Pamiętnik odchudzania użytkownika:
noMorePlastic

kobieta, 35 lat, Gdańsk

171 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 listopada 2011 , Skomentuj

Sałatka z tortellini, kotlet
makaron z kurczakiem
kaszka manna
kawa/herbata
1ciastko

4 listopada 2011 , Skomentuj

Jak w temacie, wiecie co się z nią dzieje? Czy wróciła na vitalię pod innym nickiem ??
Najlepiej jakby sama się odezwała :)

4 listopada 2011 , Skomentuj

jogurt pitny ok 100ml
sałatka z tuńczyka 150g
kaszka manna 2x140g
zupa
wafle ryżowe


Motywacja:

3 listopada 2011 , Komentarze (6)

Zjedzone

sałatka z tuńczyka
jogurt
sałatka z tortellini
jogurt z musli
kilka rogalików
mandarynka
kawa, herbata

Mam nadzieję, że już dziś nic nie zjem.

Motywacja


28 października 2011 , Komentarze (2)

śniadanie: łyżka płatków owsianych + 50g crunchy z jogurtem
2x deser budyniowy (przed obiadem i na kolacje)
obiad: sałatka i omlet

niby nie dużo, ale kcal było spoooro i czuję się jakoś tak ciężko ;/

27 października 2011 , Komentarze (4)

Dzisiejsze jedzenie:
3kanapki z twarogiem i papryką
2xjogurt
wafle ryżowe
jogurt pitny
miseczka zupy
2kromki chleba ciemnego i surówka

herbata/kawa

Mam wrażenie że dużo tego jak na dzisiejszy dzień.... :(

26 października 2011 , Komentarze (2)

kontynuuję... nie żebym zaprzepaściła, ale miałam chwilę zwątpienia.
Zaczynam znowu spisywać to co jadłam każdego dnia.

Dziś:
płatki owsiane- miseczka
mandarynki ok 4szt.
wafle ryżowe- 4szt.
3 kanapki
gorący kubek
miseczka zupy

kawa/ herbata/ woda


Dużo ???

30 września 2011 , Skomentuj

 I HATE MYSELF ;(

moja dusza potrzebuje alkoholu ;((

16 września 2011 , Skomentuj


Dzień dość intensywny.
Jedzenie:
bułka z serem
zapiekanka z warzywami z rybą
kilka ciastek (wstyd)
kawałek grapefruita

15 września 2011 , Komentarze (2)

Mój problem tkwi w głowie ;(

Niby mam mobilizację, znam cel do którego chcę dążyć, a wystarczy, że zestresuję się byle czym i sięgam do jedzenia ;( tak jest od dwóch dni...
Wkurzam się, że tak się zaniedbałam, a już tak ładnie ważyłam i wszystko poszło w niepamięć :(

Jedyne co, to ćwiczę, ale i tak nie ma efektów ;/