Pamiętnik odchudzania użytkownika:
haveheart

kobieta, 31 lat, Katowice

171 cm, 88.10 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 kwietnia 2014 , Komentarze (14)

HEJ. nie mam siły, wszystko wzorowo, ćwiczenia są, dziś na wadzę od kilku tygodni znow 72 kg !!!! co jest grane?  oczywiście się nie poddaje, ale brakuje mi tylko 3 kilo żeby wazyć 69 kg. a od miesiąca waga stoi !!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie wiem co o tym sądzić, miał ktoś kiedyś tak, ze po mimo pieknej diety i ćwiczeń waga od kilku tygodni taka sama? nie wiem co zrobić.......niech chociaż trochę ruszy..... tak się staram, patrze jak znajomi wpieprzają desery, kebaby, chipsy a ja grzecznie siedze. ehhhhhh dupa. niech ktoś mi pomoże. może za dużo ćwicze? sama juz nic nie wiem

1 kwietnia 2014 , Komentarze (7)

1.Zwalczyć zastój, który mnie spotkał pomimo diety i ćwiczeń

2.ZOBACZYĆ W KOŃCU 6 Z PRZODU BO ILE MOŻNA? gdyby nie zastój to pewnie bym ją już miała

<3

u mnie wszystko ok, narazie mam @ zważe się po @ i mam nadzieje ze w końcu zastój 3 tygodniowy minie.

:****************************

25 marca 2014 , Komentarze (10)

dieta bez żadnych grzeszków

ćwiczenia 5 x w tygodniu regularnie

od 2 tygodni waga 72 kg

to bardzo demotywuję

albo po prostu mam zastój

a może za mało jem?

moje przykładowe menu:

śniadanie-400 ml mleka, płatki owsiane, jabłko

II śniadanie-jabłko i pomarańcz albo kefir z owocem

obiad-kurczak z warzywami na patelnie albo dietetyczne chilli con carne

kolacja-chudy twaróg z dżemem, szklanka mleka albo twaróg z warzywami i szynką

w weekend czasem zdazy się jakis makaron

ćwicze 5 x w tygodniu po 2 godziny.

powiekszyć kalorie i sprawdzić czy to pomoże?

24 marca 2014 , Komentarze (4)



ciągle 72 na wadze...10 marca tez bylo 72. ehh no nic walcze dalej, ale pewnie odezwę się jak będzie mniej.

buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

miałyscie kiedyś napuchnięte dziąsło? bo nie wiem czy isc do dentysty czy to 'normlane'.

21 marca 2014 , Komentarze (10)

więc tak

tydzień temu było 70,8 i bylam mega zadowolona, byłam nastawiona na to ze waga troche moze wzrosnąć bo przed ważeniem jadlam mniej , piłam alkohol i w ogole. no ale było 70,8

oczywiscie cały tydzien w sumie to jak zwykle od kilku miesiecy dietka bez żadnych grzeszków i ćwiczenia !! zwazyłam się wczoraj 72 kg, spoko pomyślalam ze to pewnie zaległosci w brzuchu bo od tej wagi 70,8 się nie wyprożniłam przez tydzien.

tak jak wspomnialam waga wczorajsza 72 kg,a wieczorem jak przyszłam do domu miałam brzuch jak w ciąży a potem mnie nieźle przeczyściło, no to dzisiaj wstaje pełna entuzjazmu, bo ani grzeszków , ćwiczenia , plus mega przeczyszczenie na wieczór no to dzisiaj musi być mniej, nawet liczylam na kilogram mniej . wchodze na wage przed chwilą a tu 72,6 !!! jak to możliwe?

czy ktoś mi to moze wytlumaczyc? myślałam ze po przeczyszczeniu nastepuje spadek bo się pozbywamy wszystkiego, a tu wzrost o 600 gr? ktoś tak miał?

ps; nie jestem przed @

bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee trudno się pozbyć tej 7 z przodu....

