Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

niskiego wzrostu z nadwaga 8kg.nie stosuje diety.uprawiam sport bo nie moge sie ruszac.niesystematyczn
osc
to moja wada.czytam ksiazki.gram w krengle,lubie psychologie,wierze w boga , slucham tarota i rad madrych ludzi.dzienne zapotrzebowanie na kal przy siedzeniu w domku 1666kal.Gdy troszke pracuje -1730.Dzien srednio aktywny 1996kal.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1135486
Komentarzy: 4598
Założony: 7 stycznia 2006
Ostatni wpis: 22 lipca 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
sikoram3

kobieta, 60 lat, Na Koncu Wsi

152 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: minus 2 kg do 4 marca 2013

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 lutego 2013 , Komentarze (3)

 mam nadzieje go kontynuowac.
1 raz latwy nie byl.
wiadomo poczatki sa trudne.
bedzie lepiej.
bylam tez na szybkim spacerze .
do tego biegam dalej .
co ja tu wam pisze o tych 4 km
a wy mi nic nie mowicie ze to nie wykonalne .
no przynajmiej nie u mnie
ja biegne 400 metrow w 3 minuty .
o tak raz dziennie
czasem 3 razy
zastanawiem sie czy rowerem jezdzic czy nie
nie chce aby za duzo nie bylo
a tez chce efekty miec a nie tylko kondycje poproawic
wiem ze rower tez dobrze na brzuch mi idzie
no ale te 3 minutowki biegania tez sa dobre .
pozdrawiam i trzymajcie za mnie kciuki

6 lutego 2013 , Komentarze (9)

Powiedzenie mowi ze dopa rosnie .
Mnie rosnie brzuch .
3 dni nie jem chleba ..prawie
zadnych ziemniakow , makaronow , kasz itp.
Przed kazdym posilkiem szklanka wody
3 malutkie posilki
rano naczczo szklanka wody z sokiem z polowy cytryny
staram sie nie siedziec duzo.
cwicze na nietendo wii
biegam kilka razy dziennie po 4 km
glodna nie chodze .
3 dni jestem zadowolona z siebie .

31 stycznia 2013 , Komentarze (4)

Jestem w szoku .
Wlasnie dostalam zaproszenie na slub do Lichenia.
Nie bylo by nic w tym dziwnego jak to ze zaproszenie z mojej wsi.
Taka polka zakochalam sie w pewnym nie ciekawym jak dla mnie Niemcu.
20 lat temu nauczycielka jezyka niemieckiego w Polsce ....zakochala sie w kulturze niemieckiej.
Nawiazal kontak z towarzystwem przyjazni niemieckiej.
Stworzyla przyjazn Polsko - Niemiecka a przy okazji utworzylo sie kilka innych przyjazni europejskich.
No i tak bardzo chcial jakiego niemca za meza.
Zoatawila kilka lat temu prace w plsce .
Zoatawila dom ,ktory sama wybudowala dla siebie .
I zamieszkal tu z tym panem .
Roznie jej sie wiodlo.
No ale milosc slepa jest .
Po 4 latach biora slub.
44 latnia panna mloda .
54 latni pan mlody .
Biora slub w Licheniu.
Daj wam Boze jak nalepiej.
A co mnie tam, wielkanoc spedzic na mszy w Licheniu.
Maz tylko jedno slowo powiedzial ...jedziemy .
jedziemy czemu nie ....taz to polski watykan .
Bylam juz tam i chetnie jeszcze raz pojade tym bardziej ze ja lubie koscioly i ciekawa msze tez lubie wysluchac a do tego sie wyciszam ...

7 stycznia 2013 , Komentarze (7)

to co sie dzieje u mnie w oststnich dwoch latach to jest juz za duzo.
pogrzebow , problemow swoich i innych.
lece  do turcji na dwa tygodnie odsapnac i nabrac sil .
poukladac sobie pewne sprawy aby moc realnie spojzec na wszystko co tu i teraz jak tez na to co bedzie .Latwo nie bedzie. samo zycie .

5 stycznia 2013 , Komentarze (4)

W koncu wlazlam na wage
powiem szczerze ze zaskoczyla mnie
nie powiem , milo i teraz spoczne na laurach ,,,nie
myslalam ze juz 70 przekroczylam
moj brzuch jak dla mnie tak wyglada ...na ponad 70 kg
dobrze ,ze jest te 66,6
szatanska cyfra
moze to mi pomoze tym razem
od dzis sie wzielam za siebie
nie tylko walcze z kg
mam jeszcze duzo innych planow do zrealizowania
pokonam wiecej moich slabosci
pokonam wlasne lenistwo
bede konsekwentna w stosunku do samej siebie
jade gdzies do spa ..a tam w miedzy czasu jak sie wycisze poukladam sobie co i jak itp.
pozdrawiam i zycze milego wekendu.

