2 kawy rozpuszczalne z mlekiem 1,5%
0,25 dkg twarogu chudego
puszka tuńczyka w wodzie
4 jajka na twardo
gołąbek weselny z sałatką z kapusty, papryki, ogórka
6-8 kubków herbaty czerwonej
Ćwiczeń niestety nie było
Dość tych smętków i nieciekawych tematów.
Wstałam dzisiaj przed siódmą, wypiłam kawkę i odpaliłam Ewkę. Oczywiście prysznic. Po prostu zajefajnie. Koniec użalania się nad sobą. Głupich wymówek. Czas ruszyć dupę ze stołka i zacząć coś działać. W maju mam dwie komunie a we wrześniu wesele. Trzeba wyglądać. Waga niestety stoi jak zaczarowana, już drugi miesiąc zastoju.
Wzięłam metr krawiecki i zrobiłam trochę pomiarów:
cyc- 98
talia- 80
biodro-98
udo- 59
łydka- 40
Za dwa tygodnie się pomierzę, mam nadzieję że uda mi się w tych samych miejscach, jak nie na wadze to może w centymetrach coś się zmieni
Miłego dnia lalunie.