Pamiętnik odchudzania użytkownika:
haveheart

kobieta, 31 lat, Katowice

171 cm, 88.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 marca 2014 , Komentarze (9)


na wadze dziś 73,2 !!
to znaczy że zgubiłam całe jojo !! 
czyli że zgubiłam najgorszą rzecz na świecie która demotywuje
a teraz tylko walka o idealne 65 kg!
jezuu jak dobrze,
a ile wyrzeczenia
codziennie ćwiczenia
dieta
ale przyzwyczaiłam się!

ZGUBIŁAM 15 KILOWE JOJO ROZUMIECIE !
WAŻE NAJMNIEJ ODKĄD PAMIĘTAM.

żebyście wiedziały o co mi chodzi:
waga początkowa 100 kg - schudłam do 73 kg- jojo 88 kg- waga dzisiejsza 73 kg- cel 65 kg !!!!
aaaaaaaaaaaaaaaaaa
aaaaaaaaaaaaa
jeszcze pare gram i bede miała wage prawidłową.
no nie wierze
ja .. osoba która zawsze miała problem z otyłością.
która kochała jedzenie nad życie
i z której pare osob się naśmiewało że jest gruba
bardziej chodzi mi o podstawowke i gimnazjum
ale żeby nie było miałam cudowne szkoły i znajomych mówie o jednostkach które mnie nie znały.

boże
kocham owsianke
ćwiczenia
kocham to ze maleje
moje ciało
za to że straciłam jojo
i że mam prawie wage prawidłową
że zostało mi tylko 8 kg
a 30 mam za sobą.


kocham was !

jeszcze 8 kg !

26 lutego 2014 , Komentarze (8)



...JA ICH NIE ZJEM !
JESTEM NIEUGIĘTA !
NIE PO TO TYLE HARUJE NA SIŁOWNI:)



choć mam taką ochote.....
POZDRAWIAM !

26 lutego 2014 , Komentarze (6)

ZJADŁAM CZEKOLADE I NIEZDROWE RZECZY!!
BLEE MYŚLAŁAM, ŻE TO SIĘ DZIEJE NAPRAWDE !

dieta 
ćwiczenia 
jak nie zobacze spadku na wadze w piątek 
to się załamię znów!

ale bądźmy dobrej myśli.
i tak się nie poddam
zostało mi 9 kg noo kurde!
dla kogoś to dużo
dla mnie mało
bo schudlam już 26 kg!

zakochałam się
w owsiance
ja robie tylko płatki owsiane na mleku z cynamonem
bez dodatków
ale i tak ją kocham!
jem codziennie
co 2 dni chodze do sklepu po mleko!
uwielbiam ją

byle spadek był.
proszęęę !



:*

24 lutego 2014 , Komentarze (10)


hej jak tam moje kochane.
w sb przyjechał chłopak:)
kupiliśmy sobie wódeczkę i do tego soki.
hmm i tak się zastanawiam, że
z alkoholu raz na jakis czas i tak nie zrezygnuje
czasem wpadnie mi szampan, wino, wódeczka, z piwa tylko zrezygnowałam w czasie diety.
no ale te soki.
wypiłam z chłopakiem do drinków prawie 4 !
może je zastąpie coca colą zero jak zdaży się taka okazła kiedyś?

jak to jest z tym alkoholem podczas diety?
ja wiem że wszyscy mówią że nie wolno go pić ale 
czy wy pilnie trzymacie się tego założenia że nie można pić na diecie?
bo jakoś tak mi sie nie chce wierzyć, napewno kilka z was trzyma się tak jak ja
że jak jest okazja to czemu nie.
ja chudnę więc nie wiem czy to ma duży wpływ na diete.
a jak to jest z wami?
pijecie normlanie na diecie? na imprezach, z lubymi, na urodzinach?
ale odpowiedz 'jeden kieliszek wina ' mnie nie obchodzi.

ja lubię raz na jakis czas mieć dobry stan i jakos nie wyobrażam sobie na 100 procent zrezgynować bo dieta.

żebyście nie pomyślały,  że ciągnie mnie do alkoholu często. :p
raz na tydzień z chłopakiem cos wpadnie, czasem na imprezie.
to wszystko.
sama nigdy
hihi.
a co do weekendu i diety.
pozwoliłam sobie na trochę więcej niż zwykle

sobota:
śniadanie- owsianka
II śniadanie  - jabłko
obiad - serek wiejski lekki, bułka grahamka
kolacja ( późno na małe gastro) - barszcz czerwony z torebki, 1 krokiet 

niedziela:
śniadanie - owsianka
II śniadanie- jabłko
obiad- miska flaczków
kolacja- makaron pełnoziarnisty, sos słodko kwaśny, mięso mielone


tak wyglądał mój weekend z chłopakiem, dlatego czasem zamieniałam obiad z kolacją.
myśle ze AŻ tak źle nie było co sądzicie? bo w sumie na codizen nie jem krokietów, i tak dużej porcji makaronu.

a może wyjdzie mi to na zdrowie po ostatnim zastoju wagi? takie mini podwyższenie kalorii ?


pozdrawiam :)