15 marca 2014 , Komentarze (9)

może to wina tego że wczoraj zjadłam mniej niż zwykle 

może to wina alkoholu wczorajszego 

ale

dziś

na

wadze

70,8 kg !!!!!!!!!!!!!!!!!!!

k rwa k rwa k rwa k rwa !!!!!!!!!11

nie ważyłam tyle.. hmmm od 10 lat? 

a mam 21 lat.

o mój boże

być tak blisko 6 z przodu

kocham was KOCHAM SIEBIE ZE MAM TYLE SIŁY I WYTRWAŁOŚĆI

NIE WIERZEEE

PODSUMOWANIE

WAGA POCZĄTKOWA-100KG, SCHUDŁAM DO-73 KG, JOJO-88 KG, WAGA DZISIEJSZA-70,8 KG, CEL-65 !! 

JESTEM MISTRZEM!

PS: JAK KTOŚ BĘDZIE PISAŁ ŻE SIĘ NIE DA, ŻE NIGDY NIE SCHUDNIE TO GO KOPNE W DUPSKO !!!!

POWIEM WAM 2 NAJWAZNIEJSZE SŁOWA W DIECIE:

CIERPLIWOŚĆ I SILNA WOLA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

12 marca 2014 , Komentarze (8)

HEJ:) naszła mnie ochota na opisanie wam mojego zwykłego chodź idealnego dnia. Nie chodzi mi tu o jakieś imprezy, wyjazdy, o zwykły dzień od ostatnich 3 miesięcy :)

-wstaje sobie gdzieś o 8.30-9.00

-przeciągam się włączam laptopa (facebook, vitalia) i dzień dobry tvn

-robie śniadanko, standardowo owsianka, gotuje mleko wsypuje na oko płatki owsiane i dużo cynamonu i gotuje

-idę z dużym kubkiem owsianki do łóżka , jem przeglądając vitalie

-maluje się, i ogarniam się

-jeżeli ide na uczelnie to ide, a jeżeli nie to odpoczywam, albo ogarniam coś sobie w domu

-o 12 albo jak wracam z uczelni przygotowywuje sobie II śniadanko, najczęściej kroje jabłko na wiele plasterków, może jakas pomarańcz jeszcze, bądź jogurt

-też jem przy tv bądź laptopie, odprężam się wtedy, jem powoli, lubię tak

-myśle nad obiadkiem, jem go o 15 najczęściej dietetyczne chilli con carne z mięskiem kurczaka, bez ryżu i bez makaronu

-zmykam na fitness i siłownie

-siedze tam około 2, 2,5 h (zależnie od dnia : bieżnia, orbiterek, siłowe, tbc,abt, zumba)

-wracam o 18, albo o 19

-jem kolacje, najczęściej jest to twaróg chudy z konfiturą, albo z warzywami i szynką, albo jakis serek wiejski, jabłko i pije mleko, zależy co jest w sklepie

-wypoczywam po ćwiczeniach

-o 20 wlączam doradce smaku i na wspolnej, i zależnie od dnia top chef, kuchenne rewolucje itd (kocham programy kulinarne) :)

-robię herbatkę, smaruje ciało olejek kokosowym, albo oliwką, albo balsamem

-gadam sobie z chłopakiem przez telefon 

-idę spać

ahh lubię takie dni, jak widzicie dużo myśle o tym co zjem zdrowego, o siłowni , fitnessie, ale taki mam rok, nazwałam go 'rokiem przejściowym' :)

oczywiście to jest plan od poniedziałku do piątku, w soboty widuję się z moim i tylko o nim myśle i o tym że w końcu sobota i że się zobaczymy.

hehe, w pt albo w sb ważenie zobaczymy co tam wyszło. mniemy nadzieje że mniej !!

chce szóstke !

buziaki !

10 marca 2014 , Komentarze (19)

jak w temacie ! waga 72,7 ! straciłam nadwagę! jaaaaa ! nie wierze. byle do przodu, tym razem nie spoczne na laurach tylko ide na przód !

