Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Samica rasy homo sapiens, nieco dziwna, sarkastyczna, wieczne beztalencie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 21210
Komentarzy: 120
Założony: 15 grudnia 2011
Ostatni wpis: 17 grudnia 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Vikakika

kobieta, 104 lat, Warszawa

175 cm, 80.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Nie wyglądać jak młoda orka.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

17 sierpnia 2014 , Skomentuj

Nie pisałam od dłuższego czasu, bo nie chciało mi się ciągle wymieniać co jadłam. Co u mnie nowego, w skrócie? 

●Chyba coś schudłam. Nie ważę się, acz zazwyczaj nosiłam spodnie w rozmiarze 44 a wczoraj zaopatrzyłam się w jeansy 42.

●W ogòle kupiłam mnòstwo ciuchòw. W tym marynarkę, ktòra jest troszkę przyciasna. Tak dla motywacji.

●Dalej jem mniej i ćwiczę. Są wzloty, jak i upadki. Jak zawsze.

●Zaczęłam brać suplement diety Green Tea CLA. A nuż coś pomoże.

●No i używam balsamu Multi Modeling od Ziaji. Polecam, działa i jest tani. I co dla mnie ważne- nie jest testowany na zwierzętach. 

Chyba tyle z nowości. Staram się dalej, trzymajcie kciuki.

Ave.

21 lipca 2014 , Skomentuj

dzisiaj od zajebania fasoli, sorbetu i kurczaka. Około godziny ćwiczeń, nie mam czasu na a6w. Moje mięśnie umeirają. jutro wracam do domu od dziadków.

20 lipca 2014 , Skomentuj

Idę ćwiczyć a6w. Jadłam dzisiaj w pizdu żółtej fasoli, w pizdu smażonej cukini, w pizdu malin i borówek no i mały sorbet. Chyba nie jest tak tragicznie. Nailed it. 

19 lipca 2014 , Skomentuj

Zaraz robię a6w, dzień 5. Jadłam dzisiaj miastowo i wkurwiona wróciłam do domu, tam 2 kg wiecej na wadze ale wieczorem dostałam okres więc jebać, ten tydzień się nie ważę. Źle się czuję, wszystko mnie boli. [*]

EDIT: Rzuciłam się na słodycze w nocy (pierwszy raz mi się coś takiego zdarzyło) a moje zakwasy i inne utrudnienia umożliwiają mi zrobienie a6w. Jutro zrobię ten 5 dzień, dzisiaj idę już spać. Jak zjebałam D: 

18 lipca 2014 , Skomentuj

I chuj więcej robiłam, dzień w domu.

17 lipca 2014 , Skomentuj

Jeździłam dzisiaj jakieś 10 km rowerem, zjadłam: fileta z kurczaka z ziemniakami i żółtą fasolą, jakieś ciasto które piekła mama koleżanki i bułkę z ziołami. Umieram z bólu mięśni i moje ciało by nie wytrzymało (o kurwa, ale rymy) jeszcze ćwiczeń. 4. dzień zrobię jutro.

Jem chujowo, waga się nie zmienia, a chyba wręcz rośnie i wyglądam chujowo i tak się czuję.

Chujowo.

Ave.

