Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

80 [ V ] 79 [ V ] 78 [ V ] 77 [ V ] 76 [ V ] 75 [ V ] 74 [ V ] 73 [ V ] 72 [ V ] 71 [ V ] 70 [ V ] 69 [ V ] 68 [ V ] 67 66 65 63 63
62 61 60

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 342629
Komentarzy: 3002
Założony: 10 czerwca 2011
Ostatni wpis: 21 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
KrolowaSniegu7

kobieta, 33 lat, Delhi

175 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 grudnia 2011 , Komentarze (13)
Waga dalej spada, dzisiaj już było 72,6kg
Jutro się zmierzę, bo początek miesiąca ;)



coraz częściej mam ochotę przedłużyć sobie rzęsy,
już od dawna o tym myślę, ale ciągle jakoś odkładam to na później.
Może teraz jest najwyższy czas,



z dużego tyłka można zrobić atut ;)

30 listopada 2011 , Komentarze (9)
Wczoraj zaś udało mi się nic nie zjeść po 19, jednak potrafię się powstrzymać !
Weszłam na wagę rano i przeżyłam szok 72,9 kg
- 1 kg w jeden dzień to prawda czy może waga mi się popsuła ;P

29 listopada 2011 , Komentarze (5)
Udało się nie zjadłam wczoraj niczego po 19 ;)
Dzisiaj musi też być grzecznie ;P
Moje pośladki stały się bardziej wypukłe- czuję to;)
Przez ćwiczona z Mel B na kształtne jędrne pośladki, boskie są te ćwiczonka.
Jak dalej będę je robić to za 2 miesiące będę mieć boski tyłeczek ;P

ŚWIĘTA coraz bliżej ;)
za tydzień już mikołajki




czujecie już świąteczny klimat?

CHCE JUTRO DOSTAĆ MOJĄ AGRAFKĘ ;P


Takie ciało to marzenie, muszę tak wymodelować swoją pupe


28 listopada 2011 , Komentarze (5)
Wczorajszy dzień byłby udany gdyby nie wieczorne obżarstwo ;(
Cały dzień idzie dobrze, ale w ciągu 5 min mogę go skutecznie zniszczyć :(
Dzisiaj już tak nie będzie po 21 nie wchodzę do kuchni żeby mnie nic nie kusiło.
Bilans w tym miesiącu będzie zły bo się okazuję, że przez miesiąc nic nie schudła :((
Porażka na całej linii.

Od dzisiaj zaczynam 5 tygodniowy trening na ładny biust  
akurat skończy się on tusz przed sylwestrem ;))
Ćwiczonka są ponoć bardzo skuteczne, ćwiczy się codziennie dam radę ;)
1 tydzień 1/7 dnia zaliczony.

Zamówiłam sobie agrafkę, wpłaciłam na konto kasę i teraz czekam na kuriera mam nadzieję, że do środy będę miała agrafkę, bo już się nie mogę doczekać ćwiczeń na niej ;P



27 listopada 2011 , Komentarze (4)
Dieta idzie tak sobie, wszystko to moja wina !  :((



MEGA MOTYWACJA !! TAKIE CIAŁO MUSZE MIEĆ, NIE MA INNEJ OPCJI !

26 listopada 2011 , Komentarze (8)
Założyłam temat na forum, ale nikt mi nie odpisał ;/ - nikt nie korzysta z agrafki/motylka?
Postanowiłam w ciemno kupić sobie motylka.

O takiego


Mam nadzieję, że będzie dobry na wewnętrzną stronę ud.
Tylko ile ćwiczyć na tym motylku 10 min, to dużo czy w sam raz?
Macie, ćwiczycie na motylku?
Na co jest jeszcze dobry ten przyrząd?



26 listopada 2011 , Komentarze (7)
Sięgnęłam dna :(
Wyobraźcie sobie że wczoraj wieczorem po 23 zaczęłam piec frytki!
Jestem głupia wiem.
Dodatkowo zjadłam jeszcze ptasie mleczko, 3 kostki czekolady.
A najgorsze jest to, że ćwiczenia wczoraj były wzorcowe:

 * 2 razy ćwiczenia na talie osy
* ćwiczenia na ładny biust
* ćwiczenia na nogi i pośladki
* 10 min. ćwiczeń z Mel B - kształtne i jędrne pośladki
* 1 h kręcenia hula-hop

Stanęłam na wadzę rano było 74,1 kg, ale boję się, że to nie koniec, że po tym obżarstwie waga przez 3 dni będzie mi wzrastać.
Jestem wściekła na siebie, ale trudno trzeba o tym zapomnieć i trzymać dalej dietę...  




25 listopada 2011 , Komentarze (6)
Wiecie co mi się dzisiaj śniło ;D
że mam taką przerwę miedzy udami, aż tak bardzo chce ją mieć że mi się śni po nocach ;D
Od dzisiaj pełno ćwiczeń, aby taka przerwa mi się wymodelowała.

24 listopada 2011 , Komentarze (6)
Chce mieć taką figurkę !



Mam podobne biodra do niej i jak już schudnę chce tak samo wyglądać !
( w biodrach mam już 102 cm, cieszę się strasznie )

23 listopada 2011 , Komentarze (8)
Czy to odchudzanie ma sens? Naszedł mnie wieczorny dołek ;((
Motywacja może pomoże ;|









Wieczory są dla mnie straszne, zawsze wtedy myślę, że ta dieta jest bezsensu.
2 dni pod rząd zjadłam coś około 0:00, nie było tego wiele, ale zawsze coś.
Czy dzisiaj też coś zjem :(
Jak sobie mam z tym poradzić ;(