Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Odchudzam sie bo musze, ale i chce dla siebie :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 24768
Komentarzy: 298
Założony: 10 października 2011
Ostatni wpis: 20 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
roxana204

kobieta, 34 lat,

167 cm, 68.50 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Czuc sie dobrze w swoim ciele :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 lutego 2012 , Komentarze (4)

Dokladnie dziewczyny.. bylo ciezko.. byla pizza., bylo duzo slodkosci.. ahh ale to wszystko bylo, teraz juz jestem na dobrej drodze, przez ostatnie 1,5 tygodnia schudlam tylko 0.5 kg ..  bardzo slaby wynik ale sama sobie jestem winna. Daje sobie jeszcze 2 miesiace na osiagniecie celu 62 kg. Tymczasem ruszam pocwiczyc :) dobranoc 

21 lutego 2012 , Komentarze (4)

Nie bylo mnie chwilke ze wzgledu na goscia jaki nas odwiedzil - chlopaka siostra ;) Musze sie przyznac ze niestety nie wszystko bylo idealnie - cwiczenia DUZE GRUBE ZERO ! A dieta do bani, eklerki, ciasto, chipsy .. ah W poniedzialek z tego wszystkiego az sie rozchorowalam .. wiedzac ze waga napewno pokaze wiecej niz bylo, nie wchodzilam na nia az do wczoraj :) I co zobaczylam 77.7 ! :) Czyli nie dosc ze nie zgrublam to jeszcze schudlam, ale mysle sobie ze to pewnie wróci wiec podeszlam do tego sceptycznie, wiec dzis konsekwetnie poszlam na wage modlac sie zeby tylko dalej bylo tam to ostatnie 77.9 a nic wiecej ... a tam :
(troche przykuzona :)

Wiem ze moze i tym razem mi sie udalo, ale nastepnym razem moze byc duzo gorzej, wiec mam nadzieje zadnych wpadek ;)) 

A to kolor który ostatnio sobie zrobilam, jednak zostalam przy jasniejszej wersji ;)

17 lutego 2012 , Komentarze (8)

Dzis wizyta y fryzjera na 13.00 dodam ze zawsze mialam blond wlosy.. nigdy zadnej zmiany.. dzis szaleje i decyduje sie na kolor który jest hitem w UK i USA `BRONDE`
Mam nadzieje ze nie bede zalowac ;) 

PS : Co do wagi to nie wiem bo dzis sie nie waze ;) Dieta jak najbardziej ok ;))

15 lutego 2012 , Komentarze (10)

Dokladnie spadek o - 200 g po 2 dniach :) ale co tam, ziarnko do ziarnka `.. jak to sie mówi ;) Waga dzis - 78.1

Co do mojego wazenia sie codziennie to nadal to robie jak widac, niestety nie umiem tego opanowac a mój P. do tej pory nie schowal wagi, ale obiecalam sobie ze jak zejde do 75 kg to wagi nie ma :P  Trudno jest zrezygnowac z czegos co daje Ci takiego powera na dzien dobry.. chodz czasem nie jest tak kolorowo.. bo przeciez przybieramy na wodzie raz wiecej raz mniej.. no nic ! 

POMARANCZA  sztuka ok.100 kcl
ALE ZBAWIENNA DLA ODCHUDZAJACYCH SIE, dzis ogladalam na angielskiej telewizji program o pomaranczy w roli wspomagacza odchudzania.. pomaga na trawienie, jedna taka dostarcza nam witamin tyle ile potrzebujemy dziennie, ma w sobie jakies kwasy które syca nas na dluzej, i mamy mala ochote na slodkosci. Wypowiadala sie jakas Pani która duzo schudla ze codziennie rano na 2gie sniadanie jadla pomarancze i juz od tej pory nie podjadala ani nie miala ochoty na `wieczorne rzucanie sie na lodówe` .. wiec chwytamy za pomarancze ! :D

Lece zjesc sniadanko :) 

13 lutego 2012 , Komentarze (6)

I znów tu dzis zagladam :D

Gulasz z indyka dietetyczny 

Potrzebujemy :
- 400 g pokrojonej piersi z indyka ( mozna oczywiscie zastapic kurczakiem )
- 3 duze papryki
- ok 200 g pieczarek
- 1/5 pokrojonej cebulki 
- przyprawy do smaku
- odtluszczona smietana lub jogurt
- ryz, makaron, ziemniaki lub jak kto woli ;) Moja wersja dla mnie chlebek dietetyczny :D

Indyja wrzucamy na goraca patelnie bez zadnych tluszczy, mieso ma w sobie wiec nie potrzebnie dodawac ;) ok. 15 min, potem zalewamy 2 szklankami wody i pod przykrywka dusimy ok. 30 min 
Za ten czas kroimy warzywa w drobna kosteczke .. wrzucamy wszystko do mieska i dusimy kolejne 20 min

Oto moja smietana, a raczej jej alternatywa :) ok. 11 kcl na lyzke stolowa :) Ja dalam 4 lyzki stolowe na obiad dla 4 osób 
...
A wiec zabielamy smietana, i czekamy 10  min az zrobi nam sie sos, przyprawiamy jak kto woli, ja dalam duzo papryki, pieprzu i przyprawy do gulaszu
Gotowe ! Mozna nakladac byle z umiarem :D
Dla mnie wersja dietetyczna, dla reszty rodzinki podaje z ryzem :)
Smacznego !

