Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Kiedyś napiszę:)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 61324
Komentarzy: 245
Założony: 24 marca 2012
Ostatni wpis: 18 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
anusiatko

kobieta, 41 lat, Wieluń

165 cm, 76.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 maja 2012 , Komentarze (1)

DZISIAJ ARBUZOWEGO SZALEŃSTWA CIĄG DALSZY.....
OBJADŁAM SIĘ ZNÓW TAK DUŻO...CZUJE
SIĘ PEŁNA JESZCZE....
CAŁY DZIEŃ NA DWORZE PIĘKNA POGODA DZISIAJ.....
DOBRANOC

18 maja 2012 , Komentarze (7)

OTÓŻ OBJADŁAM SIĘ WCZORAJ ARBUZEM, A POTEM LATAŁAM SIKU CO 10 MIN.....
NIE PISAŁAM NIC BO NIE MIAŁAM CZASU ......
W ŚRODĘ ZGRZESZYŁAM I TO OGROMNIE, SIOSTRA MIAŁA URODZINY.....I OBJADŁAM SIĘ CIASTEM KTÓRE SAMA UPIEKŁAM , ALE TO BYŁ JEDEN OGROMNY GRZESZEK......
A W PONIEDZIAŁEK ,JAK TO MÓJ SYNUŚ POWIEDZIAŁ ,NASZA FIGA POSZŁA DO PSICH ANIOŁKÓW ,BYŁA Z NAMI 15 LAT.....
CODZIENNIE JEŻDŻĘ ROWEREM OK. 1O KM.....
A DIETKOWO TERAZ JEST OK....
DZIŚ PIĘKNA POGODA  , NARESZCIE SŁOŃCE.....
 SZKODA SIEDZIEĆ W DOMU......
TĘSKNIĘ ZA MOIM DZIUBEM......
POWINIEN DZISIAJ  WIECZOREM WRÓCIĆ Z PRACY.....
NARAZIE......

14 maja 2012 , Skomentuj

MOŻE ,JAK PONIEDZIAŁEK TAKI FAJNY TO CAŁY TYDZIEŃ TAKI , OBY....
ZAPARZĘ SOBIE HERBATKĘ  ZIELONĄ....A POTEM OBIADEK WYMYŚLĘ.....PIĘKNIE ZIELONO ZA OKNEM TYLKO SŁONKO SIĘ SCHOWAŁO.....GDZIEŚ.... NO  I PRZECIEŻ PIOSENKA TEŻ JEST CHYBA Z TAKIM TYTUŁEM...

14 maja 2012 , Komentarze (2)

WŁAŚNIE JAKOŚ TAK, OD RANA MAM DOBRY HUMOR .....
STANĘŁAM DZISIAJ RANO  NA  WADZE I.....
POKAZAŁA MI 64,3 KG ......JUŻ TYLE ZA MNĄ.....
JESTEM URADOWANA ......
A ŚNIADANKO MOJE  ZACZĘŁAM OD 2 KROMEK RAZOWEGO Z MASEŁKIEM , SERKIEM NATURALNYM I MIODEM 1 ŁYŻECZKA. HERBATKA LIŚCIASTA DILMAH DO TEGO .........
UWIELBIAM PIĆ TĘ HERBATKĘ, JEST PRZEPYSZNA , KARMELOWA , CYNAMONOWA  , WIŚNIOWA..... MMMMM.......
UWIELBIAM PIĆ HERBATY DILMAH........
POCZYTAM SOBIE WPISY  ,UZUPEŁNIĘ MOJE ..... ZAPARZĘ KAWKĘ I OGARNĄĆ TRZEBA MIESZKANIE , MOJE DZIECIAKI TO ROZRABIAKI....
MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ......

9 maja 2012 , Komentarze (2)

DZISIAJ NIC MI SIĘ NIE CHCE....
NIE CHCE MI SIĘ ĆWICZYĆ ...NA ROWERZE BYŁAM TYLKO...
LENIWA JESTEM DZISIAJ...MOŻE TROCHĘ NIE WYSPANA... MOJA CÓRCIA OBUDZIŁA MNIE O 1. 15 W NOCY I NIE CHCIAŁA SPAĆ .... ROZBITA BYŁAM  PRZEZ CAŁY DZIEŃ ,NAWET KAWA NIE POMOGŁA.....TERAZ MOJE SMERFY ŚPIĄ A JA MOGĘ ODPOCZĄĆ SOBIE....
A DIETKOWO  DOBRZE  SAŁATA POMIDOR OGÓREK ŚWIEŻY  W ROLI GŁÓWNEJ I 1 KOTLET MIELONY OD WCZORAJ , I SEREK BRZOSKWINIOWY  NIE ZA DUŻO JEDZONKA BYŁO DZISIAJ  NIE CHCIAŁO MI SIĘ......
DZISIAJ MAM DZIEŃ NIECHCENIA.... A WCZORAJ TEN HAMBURGER MOJEJ ROBOTY BYŁ NAPRAWDĘ PYCHA MUSZĘ JESZCZE  ZROBIĆ....

