Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

No i zaczęłam konkretną dietę.Rok temu urodziłam drugie dziecko i tak zwlekałam z odchudzaniem aż doprowadziłam się do takiego stanu że nie mogę na siebie patrzeć. Do tego za 3 m-ce idziemy na wesele i pasowało by jakoś wyglądać. Wiem że to krótko ale zawsze te parę kilo mniej. No i wiadomo idzie wiosna a w szafie pustki a w moim rozmiarze to tylko babcine kroje. Tak więc zaczynam i będę tu opisywać moje poczynania.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 92140
Komentarzy: 949
Założony: 25 stycznia 2012
Ostatni wpis: 6 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewitak1

kobieta, 40 lat, Bukowsko

164 cm, 62.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do wakacji ważyć 60 kg.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 sierpnia 2013 , Komentarze (9)

Witajcie!!!

Dziś święto moje i mojego M!
A mianowicie obchodzimy 9 rocznicę ślubu.
Aż mi się nie chce wierzyć że to tak szybko minęło, ale co się dziwić starszy syn ma już 7 lat i idzie do szkoły, a ja wciąż taka młoda i łada, no dobra może ładna to od niedawna

Wiecie jestem bardzo szczęśliwa, mam wszystko co potrzebne do szczęścia, no może jeszcze tylko parę kilo mniej żeby było, ale to jest przecież do zrobienia.

menu:
śniadanie: serek ziarnisty z pomidorem + maca + herbata
II śniadanie: sałata z oliwą z oliwek
obiad: makaron z cukinią i sosem
kolacja: nektarynka + herbata

Pozdrawiam!

27 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

Cześć kochane!!!

Ale jest okropne zimno, nawet nie wiedziałam że można tak marznąć, to chyba przez to że straciłam moją izolację, no ale z tego to się akurat cieszę.
W sumie to ciepło mi tylko w łóżku i jak ćwiczę.

Dietkowo dobrze, staram się ale waga jakaś nieprzychylna i tak sobie stoi na tych 63 kilogramach, ale przecież to nie pierwszy mój zastój i myślę że będzie w końcu jakiś spadek.
Zrobiło się zimno więc skończą się grille

Dzisiejsze menu:
śniadanie: kromka z pasztetem i pomidorem + grapefruit + herbata
II śniadanie: sałata z sosem ketchupowym
obiad: penne razowe z cukinią i sosem
kolacja: grapefruit + herbata

Pozdrawiam!!!!!

26 sierpnia 2013 , Komentarze (4)

Witajcie kochane!!

Całe szczęście że już po weekendzie. Ten był bardzo wypełniony różnymi spotkaniami, ale na szczęście jedzonko było dobre i mogłam wszędzie wybrać coś dla siebie.

Co do ćwiczeń to było trochę rowerka i brzuszki w domku, a poza tym to już się nie mogę doczekać zumby.

Menu:
śniadanie: pół grahamki z szynką i jajkiem + jogurt + herbata
II śniadanie: koktajl malinowy 1 szklanka
obiad: pierś z kurczaka zapiekana z pieczarkami i serem + pomidor
kolacja: maca z serkiem + herbata

Buziaczki!!

22 sierpnia 2013 , Komentarze (6)

Cześć!!

Słoneczko było i sobie poszło. Dobija mnie ta pochmurna aura chociaż to dopiero drugi dzień. No cóż taka jestem że kocham słońce.

Trochę kiepsko u mnie z ruchem bo mam lenia pod tym względem, ale obiecuję się poprawić tylko nie wiem kiedy
Za to dietka jest i nawet zachcianek nie było, tylko coś @ nie chce odpuścić.

Menu:
śniadanie: kromka z szynką i serem + pomidor + garść płatków + herbata
II śniadanie: jogurt musli + herbata
obiad: zapiekanka z ziemniaków
kolacja: jabłko + herbata

Pozdrawiam!!!

21 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

Cześć!!!

Niestety leje i wieje, a ja tego nie lubię!!! Ja kocham słoneczko  upały, choć szczerze mówiąc deszcz był potrzebny bo u nas nie padało prawie 2 m-ce.

W związku z pogorszeniem się pogody jestem zmuszona przeprosić się z rowerkiem stacjonarnym i brzuszkami, bo jazda w deszczu mnie nie rajcuje.

Wczorajsze spotkanie minęło bardzo miło, do domu dotarłam po 1 w nocy. Niestety zamiast bruschetty wpadły naleśniki ze szpinakiem i tuńczykiem, ale cóż pożałuje pewnie tego przy najbliższym ważeniu.

Te z Was co mnie czytają wiedzą że jadę na metamorfozę vitalii, i dzisiaj dostałam już dokładny termin mojego wyjazdu do Poznania, jest to 16-17 września. Cieszę się niezmiernie z tego wyjazdu.

