Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Za 10 kg ....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 18870
Komentarzy: 160
Założony: 18 maja 2011
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
smonesias

kobieta, 35 lat, Polska

168 cm, 63.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 maja 2011 , Skomentuj

Aj Aj Aj... dziś rano pokazało 74... :) tylko wczoraj nie zjadłam kolacji....
w sumie sama nie wiem czemu... nie chciało mi się...


Mega kłótnie i brak sił . :(

22 maja 2011 , Skomentuj

Piszę wszystko, co przyjdzie mi do głowy:)

Aj aj, nagle chmura i deszcz, więc z dzisiejszej wyprawy na ranczo nici. Muszę pomyśleć nad kolacją. 

Tak mi przyszło do głowy  i przypomniałam sobie, że mamy gdzieś w domu Rowerek stacjonarny ! :)  oj tak, tak , to będzie dobry pomysł... Muszę jutro pomyśleć nad jego szukaniem. 

Tak strasznie chciałabym osiągnąć cel... nie... utrzymać cel, naprawdę jestem uparciuchem i jak się zaprę to zwalę moje kg ale nie wiem co mam sobie wbić do głowy, by utrzymać wagę.

He he Kie...dy pytają mnie !

Nie muszę pić przecież słodkich napojów, nie muszę jeść tylu słodyczy, nie muszę żreć jak świnia.

Muszę to zrobić dla siebie... i dla Kuby :* też. Chcę być piękna for You. Moje serce jest pełne miłości :)



22 maja 2011 , Skomentuj

Ah... stanęłam rano na wagę... i co i jakby ta wskazówka mniej pokazywała... 75.. no ale nie całe:) chyli się ku lewej stronie :) MMMmmmm :)
Oby tak dalej. Dzień zaczęłam od śniadanka sałatka z ogórka, pomidora, cebuszek, odrobina sera feta, odrobina soli i octu. do tego kilka kawałeczków kiełbasy podsmażyłam sobie na teflonowej patelni bez grama tłuszczu.
POtem Kawka:)

Obiad: brokuły i indyk ugotowane na parze . POlane sosem jogurtowo-musztardowym i mały pomidor.

CO dalej? nie wiem chyba pojedziemy na ranczo znajomych więc pewnie jakieś mięsko z grilla pieczarki, warzywa... się zobaczy.:)

A właśnie, dziś taki trochę dzień dopieszczania.
Moje włosienta dostały dawkę maski czekoladowej :) MMMmm.. jaki zapach , zastanawiałam się czy nie zjeść :P 

Peeling na twarz i maseczka nawilżająca. Do tego świetny balsam wyszczuplający na ciałko i podkreślający urodę makijaż.


A właśnie pewnie, nie wspominałam :) 
Nie pracuję w zawodzie, jak na razie mam inna pracę, którą z resztą bardzo lubię:)  ale jestem dyplomowaną kosmetyczką :) i kocham wszystko co z tym związane :) To moje hobby :)

22 maja 2011 , Skomentuj

soBOTA :) 

A więc w sobotę. Zaczęłam od jajecznicy z cebuszkami + kawa.
Drugie śniadanie to: sałatka: ogórek, pomidor, cebuszki i serek biały- chudy.

Obiad... jakieś wędzone mięso i do tego ogórek świeży.

KOlacja sałatka grecka z Kuzynką :)

21 maja 2011 , Komentarze (2)

Dziękuję Wam dziewczyny za zaproszenie :) do grona znajomych:)

Nie wiem w sumie jakim cudem- wiem, wem to tylko woda ze mnie schodzi ale... pokazało dziś kilogram mniej.
Jeżeli gdzieś w środę będzie jeszcze mniej to będę bardzo szczęśliwa:) 

Chcę być piękna :)  mimo,że nie widać po mnie kilogramów, bo każdy daje mi zawsze 60 kilka (chyba mam jakieś ciężkie kości hihi :)  ) to chcę mieć mniej lepiej się czuć i nie mieć kompleksów, które towarzyszą mi od dzieciństwa. Mimo tego, że chuda byłam to widziałam się jakieś + 10 kg. 
Schudnąć dla mnie to nie jest problem. Problem, to utrzymać wagę. 