8 maja 2012 , Komentarze (3)

WŁAŚNIE ZASTANAWIAM SIĘ ILE MÓGŁ MIEĆ KALORII  MÓJ OBIAD, A PRZYGOTOWAŁAM SOBIE :
1 BUŁKA GRAHAMKA PRZEKROJONA POSMAROWANA MASEŁKIEM CIENIUTKO DO TEGO 4 LIŚCIA SAŁATY , 5 PLASTERKÓW ŚWIEŻEGO OGÓRKA MAŁY POMIDOR POKROJONY W CZĄSTKI 1 ŁYŻECZKA MAJONEZU, I DO TEGO 1 KOTLET MIELONY SMAŻONY  PRZEKROJONY, I TYM OTO SPOSOBEM ZROBIŁAM SOBIE MAGA DUŻEGO HAMBURGERA DOMOWEJ ROBOTY Z DUŻĄ ILOŚCIĄ WARZYW , JAK MYŚLICIE ILE MÓGŁ  MIEĆ KALORII?

8 maja 2012 , Skomentuj

DZIEŃ DOBRY :)
KOLEJNY DZIEŃ DIETY....
ŚNIADANIE ZACZĘŁAM OD 1 BUŁECZKI GRAHAMKI Z SAŁATĄ WĘDLINKĄ I ŚWIEŻYM OGÓRKIEM DO TEGO ZIELONA HERBATKA.... MOJA CÓRCIA JESZCZE ŚPI  TO POCZYTAM SOBIE  WASZE WPISY , MOŻE SKORZYSTAM Z JAKIEGOŚ POMYSŁU DIETETYCZNEGO......
A ZA CHWILKĘ ZROBIĘ SOBIE  ROZPUSZCZALNĄ KAWĘ  Z MLECZKIEM BO TAKIEJ PARZONEJ NIE CIERPIĘ ....
U MNIE ZA OKNEM ŁADNIE SŁONECZKO ŚWIECI , PEWNIE BĘDZIE CIEPŁO , TO DOBRZE BO WCZORAJ BYŁO STRASZNIE ZIMNO BRRR.....
MOŻE NA ROWER SIĘ WYBIORĘ....

7 maja 2012 , Komentarze (2)

NIE CHCIAŁO MI SIĘ  PISAĆ , TAKA PIĘKNA POGODA BYŁA ŻE MAŁO CO SIEDZIAŁAM W DOMU I PRZY KOMPUTERZE.....
NADRABIAM ZALEGŁOŚCI W CZYTANIU ,PISANIU.....
OTÓŻ MIAŁAM CHWILOWE ZAŁAMANIE WAGI....
WAGA STANĘŁA  JAK ZAKLĘTA NIE CHCIAŁA DRGNĄĆ....
DIETKOWO  Z MAŁYMI GRZESZKAMI ,  ALE DO PRZODU....
Z ĆWICZENIAMI TEŻ OK....
CHUDNĘ SOBIE , AŻ UBRANIA SPADUJĄ MI Z  TYŁKA....CHODZĘ I PODCIĄGAM ....
 A DZISIAJ MOJA WAGA POKAZAŁA MI RÓWNIUTKIE 65KG.....
NIE UKRYWAM ALE CIESZY MNIE BARDZO .... ALE JESZCZE ZOSTAŁO DO ZRZUCENIA DRUGIE TYLE , MAM NADZIEJE ŻE BĘDZIE DOBRZE , A MOJE POMIARY CENTYMETROWE DOKONAM ZA MIESIĄC BO WTEDY BĘDZIE WIDAĆ EFEKT....

2 maja 2012 , Komentarze (2)

WAGA STANĘŁA ,JAK ZAKLĘTA , W PONIEDZIAŁEK NIE  ZMIENIAŁAM  WAGI BO SPADŁO TYLKO 100G CZEMU TAK....OD 2 TYGODNI MINIMALNY SPADEK JESTEM ZŁA......JAK MYŚLICIE CZEMU SIĘ TAK DZIEJE ?
AKTYWNOŚĆ FIZYCZNA DUŻA  ,TERAZ ROWER CAŁY CZAS W RUCHU I TO PO KILKANAŚCIE KILOMETRÓW DZIENNIE....
SMUTNO I CIĘŻKO MI Z TYM ....
OSTATNIO  MAM PROBLEM  ZE SPRAWAMI KIBELKOWYMI , OCIĘŻAŁA JESTEM......TAKA.

26 kwietnia 2012 , Skomentuj

OD RANA PIĘKNA POGODA....
ŚNIADANIE ;  3 KROMKI RAZOWEGO ....1 Z BIAŁYM SEREM , 2 Z SZYNKĄ ,OGÓREK ŚWIEŻY ,HERBATKA Z ŁYŻECZKĄ CUKRU ...POTEM BIAŁA KAWA, POTEM 5KM  ROWER CAŁY CZAS POD WIATR Z CÓRKĄ WE  FOTELIKU Z TYŁU NA ROWERZE , OJ ZMACHAŁAM SIĘ  , PO PRZEJAŻDŻCE HERBATKA I 1/2 DROŻDŻÓWKI.....
  NA OBIAD PLANUJĘ OGÓRKOWĄ ,POCZYTAM ,POĆWICZĘ.......
KOŃCZĘ IDĘ ĆWICZYĆ Z MEL B CARDIO......