21 lutego 2014 , Komentarze (11)



dzisiaj dzień ważenia, cały tydzień idealnie trzymana dietka, ćwiczenia codziennie, dużo wody i co? ANI GRAMA MNIEJ !!!ale jestem wkurzona.... zero motywacji jak widze coś takiego, chyba przestane sie w ogole ważyć bo mnie to wkurza. jak to możliwe? liczylam na chociaz kilo mniej.
chyba zaczyne jeść więcej (nie wiem może kupie jakiś chleb razowy? )  bo jak jem po swojemu to nie spada, 
aaaaaaaaaaaaaaaaaa :(((((((((((
demotywujące to

jaka może być przyczyna tego?
czy ktoś tak miał i wprowadził jakies składniki czy coś i ruszyło?
przesada ani grama w ciągu tygodnia
to naprawde demotywuje.

moje przykładowe menu:
owsianka
jabłko
kurczak, dużo warzyw
twaróg z konfiturą domową

ćwiczenia:
2h dziennie oprocz weekendów
np.tbc, zumba,orbiterek, rowerek, bieżnia, troszeczke siłowych

19 lutego 2014 , Komentarze (17)


... pod koniec marca powinnam zobaczyć 6 z przodu :)
to tak wychodzi 1 kilo tygodniowo.
mam nadzieje że się uda !
dietkuje, ćwicze 5 x w tygodniu po 2 godziny
pije wode, herbatki
nie poddaje się
i nie poddam.
możecie mi nie wierzyć ale szóstki z przodu nie widzialam od podstawówki....
a teraz dzieli mnie tylko 5 kg !

no ale nie chce wam nic mowić ale prawie straciłam jojo. 3 miesiące żarcia, pól roku zrzucania i harówy.
no nic udało się :)
pragnę szóstki!
nie poddam się tak jak 2 lata temu, jak schudlam 25 kg (zeszło z 100 do 72 kg)
i stwierdzilam ze moge wszystko.

dziewczyny wiem ze to wszystko jest trudne
ale jak zobacze 6 z przodu to chyba wypije pół litra na raz !
cel 65.

uwielbiam was!

17 lutego 2014 , Komentarze (11)

dziś mam oczko, myslałam ze napisze ze zgubilam całe jojo i stracilam nadwage, ale brakuje mi 2 kg :) waga waha się pomiedzy 74,5 kg.
urodziny obchodzilam w sobote, i zjadlam tylko plaster karkówki :)

dzis nastepny tydzien zmagań, jestem wykończona po weekendzie ale juz powoli się budzę, w piątek ma być 73 kg i koniec kropka ! strace wtedy 15 kilowe jojo i nadwage hehe !

waga początkowa 100 kg- najmniejsza waga 73 kg- jojo 88 kg- waga dzisiejsza 74,5 kg- cel 65 kg


buziaki !

7 lutego 2014 , Komentarze (9)

BO NAJWAŻNIESZA JEST MOTYWACJA
I JA JĄ MAM !!!!

dziś na wadze 75,1 (ale nie byłam na kibelku 3 dni ) wiec moze jeszcze mniej :)
czyli -1 kg w tydzien, i tak ma być!!!!
jeszcze 2 kilo mnie dzieli od mojej najmniejszej wagi !!!!! serio w podstawówce tyle wazylam jak nie wiecej...
i coraj bliżej szóstki !!!
macie racje, musze więcej jesc, ale to takie trudnee ale cos wykombinuje :) :*
dzis tylko siłka bez fitnessu:) i może jakas imprezka.
AAA KOCHAM WAS

posumowanie:
waga początkowa 100 kg-waga najmniejsza 73 kg- jojo 88 kg- waga dzisiejsza 75 kg- cel 65 kg 
hihihihih mam 5 miesiecy !
ale będe laseczka !!! :)
dobrze że zaczełam się odchudzać we wrzesniu a nie miesiac przed wakacjami !
kocham ćwiczyć!!


papa

6 lutego 2014 , Komentarze (8)


HEJ :*


menu:
śniadanie: mleko 2 % duży kubek + 4 łyżki płatków owsianych
II śniadanie: jabłko
obiad: garść makaronu razowego, warzywa duszone, buraki (zawsze jem jeszcze kurczaka, ale dzis nie miałam w domu)
kolacja: serek wiejski, ogorek zielony


ćwiczenia:
30 minut rowerek
30 minut orbiterek
siłowe
(100 na talie, 100 na nogi)
1 h zumba


prosze o ocene menu !!!!!! czy za mało, czy w sam raz!!!
jutro dzień ważenia, mam @ ale w piątki się waże.

buziaki !!!

5 lutego 2014 , Komentarze (7)

....W KOŃCU ZOBACZE UPRAGNIONĄ WAGĘ??? :)
TO TAK JAK SYZYFOWA PRACA, JUZ 3 LATA ODCHUDANIA,
Z DWOMA JOJAMI PO DRODZE

ALE TERAZ DAJE CZADU! NASTĘPNY KARNET KUPIONY. to juz 6 karnet!!!!
A DZIŚ:
1 H TBC
15 MIN BIEŻNIA
10 MIN ROWEREK
30 MIN ORBI
SIŁOWE

CHYBA JAK ZOBACZE KIEDYŚ 65 NA WADZE (NIE KIEDYŚ TYLKO W WAKACJE:p)
TO BĘDE NAJSZCZESLIWSZA NA ŚWIECIE
W KOŃCU SKOŃCZE COŚ DO KOŃCA
NIE WYOBRAŻAM SOBIE TEGO
NARAZIE MAM CEL:
69
OBIECAŁAM SOBIE ŻE JAK GO ZDOBĘDE
TO IDE NA SOLARIUM:)
A OD DZIŚ FERIE STUDENCKIE:)


BUZIAKI!!!!!!!