegach zdrowotnych,jestem blada jak sciana,tak mowia panie ktore widzia mnie po tych zabiegach,Ja sama tez widze co sie ze mna dzieje,terapeuci musza pomagac wstawac mi z lozek.,...wiec to dziala ,napewno i Mi troszke przyniesie ulgi,jestem tego pewna.Staram sie ale mam kryzys,nie bylam jeszcze na ubikacji,choc wszystko robie jak ma byc.,dzisiaj po saunie,bylam w fatalnej formie,krecilo mi sie w glowie i lep mi pekal,zjadlam 2 male sucharki,dziewczyny mowily ,ze  moglam isc na kuchnie i bym dostala cos leprzego a Ja zjadlam 2 sucharki,ktore kupilam jak tu jechalam.DLA MNIE TO NIE takie  ISTOTNE,Ja JESTEM TUTAJ,ZEBY PRZESTALO  NIE TROSZKE BOLEC.a jednak szkoda ale to nic!!,JUTRO KOLEJNY DZIEN ,NAPEWNO BEDZIE LATWIEJSZY.Zapomnialam napisac w niedzile mielisny koncert Malgosi Biesagi,nawet nie wiedzialam ,ze Ona jest z tych stron...to bylo naprawde cos..uslyszec Ja,wspaniale piesni.Jutro wycieczka,ciesze sie bardzo ,bo malo znam te piekne tereny.Teraz juz koniec  wstaje o 6 rano i maszeruje na kijki,mam cudowna pogode.Zycze dobrej nocy.

13 września 2015 , Komentarze (2)

... jestem padnieta,wiec dzisiaj bedzie bardzo krotko,nastawilam sie na zabiegi lecznicze na wszystkie stawy,mam ich 6 sztuk dziennie nawet ze za duzo ale pozwolono Mi na nie,moze nie przez caly czas ,zobaczymy,tu sa naprawde dobrzy specjalisci....A PRZY OKAZJI TEZ I SCHUDNE,...Teraz meni,SMACZNE JEDZENIE.oczywisciewiscie zakwas buraczany,woda z ogorkow kiszonych,zupa dyniowa,surowka,kapusta pekinska,zupa kalafiorowa,papryka faszerowana,mus jablkowy.kompot.Dzisiaj bylismy na mszy swietej,bylam pod wrazeniem,bardzo mi sie podobala,ale teraz koniec nie mam wiecej sily.

12 września 2015 , Komentarze (7)

...pierwszy dzien pobytu w pensjonacie Margaretka,jest cudownie,atmosfera super,mili ludzie,wspaniale herbatki,dzieki Krysiu...to jest wlasnie cos dla mnie,narazie nie wpadlam jeszcze w ten rytm i jestem jak roztrzepaniec.Dzisiaj bylam na gimnastyce ,na sl-pojedyncze lozko, na saunie i masazu.Jutro rozpoczynam zabiegi.Co jadlam na obiad i kolacje nie panietam ale wszystko przepyszne.Wyjechalam z Gdyni wczoraj o godzinie 23.15 pociag byl spozniony ponad godzine czasu,nie udalo mi sie zamienic lozka ale jakos sie wdrapalam pod sam sufit,gorzej bylo z zejsciem ale przy pomocy dwoch pan z przedzialu dalam jakos rade...krotko potem podjechal po mnie przemily maz Krysi,dzieci przejely prowadzenie pensjonatu a rodzice pomagaja.Jestem w przeslicznym pokoju z widokiem na gory.(Krysiu to ten sam pokoj co Ty mialas,prawda ze jest uroczy?)Na tym koncze i pozdrawian wszystkich z Pensjonatu Margaretka ,polozonego w sercu Gor Swietokrzyskich.

