Pamiętnik odchudzania użytkownika:
MUMStacha

kobieta, 42 lat, Poznań

168 cm, 111.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

11 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Kolejna wizyta na siłowni, a mój trener jak stwierdził nie wyspał się i ma nastrój jak baba w okresie, więc ma gdzieś co jęczę i dał mi w kość:) ciężko ale i tak było fajnie:)

Dziś jak biegałam (ja biegałam!!!) po sali z lustrami, to zauważyłam jak zmieniło się moje ciało. Na razie szału nie ma ale rybaczki zrobiły się luźne zwłaszcza podbrzusze, biodra, cycki wystają dalej niż brzuch mimo stanika sportowego! 

Jest super! Dziewczyny zachęcam do ruchu mimo, iż nigdy nie spodziewałam się, że ja to powiem.

9 sierpnia 2015 , Komentarze (1)

Kolejna niedziela z rowerkiem od rana:) no kto by pomyślał:) Trener powinien być ze mnie dumny.

Niestety orbit oprócz stuków zaczął wydawać również skrzypnięcia więc czeka mnie rozmowa z serwisem ehhh

Pozdrawiam gorąco

8 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

No stało się, 26 dzień diety i wizyta w pizza hut... Na pocieszenie, usprawiedliwienie, kolejną wymówkę...itd. napiszę, że pierwszy raz zamówiłam pizze na cienkim cieście ze szpinakiem ale i tak kazałam sobie dołożyć do szynki parmeńskiej salami... Jak mi tego brakowało ehhh. Trudno już tego nie zmienię, dobrze ze choć zaliczyłam siłownie a jutro rano godzina na orbicie zgodnie z zaleceniami:)

Pozdrawiam i udanego chłodnego weekendu:)

4 sierpnia 2015 , Skomentuj

Poranne zajęcia na siłowni wymęczyły na cały dzień. Po powrocie przyjemny chłód łózka niezastąpiony w tym upale...

Pochwała trenera - niezapomniane wspomnienie rekomendujące wszystko:)

3 sierpnia 2015 , Komentarze (3)

Dziewczyny czy macie jakiś sprawdzony kosmetyk na zmniejszenie widoczności rozstępów. Wiem, że nie znikną ale ponoć można zmniejszyć ich widoczność. Są stare białe i mam je od kolan do łokci:) Dokładnie wszędzie. Czasem myślę, że mam rozstępy nawet na mózgu hihi

Pozrowionka

2 sierpnia 2015 , Komentarze (4)

I kto by pomyślał, że można zacząć niedzielę od godziny na rowerze:)

Pozdrawiam

28 lipca 2015 , Komentarze (4)

Witam ponownie. 

Tym razem wsparcie dietetyka i siłowni.

15 dni diety i z 124,6kg mamy 120,3kg. 

Szybko zeszło ale wiecie, że to woda a nie tłuszcz.

Mam nadzieje, że tym razem wytrwam.

1 marca 2015 , Komentarze (3)

- 0,9kg

Liczyłam na trochę więcej ale dobre i to zwłaszcza, że po drodze zaliczyłam w ramach obiadów festiwal pizzy i śledzie w śmietanie z ziemniakami, którymi nie idzie się nie obeżreć. 

Oby tak dalej pozdrawiam.

26 lutego 2015 , Komentarze (4)

Oj coraz gorzej mi idzie... Chce się nażreć!

25 lutego 2015 , Komentarze (6)

i czuje się lepiej! I choć powinnam się cieszyć to jestem na siebie wściekła!! 4 dni aby mój żołądek się zmniejszył i przestał uciskać na przeponę, 4 dni aby się wyspać i nie budzić objedzona i zmęczona, 4 dni aby poczuć zmianę. Jaka jestem durna, tyle razy odczuwałam ten efekt i wiedziałam, że to odpowiedni kierunek a i tak zawsze zbłądziłam...
Zaczyna się nieprzyjemny detoks ale trudno ciałko musi się przyzwyczaić do zmian i wybuchy potu to norma...
Pozdrawiam i trzymajcie kciuki.