Pamiętnik odchudzania użytkownika:
francescaa

kobieta, 40 lat,

172 cm, 115.40 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 września 2015 , Komentarze (7)

Dziś sobie uświadomiłam ze jednak nie poradzę sobie sama:-( Ciągły brak czasu i pochłanianie co popadnie, czuje się już bardzo źle w swoim ciele, mało ruchu, dużo siedzącej pracy.....już nawet mam problem wejść po schodach..... jak 90 letnia babina, strasznie mnie bolą  stawy kolanowe, a rano po przebudzeniu wręcz nie mogę stanąć, tak bolą mnie stopy...czy ktoś z Was tak ma???

20 sierpnia 2015 , Komentarze (5)

Nic juz nie rozumiem , mniej jem więcej się ruszam a waga skacze jak szalona i wraca do punktu wyjścia.

Raczej muszę wybrać sie na badania, tak jak mi doradziła koleżanka, bo czuje od dłuższego czasu ze w moim organizmie dzieje sie coś niedobrego.

13 sierpnia 2015 , Komentarze (6)

Ruszyło z miejsca, jestem ciekawa czy do wyjazdu dobije do 115 kg, nie mogę uwierzyć ze do takiego stanu sie doprowadziłam.

A teraz rozpoczynam ponowna walkę nie tak dla urody, co dla zdrowia.

Dziś w Londynie deszczowo od samego rana, niestety nie ma tropików jakie sa w Polsce, chociaż przydałoby sie trochę słonka.

6 sierpnia 2015 , Komentarze (23)

Czułam ze waga wzrosła, ale nie przypuszczałam ze aż tak!

To jest moja najwyższa waga jaka miałam w życiu...niedobrze, myślałam ze  nie przeskoczę 115 kg a tu proszę.

Pokonanie kilku stopni wywołuje u mnie zadyszkę, strasznie się zapuściłam, teraz muszę wziąć sie w garść, bo zmierzam w złym kierunku.

Jutro albo w sobotę zrobię zdjęcia całej sylwetki, abym miała porównanie...tragedia. 

13 marca 2015 , Skomentuj

W końcu kilogramy spadają:-) ciesze sie , chociaż po sobie nie wiedzę żeby cos ubyło:/

powróciłam do jazdy rowerkiem i może dlatego

19 lutego 2015 , Komentarze (3)


Niestety waga wzrosla, ostatnio nie mialam czasu aby trzymac dietę...stes i jeszcze raz stres, dlugie godziny w pracy nie sprzyjaja w utrzymaniu wagi.