27 sierpnia 2015 , Komentarze (2)

...to napewno,moj ostatni wpis,przed wylotem do Polski,choc do wyjazdu jest jeszcze duzo czasu,pare dni to jednak,raczej napewno jest to moj ostatni wpis.JUTRO ,koniec moich wakacji w Wielkim Miescie,,dzieciaki wracaja do domu,jak to dobrze ,ze moj kierowca ,przyjedzie po mnie,mam tu zabramy drugi dom,...mam nawet swoj lezak ,bo ich sa jak dla mnie malo wygodne,mam tez graty ,ktore nie byly mi wogole potrzebne...Holle chce ,zebym z nim spedzila ostatnie dni lata,wiec jutro nie wracam do domu do siebie ,od syna jade na 5-6 dni na wies,...no i dobra,niech tak jest!,kiedy wroce sprzatne u siebie i nastepnego dnia zaczne sie pakowac .Nie macie pojecia jak Ja boje sie latac!!! Wlasnie zadzwonil syn z prozba czy bym nie zrobila drobnych zakupow,nie ma sprawy,do sklepu mam 25 minut w jedna strone,moge isc,mam tu kurtke deszczowa ,wiec nie ma zadnego problemu ,jak sie okazalo syn nie ma w domu wiecej piasku dla kotow,on kupuje specjalny piasek przez internet,zamowil go od razu ale Ja potrzebuje go juz,w zwyklym sklepie go nie maja,wiec musze i tak kupic maly woreczek jakiegos tam piasku.U syna mam dwie torby -plecaki zreszta Ja zawsze prawie chodze z plecaczkami na zakupy,latwiej mi sie chodzi z zakupami,chyba wezne ten wiekszy plecaczek ,bo woreczek piasku ma 2,5 kg a jeszcze drobiazgi co mam kupic,moze tylko kupie piasek a po drobiazgi pojde jutro? ,zobacze...Nasza Krysia z Vitalii,zrobila wspaniala reklame Pensjonatowi Margaretce Swietokrzyskiej,czy bede zadowolona z pobytu tam? mysle ,ze  tak,napewno bede  starala sie Wam wszystko opisac.Zycze wszystkim pieknych ostatnich dni lata

24 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

jak to moj syn mowi ,znowu jestem na wakacjach ale tym razem nie 17 dni tylko 8 dni,syn ze swoja dziewczyna pojechali na dalszy ciag wakacji ,ponownie polecieli na Riwiere Turecka,All inclusive ful,wypas,...a  Ja spakowalam walizke ,zadzwonilam po Holle i jestem u nich ,bardzo chcialabym juz zostac Babcia,...ale to nie bedzie tak szybko,nawet nie wiem czy bedzie mi dane byc prawdziwa polska Babcia...cudownie czuc sie  potrzebnym,chocby nawet dla tych kotow...tutaj zyje sie owiele latwiej....na dobra sprawe rodzice maja swoje zycie a dzieci swoje,to nie tak jak w Polsce....,nigdy nie myslalam ze moje zycie,a wlasciwie brak jego czesci...,zmieni sie az tak....gdybym miala corke,wiezi byly by inne...wychowalam syna jak tylko umialam,wcale to nie oznacza ,ze dobrze...watpie ,zeby w tej kwesti cos sie zmienilo.Syn jest wychowany po dunsku...nie ma takich relacji jak w rodzinach polskich. Nie uwazam tego za taki straszny blad, to prawdziwy dunczyk,bardziej uwazam ze bledem bylo to,. ze nie staralam sie go nauczyc j.polskiego. Dzisiaj ,wiem ,ze ogrommym bledem rowniez bylo to ,ze nie zdecydowalam sie zostac ponownie mama ,kiedy poznalam Holle,bylabym jeszcze komus potrzebna przez kolejne 10 lat,a wtedy napewno mialabym dosc matkowania ,bylabym bardziej gotowa na takie stosunki  rodzinne jakie panuja tutaj.Prosze zostawic ta czesc bez komentarza! We wtorek Holle musi mnie zawiesc na badanie do szpitala,potem jada do niego,wroce do kociakow  w srode .Syn dzwonil dzisiaj z zapytaniem jak sie maja ich kotki,te kociaki to caly jego swiat,wiem ,ze chcialby zostac ojcem,...ale na to musza byc gotowe dwie strony.Kiedy rozmawialismy byl caly podminowany...mamo,lecimy na wycieczke,...Ja na to, gdzie znowu?,wykupilismy wycieczke do Istanbulu...jednodniowa ,jak jestesmy juz tutaj,po chwili odpowiedzialam ...no to super,jednak zrobilo mi sie byle jak...syn dobrze wie,ze Ja faktycznie nie mam z kim pojechac,bo ciagle cos Holle wypada,a co to za wycieczka jechac samemu!!,ostatnio bylismy na wycieczce zagranicznej 6 lat temu,pamietam dobrze ,bo to bylo na moja 50-tke.Ktoregos razu,zapytalam sie dziewczyny syna(bo to Ona decyduje),czy nie bylaby taka mozliwosc jakby lecieli na wycieczke,zebym mogla pojechac z nimi,odpowiedziala ... pomyslimy,jednak ta wycieczke zaplanowali spontanicznie,kiedy Mi zaproponowali,Ja odpowiedzialam,ze po raz pierwszy w zyciu zaplanowalam pojechac do Magaretki,Oni na to ze wyjazd do Margaretki moge przelozyc,...pewno,ze moglabym pojechac pozniej,ale sprostowalam zaraz,ze na dwa wyjazdy to mnie raczej nie stac! Syn na to jak sobie chce,...przeciez Ja tez lece do rodziny ,to tez mnie kosztuje...moge nawet powiedziec ,ze syn byl nawet zly ,ze im dupe zawracam a potem nie chce jechac!,i tak pozniej lecisz niz chcialas! -powiedzial .To prawda.Moze i zle zrobilam ,z Hollem w zyciu nie polece do Turcji,to moge wybic sobie glowy!!! ,tego to Ja jestem pewna,a dzieciaki ,kto wie czy trzeci raz tam poleca ,no i czy kolejny raz zaproponuja mi wspolna wycieczke?...a zawsze chcialam  tam poleciec.Sama nigdy nie polece ,bo moj angielski jest do niczego.Dzieciaki,jezyk maja opanowamy do perfekcji,zreszta Oni na codzien rozmawiaja po angielsku,dziewczyna syna uczy sie j.dunskiego.Bardzo bym chciala,zeby moj wyjazd sie udal i pogoda mi dopisala,zebym dlugo nie myslala,ze po raz kolejny w swoim zyciu zrobilas cos chyba nie tak,jak to mialo byc....Krotko mowiac sama jestem jakos nie poukladana a moje zycie takie same jak i Ja.Ide spac,choc mam sie byle jak po tym co napisalam,zycze wszystkim spokojnej nocy.