Miłego dnia :) tak dziś pięknie i słonecznie :)

20 maja 2011 , Skomentuj

Brokuł z jajkiem w sosie musztardowym/ czosnkowym
Muszę coś pokombinować z jogurtem naturalnym i owocami.
Jajecznica z cebuszkami.
A właśnie może jutro zmienię  na nią. Do pracy Jogurt naturalny z kiwi  i jabłkiem?
I zacząć robić naleśniki. 
Kiełbacha w lodówce czeka :)

20 maja 2011 , Skomentuj

W sumie to udało mi się wszystko wypełnić :) na obiad : rybka z ogórkiem świeżym. Aaa... i kawka :) miałam taką ochotę.. NA kolacje zjadłam "sałatkę" ogórek, pomidor, oliwko, troszkę szynki kilka kropel octu i szczypta soli.

Co z Jutrem? Hm.. Hm.. idę do pracy. W sumie nie wiem czy ta dieta jest w ogóle jakaś przydatna, czy faktycznie pozwoli schudnąć chociaż trochę.. tak bardzo tego chcę.. Jutro bankiet z banku, nie wiem czy iść czy nie? w sumie to fajnie by było... ale co z jedzeniem?


Jutro Rano.
Szklanka H2o :)
Śniadanie + kawa. do godziny 8. może tuńczyk z ogórkiem i serek? Albo ogórek , pomidor i serek? zobaczę. W każdym razie powtórka systemu. (BIAŁKOWE ŚNIADANIE) 

II śniadanko to kanapeczka z warzywem. i owoce. Kiwi, mandarynka, jabłko -łitaminki :)

obiadek ( duszony indyk, warzywa ) co z kolacją to nie wiem. zobaczę co będzie z bankietem... i chęciami. 


PozDro i Do JutrO :)  

19 maja 2011 , Skomentuj

Rano po przebudzeniu. Wyrabiamy nawyk wypicia szklanki wody

Śniadanie BIAŁKOWE.
do 8:00 zjadam śniadanie i wypijam kawkę. Śniadanie jutrzejsze to : dwa gotowane jajka + trochę jogurtu naturalnego i jakieś warzywko (ogórek, pomidor) troszkę szyneczki?

II śniadanie węglowodanki.
kanapeczka (chlebek żytni ) sałata, ogórek/pomidor , oliwki.+ jabłko. 
Musze się śpieszyć i zjeść to do 11.30, tak aby obiad mógł być białkowy.

Białkowy obiad 15:00
rybka + warzywa.



Kolacja do 19:00 
Zależne co zjem po drodze serek z warzywkiem lub kromka?


WODAAAA  !

19 maja 2011 , Skomentuj

Rano po przebudzeniu. Wyrabiamy nawyk wypicia szklanki wody

Śniadanie BIAŁKOWE.
do 8:00 zjadam śniadanie i wypijam kawkę. Śniadanie jutrzejsze to : dwa gotowane jajka + trochę jogurtu naturalnego i jakieś warzywko (ogórek, pomidor) troszkę szyneczki?

II śniadanie węglowodanki.
kanapeczka (chlebek żytni ) sałata, ogórek/pomidor , oliwki.+ jabłko. 
Musze się śpieszyć i zjeść to do 11.30, tak aby obiad mógł być białkowy.

Białkowy obiad 15:00
rybka + warzywa.



Kolacja do 19:00 
Zależne co zjem po drodze serek z warzywkiem lub kromka?


WODAAAA  !

19 maja 2011 , Skomentuj

Aj... i coś mi dziś nie wyszło. Wiem co.. nie dokładnie wiem o co chodzi w tym niełączeniu. 

śniadanie: serek wiejski lekki + tuńczyk + ogórek + kawa.

11 drugie śniadanie kanapeczki (chlebek żytni+ plasterki pomidorka) i truskawki. 

kolo 13.30 jabłko (mogłam??) 

obiad. duszny kurczak z warzywami na patelnię (odrzuciłam ziemniaki i kukurydzę.)


kolacja? jeszcze nie wiem.