...Której nigdy nie masz... dosyć?
Jakoś tak to sżło. :D
śniadanie: post niżej xD (bułka sojowa z liściem sałaty i plasterkiem drobiowej)
II sniadanie: banan, 4 łyżki jogurtu naturalnego (zmiksowane)
obiad: pierś z kurczaka z folii z piekarnika z pieczarkami i pieczone ziemniaczki (tak z 2-3 ziemniaki by sie z tych cząstek zebrało)
kolacja: dwa tosty (chleb razowy x4 + 3 plasterki sera + 4 plasterki pieczarki)
ćwiczenia:
4 dzień a6w
szybszy spacer (nawet kilka minut biegu! xD) tak... nie wiem ile. może jakieś 3km?
45 minut na twisterze
gardło mnie boli, normalnie boli mnie gardło. ugh
Na środę planuję WIELKIE porządki. OGROMNE. Przewrócę dom do góry nogami i będzie błyszczeć. O!