18 sierpnia 2015 , Komentarze (8)

jestem w domu od niedzielnego wieczoru,ale cos sie dzieje,grypa mnie lapie,od dzisiaj zaczelam cos tam brac...pozatym walnelam sie lokciem w mur ,kiedy dzis wojowalam z moja satelita,przez te pierunskie wiatry znowu mam tylko jeden polski program! Dobrze ,ze niedlugo lece do Polski,potrzebuje tego, tak jak prawdziwego lata,ktorego My w Dani  tego roku nie mamy...Jade tez na 2 tygodnie do Margaretki Swietokrzyskiej,dupa mi tak urosla ,ze hej...Kiedy Iwonka ,napisala mi sms,ze jednak nie pojedzemy do Jastrzebiej Gory,podjelam decyzje o wyjezdze do Margaretki Swiekokrzyskiej,jestem z Siebie dumna !!! ,bo Ja jak takie ciele,wszystkiego sie boje,ze nie dam rady,jestem malo odwazna,taka dupowata...ale koniec !!! koniec z tym! Oczywiscie juz na samym poczatku sa problemy,mam wykupiony bilet z Gdyni do kielc (bezposredni)ale miejsce sypialniane pod samym sufitem,nie mam pojecia jak Ja tam sie wdrapie,bede probowac zamienic sie z kims oczywiscie nie za darmo,moze mi sie uda,a jak nie to bede siedziec na podlodze na poduszce i koldrze.JEST TEZ POLACZENIE AUTOBUSOWE z Gdanska do Warszawy,ale kuzynka niedawno jechala i powiedziala ,ze kolana miala pod broda,wiec to juz wogole nie dla mnie. Nasza Krysia zrobila taka reklame temu pensjonatowi,ze pomyslalam sobie ...no i prosze .Czy moze bedzie tam jakas Vitalianka,? ,rozpoczynam turnus 12.09 na imie mam naprawde Arizona,jakby ktos mnie szukal....wszystkim,zycze dobrej nocy.

5 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

..moj prywatny ogrodek-moje terytorium i moj nowy slonik....

...mamy dwa nowe kotki,jeszcze nie schodza na trawnik,sa ciagle pod opieka mamy kotki.