30 grudnia 2012 , Komentarze (132)

Wlasnie umarl  moj tato.

30 listopada 2012 , Komentarze (10)

Ja wiecie od 6 tygodni chodze do doradcy zywieniowego.
Najpierw mnie dokladnie zbadali.
Po badaniach okazalo sie ze nie toleruje laktozy.
Wczoraj wyszlo ,ze pewinie i fruktozy nie toleruje.
Lekarz na urlopie zastepuja go mlode kolezanki.
Wczoraj poszlam z zeszytsm w ktorym pisze co jem i ile.
Ja od dawno staram sie jesc mnie a czesciej .
Wiem ze to pojecie wzgledne i dla kazdego to mniej bedzie inne.
Do tego wczoraj bylam na zakupach i moj czas posilku miescil sie godzine przed wizyta.
Nie chcialam poj napchana tam to zjadlam sobie dwie cienki male parowki drobiowe.
Nie , nie jem wogule od kilku lat parowe..ale mialam na nia ochote a po 2 jak glodna jestem to mi zle sie robi. Te dwie parowki mialy 70 gr.
Byl to ostatni posilek zapisany w zeszycie .
Nie uwiezycie ta dziewczyna uparla sie na te parowki.
Oczywiscie zaraz ja na ziemie sprowadzilam.
Po drugie nie da rady przeczytac i skorygowac bledy w 5 minut , gdzie w zeszycie zapisana byly 21 dni.
Po 3 to stwierdzila grzecznie , ze za duzo jem.
O zdrowym odzywianu mowy nie bylo.
O tym aby jesc kilka razy dziennie a mniej tez nie bylo.
Tlumaczyla mi aby na kolacje jesc bialko.
Powiedziala tez ze miedzy posilkami lepiej jak zjem ich zupe w proszku jak moja jazynowa ,lub ich musli regel czy tez koktail proteinowy wypije jako sniadanie.
Mam jesc jeden posilek dziennie do syta najlepiej jak to bedzie obiad.
No to byloby na tyle.
Mam tydzien aby dokladniej poobserwowac siebie bo za tydzien moj lekarz wroci.
Do tego przygotuje sie tematycznie lepiej bo nie beda mnie tu naciagac na kase i nie tylko bo ja nie chce jesc tych i tego typu produktow a chce wiedziec co zle robie.
Mam wrazenie ,ze oni sie nastawili tylko w jednym kierunku .
Do tego ja teraz nie cwiczylam a jak cwicze to sie jesc chce wiecej i ja wiem co moge jesc a co nie.
Jestem zniesmaczona ta wizyta ale walcze dalej .
Jakby nie bylo to pomogli mi z tymi testami bo brzucha nie mam na okraglo wzdetego i wogule czuje sie lepiej.
Acha dziewczyny miedzy posilkami kazala mi zjesc marchewke lub kalarepe.
No nic to sikorka bedzie dikladnie patrzec co do geby wklada i ile . No i zapas zapychaczy zrobie w razie w........

23 listopada 2012 , Komentarze (4)

Ciasto 
450 ge mrozonego , mielonego szpinaku -czy posiekanego nie wiem jaki u was jest a calych lisci ja nie lubie 
2 szklanki woda 
2 szklanki maki - mozecie uzyc innej niz bialej 
2 jajka 
zabek czosnku 
sol do smaku 
rozmrozony szpinak miele w mikserze z czosnkiem , wszystkie skladniki mieszam w misce i ciasto gotowe ...smazymy cienkie nalesniki muskajac jakims tluszczem dobrze rozgrzana patelnie ..
Farsz kazdy moze zrobic jaki chce ja zrobilam z pieczarek 
250 gr pieczarek swiezych , bialych 
jedna cebule 
feta 100 gr  -ja uzylam fety ale mozna to zastapic kazdym innym smarujacym serem .lub zrobic sama mase pieczarkowa .....u mnie wnuki jedza to co my i wiadomo, ze jak jednoroczny Olus bedzie je jadl to lepiej niech to farsz mazisty bo inaczej to w szystko w kolo bedzie w pieczarkach  .....a wystarczy ,ze sie nastoje przy smazeniu dodatkowej roboty ze sprzataniem i kapaniem olusia mi nie trzeba w piatek wieczor :-)
ok do farszu 
rozgrzewany 2 lyzkli oliwy na patelni , zmniejszamy gaz dusimy cebule a potem pieczarki az puszcza wade ....z ciagamy z gazu , gdy sie schlodzi dodajemy fety i delikatnie miksujemy . Smarujemy nim nalesniki ....mozna dodac sera zoltego i zapiec chwile w piekarniku ...
smacznego zycze .

