Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Mam 25 lat u jestem fizjoterapeutą/ masażystą. :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 42402
Komentarzy: 493
Założony: 26 marca 2012
Ostatni wpis: 23 sierpnia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kbuziaczek

kobieta, 33 lat, Lublin

167 cm, 85.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Lato będzie moje :) 75kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

29 lipca 2017 , Komentarze (2)

Hej!

Jestem właśnie po Hot Body i uznaję wszem i wobec że dużo bardziej wolę treningi niż dyskoteki!! 

Owszem czasami trzeba się rozerwać spotkać ze znajomymi :)

Jednak lepiej się zdrowo zmęczyć niż kisnąć  cały dzień po nieprzespanej nocy :) 

Dobrej soboty :)

28 lipca 2017 , Komentarze (2)

Helol!!!

Już piateczek piatunio jeszcze tylko 4h i wolność! Tak mi się chce już odpoczynku takiego luzuz żeby w wyciagnietych portkach polazic po domu... Dziś po pracy planuje szybko jechać do domu zrobić trening bo już tęsknię za bólem potreningowym wiem ze potem będę pełna energii. Wieczorem przyjeżdżają znaipmi żeby ich pomasowac więc wysiłek będzie znowu i na disco disco ;) jutro będzie ciekawie bo też przywiozła nam meble do kuchni trzeba bedzie wyladowac no i ciut odpoczac i potrenowac no i ogarnac chalupke bo po remoncie az sie prosi ;) 

Dobrego dnia :) 

27 lipca 2017 , Skomentuj

Straciłam rachubę... 

Boję się jutrzejszego ważenia... ostatnio miałam trochę stresu który zajadlam ciastem... fuck

dowiedziałam się ze pracuje tylko do 18.nocą potem nic niewiadomo....

A czuję się dziś tak niewyspana i ciężka że aż strach stawać na wagę...

Uznałam że jestem strasznym tchórzem boję sięzmian nawet gdyby miały być szansą na coś lepszego...

Trzymajcie się fighterki :* 

24 lipca 2017 , Komentarze (6)

Heej!

Po weekendzie przeleżanym, przetańczonym, przeleżanym. Waga pokazuje 79,9 kg!!!!!

Być może to chwilowy spadek... ale radość niesamowita. 

Już od dzisiaj biorę się znowu za ćwiczenia! 

Do urodzin już tak mało czasu, nie będę robić podsumowań, zrobię je już w dzień urodzin razem ze zdjęciem.

No może dzień czy  dni wcześniej zrobię zdjęcie :P

20 lipca 2017 , Komentarze (5)

Ehh i wszystko jasne. Na pewno nie będzie 7 z przodu jeszcze bo dostałam @ i mam tak jak zwykle ze łazi za mną jedzenie 

niby dieta ok jem w równych odstępach ale mam napad ze chce mi się słodkiego

od kilku dni zatrzymuje się przed półką z chipsami i patrzę jak alkoholik na wódkę masara.. stąd dziś na śniadanie frytki ;p mniam 

Ale nie na głębokim oleju tylko na patelni cóż jutro wyznanie mam nadzieję ze nie będzie tragedii. 

Niestety mam taki natłok pracy ze dopuściła ćwiczenia... Dziś też wrócę dp domu ok 18.30 chwilę odsapbe i przyjadą znajomi więc dzień skończy się też pracowicie bo oni na masaż do mnie więc pracę skończę ok 22.00 

I jeszcze dziś leje deszcz...

18 lipca 2017 , Komentarze (2)

!!!!!!!!!!

jak mi się nie chce! Plan na tydzień był inny... ale w sobotę i niedzielę chyba przesadziłam i teraz nie mogę się do końca zregenerować... :( Może po południu... ale znowu zechcę nadrobić zaległości i się przećwiczę... Może poprostu powinnam wskoczyć w strój do ćwiczeń i odpalić płytę? 

No cóż... dziś wieczorem zrobię chyba Sekret ...

16 lipca 2017 , Komentarze (2)

Heej!! 

Poznajecie Panią która za mnie robi najgorsze ćwiczenie ever?? 

