Witajcie Kochani ;)
Jak Wam mija czwartek ? Dni mijają szybko, nawet za szybko bym powiedziała ;) Dziś już połowa miesiąca ?! Szok....Do końca roku 45 dni ??? Tak !!!! Aż nie dowierzam że tak szybko mija czas.
Tak jak w tytule idę dalej, nie poddaję się. Dziś 4 dzień wyzwania z Mel B ;) i przerwa, ale nie u mnie. Może i dziś ćwiczenia bez Mel, ale są ;) Machnęłam dziś brzuszki proste x 200, brzuszki skośne x 200, nożyce pion x 200, nożyce poziom x 200, spinanie brzucha x 200 :) :) :) Brawo Ja :) hahah miał być dzień wolny ale pomyślałam sobie,że jeśli dziś będę bierna to juto nie będzie chciało mi się ćwiczyć. I powiem Wam,że te ćwiczenia sprawiły mi radość :) Do tego pochwalę się, dziś dzień 16 bez słodkiego i mimo @ nie ciągnie mnie :) Hmmm może kryzys minął ? Podobno najtrudniejsze 14 dni ;) hahahaha :) Wodę pije dalej :) Magnez dalej łykam ;)
Samopoczucie moje jest na chwilę obecną ok. M w domu tzn w garażu,ale blisko Nas ;) dziewczynki o dziwo grzeczne. Atmosfera na chwilę obecną w domu jest dobra. Moje nerwy i nerwobóle ? Można powiedzieć, jakby zmniejszyły się. Mam wrażenie jakby zanikały nerwobóle. Odczuwam mniejsze kłucie w klatce piersiowej. To mnie bardzo cieszy. Może nie zawsze moje myśli są pozytywne ale staram się. Może faktycznie ten magnez jakoś pomaga. Mimo trwającej @ czuję się dobrze. Oby ta dobra chwila trwała :) :) :)
To tyle póki co u mnie , teraz poczytam co u Was :) Spokojnej nocki życzę i udanego piątku :) Pozdrawiam