Menu:
śniadanie: jogurt naturalny z płatkami + nektarynka + herbata
II śniadanie: maca z pasztetem + ogórek kiszony + herbata
obiad: racuchy
kolacja: tekturka + jabłko

Buziaki i pozdrowionka!!!

20 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Cześć dziewczynki!!

Dzisiaj mam trochę zajęty dzień. Zaliczyłam zakupy i prawie zrobiłam obiadek a za niedługo wychodzę z koleżanką na kawkę i może coś jeszcze, a już na pewno kolacja będzie na mieście.

Roweru brak bo wczoraj przyszła @ i bolał mnie brzuch okropnie, a dziś jest za obficie i do tego spotkanie więc też nie ma wyjazdu. Ale jutro już może się uda.

Menu:
śniadanie: kromka z tuńczykiem + jogurt nat + jabłko + herbata
II śniadanie: maca z serkiem + ogórek kiszony + herbata
obiad: kopytka
kolacja: pewnie bruschetta z szynką parmeńską i suszonymi pomidorami

Buziaki!!!

19 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Witajcie laseczki kochane!!

Ten weekend był długaśny i trochę dała mi w kość bo mimo że nie jadłam to ciągle musiałam się pilnować bo niestety byłam przed @, która nawiasem mówiąc przyszła dziś. Codziennie jakaś imprezka była i ja biedna musiałam odmawiać sobie smakołyków na które normalnie nawet nie mam ochoty.

Po za tym to miałam trochę ruchu głównie to rower, trasy nie długie tylko wczoraj byłam z bratem i zrobiliśmy 40 km, trochę się zmęczyłam ale lubię to.

Menu:
śniadanie: kromka z szynką i jajkiem + pomidor + herbata
II śniadanie: nektarynka + herbata + plasterek sera żółtego
obiad: placki ziemniaczano - cukiniowe
kolacja: jogurt naturalny +owoc + herbata

Buziaczki!!!!

16 sierpnia 2013 , Komentarze (2)

Cześć kochane!!!

Ja już dzisiaj po obiadku, niestety trochę dziś pozmieniały mi się pory posiłków ale ogólnie wyjdzie pewnie jak zawsze 4 i w miarę równe odstępy między nimi.

Moja szklana koleżanka pokazała dziś w końcu spadek i to całe pół kilo, może nie za wiele ale jest tym bardziej że po niedzieli ma być @.
W sumie to mam nadzieję że będzie bo ostatnio trochę nawywijaliśmy.

Menu:
śniadanie: kromka z szynką i pomidorem + jogurt + herbata
obiad: 8szt. pierogów ruskich
podwieczorek: ciasto imieninowe u cioci
kolacja: coś u tej samej cioci

Buziaczki i pozdrowionka!!!!

14 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

Witajcie laseczki

jak leci moje kochane, u mnie ok. Dieta jaest, niewielkie porcje ale te imprezki i goście mnie dobijają. Przez to nie lecę z wagi tylko stoję w miejscu, a to mnie frustruje i to bardzo.
Tylko nie krzyczcie że nie muszę na tych imprezkach jeść bo ja nie objadam się i zawsze staram się wybierać najbardziej dietetyczne potrawy ale nie każdy takie serwuje.

Co do ruchu to rower jest i są spacery, których już dość dawno nie było, ale wracam do nich bo je lubię i mi ich brakowało.

No a dziś znowu goście u mnie ale na szczęście bez jedzenia tylko ciasto do kawy, które sama upiekłam i którego nawet nie próbowałam, ale m mówił że pyszne. Wpadnie pewnie tylko jakieś piwko. No ale znajoma przyjechała z Łodzi i jest tu tylko raz do roku.

Menu:
śniadanie: jajko + pomidor + maca + jogurt + herbata
II śniadanie: jabłko + razowy kapuśniak mini
obiad: zupka krem z ogórków świeżych + kalafior + mini kapuśniaczki
kolacja: owoc + tekturka

Buziaki

12 sierpnia 2013 , Komentarze (1)

Witajcie kochane!!

Co tam słychać. U mnie po staremu, waga stoi sobie w miejscu, ale ja się nie stresuję bo jak będzie miała zlecieć to zleci, dobrze że nie idzie w górę.

Cały weekend miałam imprezowy ale byłam twarda i nie pozwoliłam sobie na wiele. Jakoś w lecie gorzej mi idzie dieta, więcej tych imprezek ze znajomymi jest.

dziś dalej cieplutko więc pewnie będzie rower i wieczorkiem coś może w domu, ale z tym to u mnie ciężko.

Menu:
śniadanie: jogurt z płatkami + nektarynka + herbata
II śniadanie: maca z serkiem
obiad: kasza + sałatka + jakieś mięsko
kolacja: owoc + serek

Pozdrawiam!!!