Misie i Szproteczki Moje Kolorowe.
Zbliża się @, a mnie ogarnęła nieodparta chęć na słodycze,a tak konkretne na czekoladę.
Zjadłam ciastko, bajaderkę. Na wierzchu miała polewę czekoladową, była pyszna.
Teraz mam zgagę!
Zdarza mi się to już drugi czy trzeci raz że po czymś z czekoladą czy po samej czekoladzie mam zgagę.
Trzeba sobie w głowie zakodować że czekolada szkodzi i nie jeść, a nie później się męczyć z paleniem w przełyku.
Może to i dobre, w końcu czekolada tylko w biodra, a nie przepraszam u mnie w cycki idzie
Dziś już wtorek, jeszcze tylko cztery dni (dzisiejszego nie liczę) i zaczynam urlop.
Nie mogę się doczekać.
Jak na złość pierwsze dwa tygodnie przeleciały jak szalone, a teraz jak by wszystko wyhamowało i zaczyna się dłużyć.
Problem braku ciepłego posiłku został rozwiązany.
W niedzielę zakupiłam pomidorki i przerobiłam je na zupę krem, Gęstą, pyszną i sycącą, taką jak robiłam sobie w zawsze przy WO. Rano ją podgrzewam, wlewam w termosik i po południu mam w pracy ciepły obiad.
Wczoraj zaliczyłam bieganie 30:52 min 4.27 km.
Miłego dnia życzę i niech nam kilogramy spadają.
*Dziękuje za wszystkie komentarze.