div.eng_slide a > img {width:119px !important;height:102px !important;}div.eng_slide a,div.eng_slide span {width:119px !important;}#git_wrapper_0{width:100%;position:relative;padding-top:20px;overflow:hidden;font-family:inherit;float:left;}.engageya_case31_image{width:148px; height:100%;float:left;position:relative;text-decoration:none !important;}.engageya_case31_text{text-align:left;position:relative;font-style: inherit; font-family:Arial,Helvetica,sans-serif;font-size: 13px; padding:1px;width:148px;height:100%;font-weight:bold;}.like_facebook {float:left;margin-top:5px;min-width:85px;height:20px;background:url("http://ext2.engageya.com/widget/img/facebook-counter-bg.png") no-repeat left;border:none;}.like_facebook span {float:right;height:20px;font-size:10px;font-family:Arial;color:black;background:url("http://ext2.engageya.com/widget/img/facebook-counter-repeat.png") repeat-x;border-right:solid 1px #c1c1c1;border-top: none;border-bottom: none;margin-top: 1px;height: 18px;margin-right: 0px;padding-right: 6px;line-height: 18px;}
MORE FROM THE WEB
.yzmpa_tooltip_box {direction:ltr;text-align:left;display:none;font:12px/20px Arial, Helvetica, sans-serif;width: 121px;box-sizing: border-box;height: 137px;position: absolute;bottom: -114px;right: 20px;background: #ffffff;padding: 8px;color:#494949;font-weight:400;-moz-box-shadow: 0 0 20px 0px #AAA4A4;-webkit-box-shadow: 0 0 20px 0px #AAA4A4;box-shadow: 0 0 20px 0px #AAA4A4;z-index:2;margin-bottom:2px;-moz-border-radius: 4px;-webkit-border-radius: 4px;-khtml-border-radius: 4px;border-radius: 4px;}.yzmpa_tooltip_box:after, .illu_tooltip_box:before {top: 9%;right:-9px;border: solid transparent;content: " "; height: 0;width: 0;position: absolute;pointer-events: none;}.yzmpa_tooltip_box:after {border-color: rgba(255, 255, 255, 0);border-top-color: #ffffff;border-width: 9px;margin-left: -11px;}.yzmpa_tooltip_box:before {border-color: rgba(0, 0, 0, 0);border-top-color: #000000; border-width: 10px; margin-left: -12px;}.yzmpa_tooltip_box label {line-height: 20px;cursor:pointer;display:inline-block;}.yzmpa_tooltip_box label input[type=radio]{float: left;cursor: pointer;margin: 4px 4px 0 2px;}.yzmpa_close_dialog_header{background: #C4C4C4;padding-left: 5px;font-weight: bold;width:100px;margin-bottom:2px;}.yzmpa_close_dialog_btn{position: relative;font-family: serif;top:-15px;font-size: 10px;cursor: pointer;float:right;font-weight:normal;height:0px;}
X
Close widget
Brought By iWebar

16 lipca 2014 , Skomentuj

Dzisiaj na śniadanie a właściwie obiad cukinia smażona, kilka godzin później drugi talerz owej cukini, gotowana żółta fasola, płatki i w międzyczasie kilka ciastek. Ja wiem, że gorzej niż chujowo.

Godzina szybkiego marszu, trochę przysiadów, wymachów nogami etc. I zaraz robię 3 dzień a6w. Czuję silny wstręt do siebie więc zaraz idę spać. 04:42

14 lipca 2014 , Skomentuj

Już drugi dzień a6w, a wczoraj jeździłam godzinę na rowerze. Z jedzeniem gorzej, po prostu jem razem z rodziną. 

13 lipca 2014 , Komentarze (6)

To, że nie chudnę to wina wpadających co chwilę przysmaków, ciastek i piw. Miłość moich wakacji- Brovaria, są świetne. W żabce po ok. 2,30 zł. Nieważne. Od dzisiaj postanowiłam, że ok, jakieś słodycze raz na jakiś czas mogą być, ale nie jako przekąska, tylko jako jeden z posiłków wliczony w kalorie. Jakie to proste, a zarazem skomplikowane. Dam radę. Zaczynam dzisiaj A6W i idę na rower. Jadłam paszteciki i ciasto czekoladowe, wiem że gorszej diety nie mogłam mieć, ale było przyjęcie u babci. Dlatego przed ćwiczeniami zjem serek wiejski i sałatkę. 

Ave.

12 lipca 2014 , Skomentuj

14:28, na razie jadłam jajko na twardo i kromkę chleba. Nie chce mi się wstawać, ale potem mamy grilla z rodziną. Nie chcę tam być, mocno. Ale przyjeżdża moja znajoma, więc zejdę. 

Ave, ludzie. Żeby wasze wakacje były lepsze od moich.