Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

I wynika z tego, ze jestem jestem jeszcze młodą kobietą, ale ważę za dużo. Idę na poważna operacje, schudniecie gwarantuje pomyslnosc operacji.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 71971
Komentarzy: 1342
Założony: 26 stycznia 2011
Ostatni wpis: 3 kwietnia 2022

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Arizona1959

kobieta, 65 lat, Dania

170 cm, 91.60 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

14 stycznia 2013 , Komentarze (2)

Czesc.Musze Wam napisac ,zebyscie wiedzieli jezeli cos zrobie nie tak albo nie odpisze tam gdzie powinnam, to bardzo przepraszam ale nie za bardzo radze sobie z computerem.Dzisiaj mialam znajomych  na kolacji,dzwonili do mnie,ze przyjda z butelka dobrego wina,   zjadlam troche wiecej niz powinnam,ale ciasta nie ruszylam ,zeby mnie nie korcilo,reszte dalam im do domu.Jutro ide na silownie.Nie jest tak  zle.To tyle na dzis.Dobranoc

13 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Musze Wam sie przyznac ,ze mam troche wiecej kilogramow,od tej wagi co na wykresie,ale dopiero powiem jak dojde do tej wagi,jak duzo mialam wiecej.Ale jest cos co mnie mobilizuje,jade na slub i okragle urodziny.W zeszlym roku  tak sie zlozylo,ze bylam 5 razy w Polsce,miedzy innymi byla w tym fantastyczna impreza urodzinowa,impreza mozna by powiedziec byla przez 3 dni.Napewno ,nikt z Was by nie pomyslal ,ze solenizantka miala 80 lat.Fantastyczna impreza,naprawde sie ubawilam.Ale to bylo w zeszlym roku,ten rok rozpoczelam dobrze,kupilam karnet na silownie i ide malutkimi kroczkami do przodu,pisze tak,dlatego ,ze Ja nie naleze do tych zdrowych i sprawnych co moga wszystko.Najwazniejsze jest to ,ze w domu niema zadnych ciastek a w moim przypadku to nie latwa  sprawa,Ja uwielbiam ciastka,ciasteczka,i sosy.Moj syn wspiera mnie,choc On nie mieszka ze mna,moja dobra sasiadka tez,zas moja druga polowa jest na nie.Moi drodzy ide spac,zycze Wam dobrych snow.Na dworze jest mroz,dobrze ze nie ma duzo sniegu....

13 stycznia 2013 , Komentarze (6)

Moi drodzy,wszystkim Wam zycze wszystkiego dobrego w Nowym Roku,powodzenia i wytrwalosci w waszych noworocznych postanowieniach.Sama nie skladalam na pismie ,noworocznych postanowien,poniewaz ,boje sie ,ze nie uda mi sie ich dotrzymac,tak jak to bylo w ubieglym roku.Ktos z Was do mnie ktoregos dnia napisal,bardzo mi to przypadlo do serca.Juz nie pamietam jak to brzmialo,ale sens byl taki ,ze jezeli cos nam nie wychodzi,no to trudno,byleby robic cos w tej sprawie.

22 grudnia 2012 , Skomentuj

Moi kochani,czas sie odezwac ,u mnie jak to u mnie,na ogol jest spokojnie,ale w grudniu czas biegnie jakby szybciej i cos sie dzieje,ale Ja lubie ten czas,bo potem ,jest czas zolwia,wkrada sie nutka zycia rencisty,czas biegnie wolniej,a dzien ucieka za dniem. 21 -sze urodziny syna juz sa za mnia,julefrokost takze,dzisiaj ubralam choinke,zostaly jeszcze do pakowania ostatnie prezenty.Wczoraj przyjechalam do siebie,nie bylo mnie pare dni w domu,po drodze kupilismy choinke ,kiedy zeszlam do piwnicy ,po stojak do choinki,okazalo sie ,ze mam zalana piwnice,mam tam troche rzeczy ,ktore stoja w wodzie,jednym slowem,nie beda sie nadawaly juz do uzytku.Pozdrawiam,zycze wszystkim pogodnych ,spokojnych i milych Swiat Bozego Narodzenia oraz wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

6 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Nie da sie ukryc mamy zime,to ta pora roku ,ktorej Ja nie lubie,z wielu powodow,mysle ze jest wsrod Was spora grupa co maja te same zdanie co Ja.W piatek spadl pierwszy snieg ,i co Ja ,wywalilam sie jak dluga.Dobrze ,ze niczego sobie nie polamalam,tylko sie potluklam i to bardzo.To jest wlasnie jeden z tych powodow.Chce Wam powiedziec ,dlaczego tak malo pisze,czesto nie ma mnie w domu ,wtedy tez nie biore ze soba computera.Jestem na rencie,wiec  jest jak jest,choc nie jest to tak jak Ja bym sobie zyczyla. Nic jednak tego nie zmieni jak Ja nie zdecyduje sie zamieszkac w domu mojego narzeczonego a to jest jednak 80 km odemnie a Ja z kolei nie bardzo chce mieszkac z dala od miasta.Zaczyna sie dobry film.Dobranoc

18 listopada 2012 , Komentarze (2)

Moi drodzy  ida swieta i tego sie nie ukryc,ale tez nie da sie ukryc, ze bardzo dlugo nie robilam,zadnego wpisu do mojego pamietnika,ale poprostu tak wyszlo,napewno chcielibyscie wiedziec jak tam z moja waga.Czyli jest dobrze i zle,napewno nie jest tak jak Ja bym sobie tego zyczyla.Schudlam i przytylam i znowu schudlam,i pare kilo przytylam.Nic nie ma bez ciaglej pracy nad soba,co sobie czlowiek troche odpusci,to zaraz ma to na brzuchu albo na tylku.Bardzo trudno jest sie odchudzac  jak ma sie cos na glowie, obojetnie co czy to  problemy zdrowotne,rodzinne czy jakie kolwiek inne,to nie zawsze idzie w parze.Moze wielu z Was ma inne zdanie na ten temat,wydaje mi sie tez ,ze latwiej schudnac,jak ma sie pomoc ze strony rodziny.Napewno,chce zgubic dodatkowe kilogramy,jak Wy wszyscy,jednemu przychodzi to latwiej innemu trudniej,najwazniejsze to zeby robic cos w tym kierunku.Pozdrawiam wszystkich .Do uslyszenia

2 kwietnia 2012 , Skomentuj

Swieta ,swieta i po swietach,Kilo w prawo,kilo w lewo i tak bedzie z pare kilo.Patrzysz w prawo,patrzysz w lewo i co widzisz ,nic nie widzisz,kilo w prawo,kilo w lewo az tu nagle zniklo kilo.Zdrowych,pogodnych Swiat Wielkanocnych,pelnych wiary nadziei i milosci.Radosnego wiosennego nastroju,serdecznych spotkan w gronie rodziny i wsrod przyjaciol oraz Wesolego Alleluja zycze Wam wszystkim.Odezwe sie po swietach,i kto wie czy nie bedzie pare kilo.Spedzam te swieta z rodzina .

29 marca 2012 , Komentarze (2)

Dzisiejszy dzien co do djety,nie nalezal  do udanych.Ale jutrzejszy powinien byc duzo lepszy,a tak naprawde juz dzisiejszy,dochodzi pierwsza  w nocy.W telewizji jest dosc dobry film,taki lekki dobry na noc.Rano nigdzie sie nie wybieram,wiec siedze sobie w moim wygodnym fotelu i sobie ogladam.Wy sobie smacznie spijcie.