18 listopada 2012 , Komentarze (4)

smaczna i zdrowa
Zupa kremowa z selera naciowego
500 gr selera naciowego
1 cebula
1 - zabek czosnku
750 mil wywaru drobiowego
100 gr serka topionego
2 -lyzki oliwy
1 lyzka curry ...lub wiecej ....doprawic do swojego smaku
sol ,piepru , vegeta do smaku
na oliwie zeszklic cebule , wcisnac czoasnek , dodac pokrojny seler , zalac szklanka wywaru i dusic do miekosci ....zmiksowac , dodac reszte wywaru doprawic , dodac serek i curry pogotowac az sie serek rozpusci ...
smacznego
tak samo robimy zupe z cukini
potrzebujemy tylko do tego jescze lyzke galki muskatulowej ...i uwaga ...curry i galke sproszkowana dodajemy na sam koniec gotowanie ....probujcie ...niesamowity ma smak ta zupa ...zwlaszcza o tej porze roku...

sikorka sie nie dawala przeziebieniu ...a jednak ono jest silniejsze odemnie ...i mecze sie od wczoraj kichajac i smarkajac ....
milej niedzieli wszystkim zycze

12 listopada 2012 , Komentarze (1)

hym ..........
pisze
sprawdzami coas zle robie
a tablety tez biore
i boli mnie dalej
hym ile czasu trzeba aby sie organizm przyzwyczail do tej nietolerancji i do tych tab laktozowych ?

a teraz jak obicalam przepis .....
Maslo grzybowe ...moza zrobic z maslem normalnych , z serkiem wiejskim ale takim raczej maszistym , lub almete bez dodatkow ...moza sobie ulepszyc i dodac cebuli ...tylko pamietajmy ze cebule sie szybko psuje i po prostu jak wiecej zrobice to sie zaepsuje ...mozna dodac ogorka kiszonego ....mozna tez dodac margaryne sojowa na przyklad jak ktos sie boi masla ....
Obojetnie jakie grzyby mamy ...no chodzi mi o grzyby z lasu ....nie pieczarki z piwnicy
Grzyby 10 minut gotujemy , odcedzamy przplukujemy zimna woda i przepuszczamy przez maszynke do miesa ....( uwaga , zmiksowana sa za bardzo mazista jak dla mnie ) ....na patelnie dajemy maslo i kilka minut smazymy z maselam  do prawiamy do samku vegeta czy tym co lubimy doprawiac ....przekladamy do sloiczkow i jemy z chlebkiem , mozna dodac do jajecznicy lub do sosu ...mozna  wlac jogurt na patelnie i dodac 2 lyzki do samku maselka i zjesc z makoronem ....
smacznego
Maslo pomidorowe z bazylia  a jak dodasz smarowidlo sojowe tez bedzie dobrze
250 g masla -wyciagnij wczesniej z lodowki aby dobrze miekie bylo
1 op mrozone bazyli u mnie ma 75 g lub szklanka lisci swiezych
50 gr przecieru pomidorowego
1 zabek czosnku
sol , pieprz , papryka mielona i vegeta do smaku
wszystko razem miksujemy - wkladamy do slodzenia do lodowki - mozna zamrozic na zas .. jesli chcemy dzis je jesc to wyciagamy pol godziny wczesniej z lodowki aby nam sie dobrze smarowalo ...SMACZNEGO
taki smarowidlo mozemy zrobic z kazdym warzywem ...z cukinia , baklazanem , z czyms co bardzo lubimy jesc ....troche wlasnej fantazji uzyc prosze

Jeszcze podam wam przepyszna zupe sniadaniowa
zwlaszcza teraz - wyglada nie ladnie ale jest pyszna
jest to zupa w/g  5 przemian
do  1, 5 litra wrzadku dodaj szczypte kurkumy
6 lyzek kaszy jaglanej - uwaga odsluzowuje organizm tak ze nie martw sie jak ci bedzie z nosa cieklo
8 lyzek platkow owsianych  szczypte imbiru
sol lub vegeta do smaku
gotuj 30 minut
dodaj ( tylko jak dodajesz rodzynki ) lyzeczke soku z cytryny lub starte jablko
jesli trzeba uzupelnij dolej wrzacej wody
5-6 orzechow wloskich pogniecionych walkiem
lyzke rodzynek
gotuj jeszcze 10 minut
maslo i miod do smaku ( Ja nie jem na slodko to ominelam ten ostatnie punkt )
Gotuj jeszcze minute
smacznego