Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

życie mija mi tak zwyczajnie, jestem młoda, chcę lepiej wyglądać. chcę bardziej o siebie zadbać. vitalia bardzo mi w tym pomaga. z Wami musi mi się udać, trzymam kciuki za każdą z Was, damy radę

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 35838
Komentarzy: 667
Założony: 1 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 20 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
neees

kobieta, 30 lat, M

168 cm, 73.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: be happy :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 stycznia 2013 , Komentarze (1)

20 dzień diety. jest w porządku. 

ś: bułka 
2ś: jabłko
o: obiad (ziemniaki, mięso, buraczki)
p: sałatka
k: ???

4 stycznia 2013 , Skomentuj

jest mi trochę przykro, że waga spada tak mozolnie. w gorącej wodzie kompana, chciałabym już, tu i teraz. niestety tak się nie da. postaram uzbroić się w cierpliwość i wytrwałość. ostatnie dni nie były zbytnio pozytywne, nic dobrego się nie dzieje, tak zwyczajnie, monotonnie. tak normalnie. trzeba to przetrwać. będzie lepiej. tylko nie wiadomo kiedy... 
trzymajcie się. 
S.
ak 

3 stycznia 2013 , Komentarze (2)

jeden problem. ważę się w różnych godzinach i nie widzę spadku wagi. raz rano, raz wieczorem... mój błąd. czas z tym skończyć. ważenie tylko rano. 

 tyle nauki, a nic się nie chce.
see u. 

2 stycznia 2013 , Komentarze (3)


powrót do szkoły. okropieństwo. powoli wracam do życia. jestem jeszcze trochę obolała po sylwestrze. zleci, szybko. styczeń - urodziny, luty-  ferie, marzec - wiosna<3, kwiecień święta i koniec. w maju matury, sama przyjemność. i tyle. trochę jestem na siebie zła za sylwestra. trzeba żyć.

http://www.youtube.com/watch?v=O8epsjfBw30

ś: 3 wazy z serkiem i pomidorem.
2ś: bułka
o: zupa pomidorowa z makaronem
p: jabłko
k: 2-3 kanapki

samych sukcesów w nowym roku! ;)

1 stycznia 2013 , Komentarze (4)

przesadziłam. nie ma co się zamartwiać, wszystko wraca do porządku. diety ciąg dalszy. 

30 grudnia 2012 , Komentarze (1)

wszystko przelatuje bardzo szybko. jak to możliwe, że rok już minął? już 2 tygodnie diety. wakacje dawno minęły. połowa roku szkolnego za mną. chciałabym w urodziny zobaczyć 68 na wadze. po ciuchach widzę, że udało mi się troszkę schudnąć, są nieco luźniejsze. już jutro sylwester.. to już jutro. 
 

 

29 grudnia 2012 , Komentarze (5)

poniosło mnie trochę w poprzedniej notce. już mniej więcej poukładałam sobie w głowie, co zjem i co wypiję na sylwestra. na pewno coca cola zero, bez alko się nie obejdzie, więc na pewno wypiję parę kieliszków. a co do jedzenia- kupię sobie takie chrupki z GoodFood, z dużą zawartością błonnika. na pewno zdrowsze od zwykłych chipsów. a jeżeli pójdziemy na fast fooda to zamówię sałatkę, teraz moje pytanie, która jest najzdrowsza: grecka z kurczakiem czy gyros?  

mija rok. chyba jeden z lepszych okresów w moim życiu. najlepsze wakacje, najwięcej zrobiłam. byłam otoczona świetnymi ludźmi, z którymi przeżyłam niezapomniane chwile. szkoda, że już tak dobrze się nam nie układa, że przyjaźń się trochę wypaliła, nie wiemy już o sobie wszystkiego. może 2013 przyniesie mi to z powrotem? trzy rzeczy do zrobienia w tym roku: 
1. zdać maturę
2. wyjechać z kraju
3. schudnąć

28 grudnia 2012 , Komentarze (8)

znalazły się plany na sylwestra. i jestem lekko spanikowana.  
coca cola 1.5l ma jakieś 700 kcal.
a kieliszek wódki 60.
plus na pewno dojdzie jakieś niezdrowe jedzenie albo nawet fast food.
mogę sobie pozwolić w ten jedyny dzień, co robić? na myśl o tym jestem nieźle przerażona. najchętniej zostałabym w domu i pilnowała kalorii ! 

28 grudnia 2012 , Komentarze (4)


takie tam znalezione na kwejku. 
pozdrawiam i życzę sukcesów! 

ś: 3 kromki ~300 kcal
o: zupa ~200 kcal
p: jogurt ~250 kcal
p:jabłko ~200 kcal
k: zupa ~200 kcal

suma: 1150 kcal  

27 grudnia 2012 , Komentarze (2)

jest ok. co prawda lenistwo ogromne, i nie za dużo uda mi się zrobić w tą przerwę świąteczną. miałam powtórzyć lektury do matury, ale tak mi się nie chce, okropelnie. 

byłam na zakupach, chciałam kupić coś zdrowego do jedzenia. ale, że mieszkam na wsi to nie udało mi się nawet jabłek kupić. kupiłam marchew, jogurt i chleb orkiszowy. cóż, w weekend zaopatrzę się w coś lepszego.

ś: sałatka z marchwi ~300 kcal
o: zupa pomidorowa ~200 kcal
p: pół dużego jogurtu ~250 kcal
p: zupa pomidorowa ~ 200 kcal
k: 2 kanapki z czymś ~300 kcal

suma na dzisiaj: 1250 kcal :)

miłego dnia, S .