13 lutego 2012 , Komentarze (3)

78.3 !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 

A wiec moze zaczne od tego ze od dwóch dni mialam straszne zalamanie, byl moment kiedy mówilam sobie ` a na cholere mi to, mam dzieci, one sa dla mnie teraz najwazniejsze zeby je dobrze wychowac nie potrzebuje byc chuda ` ... naszczescie szybko sobie te bzdury wybilam z glowy, jak moje dzieci moga byc szczesliwe majac nieszczesliwa mame ?! Tak daleko przeciez juz zaszlam, trzeba isc do przodu a nie cofac sie w tyl ! Dlatego przetrwalam, nie zgrzeszylam i waga poszla w dól ... zapewne wiele ciezkich momentów przedemna ale nie dam sie, chce byc piekna i bede piekna ! Tak jak MY WSZYSTKIE ! :)))))

Wam równierz zycze wytrwalosci bo jest ona kluczowa w tym zebysmy doszly do naszego celu a potem tego nie zaprzepascily ! Caluje mocno !

Dodam jeszcze ze przez ostatni miesiac schudlam - 6.8 kg :D
Ogólnie zrzucilam kilogramów - 15.7 kg :D :D
Do prawidlowego BMI brakuje mi - 8.2 kg :D
Do wymarzonej wagi paskowej brakuje mi - 13.3 kg
Do upragnionej wagi 60 kg - 18.4 kg :) ( daje sobie 3 miesiace :)

11 lutego 2012 , Komentarze (6)

Mialam nie wchodzic na te elektroniczna france ale dzis okazala sie moja najlepsza przyjaciólka - 78.8 

Dawalam czadu wczoraj na silowni i to znów sie oplacilo, jeszcze 9.8 kg i bede jaka bylam z przed ciazy, a potem jeszcze chcialabym zejsc 10 kg i bede najszczesliwsza dziewczyna na swiecie :)) Wytrwalosci Kochane a wszystko sie uda ! ;))

Tymczasem nie trace czasu, ogarniam w domku i lece na silownie . Bye Bye

10 lutego 2012 , Komentarze (3)

Drogie Vitalijki !

Przez ostatnie 4 dni mojego @ bylo ciezko ... zdarzaly sie jakies male wpadki, typu tu jeden draz czekoladowy tu pól batonika ... ale jakos wytrwalam. Na szczescie koniec ! Zbieram sie znów w sobie i walcze konkretnie, ostatnio nie cwiczylam z podanego wczesniej powodu, ale dzis juz wybieram sie na silownie :) 

Waga z dzis 79.5 jest dobrze :)) Tak jak zapowiadalam, moja waga miala zniknac na miesiac, ale mysle ze najpierw zaczne na 2 tygodnie :) Wiec nie bedzie mnie ta mala franca kusic zebym sie zwazyla jak co rano ;D

Mam nadzieje ze u Was równie dobrze ! Wytrwalosci ;))

A oto dzisiejsze sniadanko :
Mala pomarancza + 2 ciemne male kromki chlebka z 2 lyzeczkami serka póltlustego + 2 lyzeczki dzemy niskoslodzonego + pól szklanki mleka 2 %  Razem : ok.300 kcl 
( sniadanie zawsze jem duze :)

7 lutego 2012 , Komentarze (11)

Mimo tego ze juz 2 dni temu przekroczylam ta przekleta 8 z przodu to dla mnie to jeszcze sie wachalo miedzy 79.8 a 80 ... dzis na wadze 79.3 mysle ze na zawsze moge pozegnac tak znienawidzona przezemnie liczbe która ciazyla na mnie przez ostatni rok ...

Ciesze sie ogromnie, czekam na 6stke z przodu i to bedzie spelnienie moich marzen ... Ogólny zamiar jaki mam to wazycv 57, ale najpierw chce osiagnac 65 bo tyle wazylam przed ciaza i wygladalam dobrze, wtedy nie myslalam o odchudzaniu ... a moze teraz zechce zrzucic jeszcze pare kilo zeby wygladac jeszcze lepiej... wiem ze moge i napewno mi sie uda ! :)))

Milego dnia Kochane !