Niektórzy pytają jak to wczorajsze spotkanie grubasów wyglądało więc Wam opiszę
Było nas 22 osoby.
21 kobitek w wieku od 18 lat do tak na oko 55 i jeden pan rodzynek aleeee ogromny, ważył ze 160 kg przy wzroście ponad 180
Panie też o różnej wadze ale wszystkie z dużą nadwagą poczynając od 20kg nawet do 70
Osobiście czułam się dobrze bo ja należałam do grupy tej "najmniej" otyłych i siedząc wśród pań tęższych o 50 kg tak jakoś "zmalałam" w swoich oczach
Na wstępie było ważenie...
Każdy osobno wchodził do pokoiku i nowa waga była zapisana do karty przez panią dietetyczkę.
Następnie rozsiedliśmy sie w sali przy wspólnym stole w kształcie podkowy i zaczeło się pranie mózgów
Pani Prof. starała się udowodnić nam, że jedzenie wcale nie jest nam potrzebne do życia
Opowiadała o różnych dietach i ich skutkach ubocznych (uwaga na Dukana bo totalnie niszczy nerki!) a zachwalała dieta ornisza (nawet nie wiem co to za dieta ) lub 1000kcal.
Ogónie mówiła o zasadach żywienia uświadamiając, że kobieta w średnim wieku i średnio aktywna aby utrzymać wagę potrzebuje od 2000-2200kcal.
Następnie po tym wykładzie wzięła tę listę od Pani Dietetyk i zaczęła wyczytywac ile kto schudł
1 miejsce miała pani co zrzuciła w m-c 8 kg i dostała opieprz, że za dużo i przeszła na dietę męską tzn 1500kcal.
2 miejsce pani z 6 kg w 1,5 m-ca i tu dla niej pochwała, że super
i 3 miejsce JA!!! (tu moje totalne zaskoczenie bo myślałam, że idzie mi marnie) z 5 kg ... lekki opieprz, że za dużo na 22 dni diety i wolno mi sobie ciut zwiększyć kalorie ale osobiście nie chcę bo nie uważam, że się głodzę
Potem jeszcze wyczytano 2 panie z -2,5kg i 1,9kg a dalej Pani Prof nie czytała tylko powiedziała: niestety reszta grupy nie schudła a to widać, że państwo czekają na cud ...
Ogromny pan schudł 1 kg - mina Pani Prof bezcenna gdy to mówiła
Po tym wyczytywaniu rolę przejęła Pani Psycholog tym razem starając się nam udowodnić, że jedzenie nie jest nam potrzebne do szczęścia
Ogólny wykład na temat roli psychiki i podświadomości w jedzeniu.
Nawet ciekawy...
I to na tyle...
Kolejne spotkanie 28 lutego