Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 6837
Komentarzy: 67
Założony: 28 lutego 2011
Ostatni wpis: 13 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
iza100

kobieta, 40 lat, Karpacz

166 cm, 90.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

Milo bylo rano spojzec na wagę i zobaczyc maly ale spadek.

Śniadanie 6 rano 3 kromki chleba sante z serem delikate i dzemem.

12 kwietnia 2016 , Skomentuj

Dzisiejsze menu:

Śniadanie 6 rano: dwie kromki chleba sonko z serem riccota i pomidorem do tego jajko na twardo.

Drugie śniadanie 11:00: Owsianka na wodzie + serek homogenizowany z owocami.

Obiad16 sałata z serem riccota, jajkiem i pomidorem, ogórkiem.

Aktywność fizyczna 3 km spacer z córką.

11 kwietnia 2016 , Skomentuj

Dziś rano waga pokazała 73 kilogramy ale cała noc spędziłam w toalecie chyba jakaś jelitówka.

Śniadanie 6 rano: dwie kromki chleba pszennego sonko - jedna z serem i dżemem druga z serem i pomidorem.

Drugie śniadanie 10:00: miseczka płatków fitness z 170 g jogurtu naturalnego bakoma 0%. Kawa.

Obiad: sałata z 200 g kurczaka i pomidorem.

Aktywność fizyczna: 1,5 h pracy w ogrodzie- koszenie trawy, sadzenie krzewów.

10 kwietnia 2016 , Komentarze (2)

Śniadanie:

9 kwietnia 2016 , Komentarze (9)

Śniadanie 7 rano: trzy kromki chleba wieloziarnistego złoty łan z 3 jajkami na twardo i ogórkiem.

JESTEM ZAŁAMANA :(  ROK TEMU O TEJ PORZE WCHODZIŁAM W ROZMIAR 38 TERAZ NOSZE 40 MAM GRUBE NOGI WIELKI WYLEWAJĄCY SIĘ BIUST I OGROMNY TYŁEK (szloch)(szloch)(szloch);(

MAM DOŁA WIELKIEGO DOŁA CZUJE SIĘ JAK SMOK OGROMNY BRZYDKI SMOK. GDZIE TA LASKA Z PRZED TRZECH LAT ZA NIM URODZIŁAM DZIECKO(szloch)

8 kwietnia 2016 , Skomentuj

Śniadanko 6 rano: 2 kromki chleba razowego zloty łan z biedronki, jeden z serkiem białym i dżemem drugi z pasztetem i pomidorem. Herbata nie słodzona.

Drugie śniadanie kanapka z pasztetem i pomidorem do tego kawa z mlekiem nie słodzona. 

Obiad: jajecznica z 3 jaj z pomidorem ogórkiem i trzema kromkami chleba wieloziarnistego z biedronki.

Aktywność fizyczna: sprzątanie domu paro godzinne.

7 kwietnia 2016 , Skomentuj

Śniadanie 6 rano: dwie kromki chleba słonecznikowego z biedronki z serem białym i dżemem jagodowym. Herbata ziołowa.

Drugie śniadanie 11:00: dwie kromki chleba słonecznikowego z biedronki z pasztetem swojej roboty. Kawa z mlekiem

Obiad 17:00 - 100 g kaszy jęczmiennej z sosem śmietanowym, pałeczka z kurczaka, pomidor, ogórek i rzodkiewka.

Dwa jabłka no i 4 cząstki czekolady z bakaliami :|(czekolada):(

Aktywność fizyczna godzina zabawy na placu zbaw z córką.

6 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

Moje śniadanie 6 rano: dwa kawałki chleba żytniego z słonecznikiem z Biedronki do tego biały serek z dżemem jagodowym, masło, plasterek szynki.

Drugie śniadanie 11:00- miseczka płatków nestlle fitness z jogurtem naturalnym 125 g. Dwie kawy z małą ilością mleka.

Obiado kolacja dwie oakeczki z kurczaka w sosie śmietanowym i 100 g ryżu.

Aktywność fizyczna: 3km spacerek  z córką w dość szybkim tepie.

5 kwietnia 2016 , Komentarze (1)

Moje wpisy to będzie raczej spis tego co jem, może jak zacznę notować to się opamiętam i wyeliminuje całe zło z mojej diety. Strasznie się spasłam przez zimę. Siedząca praca, małe dziecko brak ruchu zrobiły swoje. 

Śniadanko: dwie kromki chleba żytniego ze słonecznikiem z biedronki z białym serem i dżemem jagodowym. Szklanka wody mineralne i dwie kawy, jedna z mlekiem.

Obiadek dość późno bo 15: pure ziemniaczane z koperkiem, gotowaną marchewką i sadzonym jajkiem. Trzy herbaty ziołowe no i litr wody mineralnej niegazowanej.

Wieczorkiem ze względu na zdrowie trochę ta moja aktywność jest ograniczona: parę brzuszków, "skosów".

Kolacji brak :)

26 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

Waga o poranku 67,5 rano w pracy koleżanka wmusiła we mnie pączka - jest wpadka:(. Drugie śniadanie trzy kromki chleba razowego z 2 jajkami i pomidorem, obiad kasza jaglana z rybą i warzywami na parze, kolacji nie przewidujemy tradycyjne. Aktywność fizyczna  hmm popołudniowe szczepienie córki i sprzątanie całego domu. Ale za to jutro 5 km spacerek