Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem chyba w ciąży... w każdym razie ptaszek ma daszek Szukam tu żony..... ale nie wiem czy swojej...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13077
Komentarzy: 167
Założony: 27 lutego 2012
Ostatni wpis: 22 października 2020

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Arkoarek

mężczyzna, 52 lat, Warszawa

180 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

7 marca 2012 , Komentarze (3)

dziś ponownie kawa pożegnanie z lodówką i do pracy..
ciekawe ile czasu trzeba aby organizm zaczął trawić tłuszcz brzuszny....
i ciągle brakuje mi motywacji do biegania czy jakichkolwiek ćwiczeń czy wigibusów
żeby mi jeszcze rower nie wyszedł z moich chęci bo już w tamtym roku kilka razy zamieniłem rower na moją zabytkową jawke
kupiłem ją tak aby powspominać stare chłopięce czasy..
a sadełko na brzuchu rośnie...

7 marca 2012 , Skomentuj

minął dzień w pracy z dala od mojej przyjaciółki więc tylko sobie myślałem o jedzeniu
szkoda że jak wróciłem do domu ona czekała na mnie z otwartymi drzwiami
dała mi do zrozumienia że odda mi wszystko co ma abym korzystał z niej przez cały czas, i  kiedy tylko mam ochotę podzieli się ze mną swoimi ukrytymi walorami abym tylko musnął posmakował, a ona zawsze gotowa jest mi zrobić loda
mam tylko odczuwać rozkosz dostatek obfitość słodycz sytość
to ona wypieści me ciało i ukształtuje napręży wzmocni powiększy

nic tylko ją pokochać...
co ja bym bez ciebie zrobił w życiu lodówko ty moja......

6 marca 2012 , Komentarze (1)

po wczorajszych rozmyślaniach dietetyczno-towarzyskich  czas wrócić na ziemię
dziś do pracy mam fajne zlecenie wiec będzie okazja na zmniejszenie pochłaniania jedzenia
ale dalej jestem otwarty na alternatywne sposoby odchudzania
miłego dnia

5 marca 2012 , Skomentuj

tak jak już pisałem wcześniej najlepszą formą na pozbycie się nadwagi będzie poszukiwanie i rozglądanie się za  kobietami
dam sobie np m-c zobaczę ile kg zgubię a ile kobiet poznam
i to przy normalnym jedzeniu czyli tłusto dużo i słodko
ta teoria może się sprawdzić
zawsze byłem chudy a nawet za chudy
pamiętam jak miałem z 17 lat to leżąc na plaży z zapadniętym brzuchem wyglądałem jak więzień z Oświęcimia i podsypywałem sobie pod plecy górkę piasku żeby brzuch się wyrównał a teraz...
wystaje mi mięsień piwny

więc czas zadbać o swój kształt w najbardziej przyjemny sposób na odchudzanie

a jak się sprawdzi...
za same prawa autorskie będę bogaty....
dla wszystkich moich znajomych z tego portalu licencja gratis

5 marca 2012 , Komentarze (4)

wiosna w moim ogródku
zdjecie zrobione przed chwilą



5 marca 2012 , Komentarze (2)

tak sobie myślę po obserwacjach moich znajomych i mniej znajomych
ludzie kiedy szukają partnera są piękni młodzi i chudzi
później po ślubie żrą bez opamiętania i tyją faceci wielkie spasione grubasy kobiety roztyłe ma maxa
czy ludzie po ślubie wyrzucają lustra z domu i nie widzą siebie do czego się doprowadzają
i tak sobie myślę...
 trzeba cały czas szukać potencjalnego partnera wtedy dobrze wpłynie na kształt
i nie trzeba żadnych diet głodzenia się  tylko szukać ....

jak to było jakieś przysłowie
że dobry kogut nie jest tłusty...

5 marca 2012 , Skomentuj

wie ktoś na czym polega dieta tłuszczowa
mam taką ochotę na tłuste mięso
mam ochotę na słoninę ale nie ze słonia
kiedyś robiłem takie roladki
płaty słoniny ciąłem poziomo na cienkie płaty do tego siekany czosnek papryka w proszku ostra i sól i zwinięte w roladę
coś naprawdę pysznego polecam zamiast wielu wędlin miesopodobnych

4 marca 2012 , Komentarze (1)

no i minęła niedziela i tylko kilka kanapek dziś więc spokojnie sobie kurczyłem żołądek
a od jutra....
albo żarcie na całego
albo spokojnie
mam trochę pracy w przyszłym tyg więc raczej obżarstwa będzie mniej
ale jakąś roladkę albo inne kremowe ciasto na pewno sobie kupię
i  duszoną golonkę albo inny tłuściejszy kawałek mięcha
w tamtym tyg zjadłem 2 serca  w gulaszu więc mam większe skłonności do miłości

4 marca 2012 , Komentarze (1)

na razie waga leci w dół nie chwalę się bo pół kilo czy kilo to nie spadek jak będzoe z 5 to zmienię wykresy
dziś też narazie tylko kawa i jeszcze poczekam
zauważyłem też że im mniejsze zapasy w lodówce tym mniejsza pokusa
do sklepu z 50 m ale nie czuje potrzeby
dziś ładna pogoda więc rozgrzeje troszkę rower
 no i wypadało by pobiegać bo bardzo słabą mam kondycję
pół km to już sapię jak parowóz z Chabówki
muszę trochę poćwiczyć bo po w końcu okaże się ze po ostro aktywnym seksie będę sapał jak stary pryk
a to już by był wstyd na całego


idzie wiosna i tak myślę czy nie sprzedać Baby i traktora i samemu nie wziąć się za robotę...