Nie znoszę tego ćwiczenia! ale jeszcze bardziej nie znoszę moich boczków :)

Nie spodziewałam się że kiedyś to powiem UWIELBIAM TURBO SPALANIE!!!

Robię bez zadyszki wszystkie ćwiczenia, coś co kiedyś było marzeniem stało się prawdą...

Co ja gadam samo się nie stało!! Okazuje się żę jestem zawzięta haha

Wczoraj niestety nie byłam na Zumbie ale za to miałam z mama maraton po sklepie z płytkami do kuchni 2h biegania po dużej hali i dyskusji co jak za ile jakie wymiary jakie co itd... 

Za to mam plan 7 dniowy nazywa się Plan na 7ke z przodu w 7 dni :) 

Dziś po ćwiczeniach było 80,3 :) Zaraz zrobię zdjęcie kartki z rozpisanymi zadaniami nawet jak zrobię tylko 50% z niej to będzie ekstra efekt po tygodniu :P już nie mogę się doczekać :)  

Myślę że w dzień moich urodzin tj 9.08 zrobię sobie kolejne zdjęcie do albumu Metamorfoza! 

Buziaki i życzę pięknej Niedzieli :*

PS: 18.40  Właśnie jestem po treningu z KFO... Nokaut II Plus Jezu Chryste co to było??? Na początku poczytałam komentarze miał lać się pot ćwiczę I seria i nic! II seria i no powiedzmy taka rozgrzewka u Chodakowskiej a podczas rozciągania??? Wodospad!

Pot totalnie zalał mi oczy krople spadały na podłogę masakra :) jestem meeega zadowolona!

15 lipca 2017 , Komentarze (5)

Heej!

No i cóż plan 7..z przodu odroczony do kolejnego ważenia, ale tym razem działam na 100%, dziś w planach  zakupy a potem może maraton zumby!!!! :D(impreza)

Jeżeli nie pojadę to w domu sobie urządzę godzinna sesje Zumby :)

Do tego dołączę generalne sprzątanie. 

Zaraz usiądę rozpiszę sobie plan treningów na cały tydzień i jazda! :) 

Nie ma że boli lecimy z tematem bo samo się nie zrobi!  

Zaczynamy rewolucję!!! A nasze barwy wojenne to błyszcząca od potu skóra!

Przyłączysz się?

14 lipca 2017 , Komentarze (13)

Heeej! 

tak jak mówiłam na własne życzenie mam 8 z przodu... niby się nie obżeram ale nie odmawiam jak ktoś częstuje... i na szczęście poprosiłam wczoraj abym mogła prowadzić 2 sale to 60 minut ćwiczeń. Można powiedzieć że zrobiłam Secret i MelB pośladki... Ała

niby nic a daje popalić... 

Dziś jjuż jak wrócę do domu to zrobię jakiś trening może mi podpowiecie jakieś fajne treningi z YT? Albo który trening Ewy Chodakowskiej? mam chyba każdą płytę oprócz tej najnowszej Slim...

13 lipca 2017 , Komentarze (3)

Heej.

Chyba nici z 7 z przodu w tym tygodniu, mam totalnego lenia, i pozwalam sobie na łakocie... Wczoraj były 30 urodziny koleżanki i zaprosiła mnie na ciasto rafaello mniam pycha mniam i zjadłam aż 3 kawałki... A wartość na wadze wskazuje jednego dnia 80,4 potem 80,7 potem 80,4 potem 81,7 potem 80,9 i masz babo placek..

Planowałam wczoraj zrobić trening ale tak mi się nie chciało że szok, może dziśpo pracy uruchomię starego laptopa bo na nowym nie mogę odczytywać płyt wtedy zrobiłabym trening z Ewą na dworze.

Mam ochotę na zumbę ale nie wiem co będzie po południu. 

Aha być może dziś pojdę się też zważyć do apteki bo ta moja waga chyba trochę mnie kłamie, Tak więc jest plan. PRACA - WAGA - DOM - TRENING i jutro jak Bóg da 7 z przodu :)

Dobrego dziona!