10 marca 2014 , Komentarze (4)


waga pokazała 72,7 ! cieszę się bardzo, ale wiecie nie wiadomo czy to jest stała waga, mniejmy nadzieje, jezus jestem tak blisko szóstki! tak blisko a tak daleko:)
w piątek ważyłam 74 kg, ale miałam ostatni dzień @ więc pewnie zeszło mi to w końcu i juz jest mniej:)

weekend z chłopakiem
dzień kobiet:)
i znów czekanie 5 dni
do spotkania.
no ale ja daje z siebie wszystko !
ćwiczenia, dieta
w sb miałam robić domową pizze, ale moja część miałam nie posypywać serem żółtym.
ale jednak poszlismy do chińczyka z chłopakiem na spontanie
oczywiscie zamówiłam kurczaczka w warzywach, i zjadlam do tego połowe kulki ryżu.

z baniek chińskich narazie rezygnuje.
zrobiłam małą próbę
i mam siniaka juz 2 tygodnie!

małe podsumowanie:
waga początkowa 100 kg-schudłam do 73 kg-jojo 88 kg-waga dzisiejsza 72,7 kg- cel 65 kg
czyli wygrałam z jojem ! :)
teraz lece do celu.

zaraz mam uczelnie, ale tak myśle żeby zrobić sobie wolne ;p
uwielbiam lezeć w łóżeczku z herbatką:)
a wieczorami wycisk na siłowni i fitnessie.

dobra miśki
walczymy dalej!
ja już widze ładniejsze ciało
mam pełno tłuszczu na udach
ale lepiej się czuje z sobą naprawde!
najwiekszą trudnością było jojo ale się udało ! pół roku zapierniczu.
dziś nowy karnet na siłownie i fitness już siódmy karnet !:)

pozdrawiam:)

4 marca 2014 , Komentarze (17)

hej, jak tam się trzymacie?
u mnie nic nowego, narazie się nie waże bo dostałam @ wiec zważe się za kilka dni, mam nadzieje że bedzie mniej:)
zawsze dostawałam @ w środe bo mam regularne bardzo cykle, a tym razem niespodzianka i w poniedziałek.
z czego ja się ogromnie cieszę
ponieważ
z chłopakiem widuję się w weekendy
i już powinna zniknąć ;p
;pp

już bliżej do 6 z przodu niż dalej
ale nie wyobrażam sobie tego widoku chyba się popłacze ze szcześcia, myślicie czemu?
bo w podstawówce wiecej ważyłam.
wiec wyobraźcie sobie jak będe się czuć jak ją zobacze
ale daje z siebie wszystko
ćwiczenia, dieta.

nawet ostatnio robilismy małą posiadówkę z alkoholem i filmem ze znajomymi.
oni jedli wszystko, włączyło im się gastro.
pizza, obiad, lody, ciastka, kebaby, deserki
a ja nie zjadlam nic:)
tylko obiadek, który był w moim menu i bilansie 
i kupiłam sobie coca cole zero do drinków
jestem z siebie dumna.
pokaże wam i wszystkim na co mnie stać

chciałam zacząc stosować bańki chińskie.
zrobiłam malusienką próbę jak to się uzywa na jednym miejscu na udzie, patrze a tu siniak ktory trzyma mi się już 4 dzień!
 kurde i chyba zwątpie w nie, bo jak mnie chłopak by zobaczył z siniakami na nogach to nie wiem co by było:)
a jakie wy macie doświadczenia z bańkami?

menu na dziś
śniadanie: owsianka <3 (uzależniłam się!)
II śniadanie: pomarańcz jabłko
obiad: dużoo zupy warzywnej zdrowej takiego kapuśniaczku
kolacja: twaróg, rzodkiewka, pomidor, szyneczka

a i uzalezniłam się od cynamonu !!!!!! ale podobno cynamon jest dobry na pobudzenie metabolizmu i w ogole w diecie, wsypuje dużo do owsianki i do jabłka

a wieczorem POWER PUMP, ZUMBA I MOŻE ORBITEREK

całusyyy :)
może uda mi się pod koniec marca zobaczyć 6 z przodu , akurat chłopak ma urodziny:)
planuje mu kupić jakies ładnie perfumy bo wiem że nie ma takich swoich
może znacie jakies ładne zapachy no i w miare rozsądnej cenie?


papa