Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1072035
Komentarzy: 36990
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 24 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 65.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 czerwca 2015 , Komentarze (7)

Latanina od rana a tu w brzuchu burczy......chodze po sklepie.....i w ostatecznosci łapie za jogurt,to nu na zdrowie wyjdzie....chociaz wolaly mnie ciastka,batony itp....ale wygral jogurt.....

25 czerwca 2015 , Komentarze (1)

Sniadanko kanapeczki humus z salata a wczorajsza kolacja czeresnie :) jakies pol kg i garsc orzeszkow niesolonych

24 czerwca 2015 , Komentarze (2)

Kanapeczki i serniczek

23 czerwca 2015, Skomentuj
krokomierz,1550,13,93,1456,1023,1435010400
Dodaj komentarz

23 czerwca 2015, Skomentuj
krokomierz,3479,30,209,5026,2296,1435010400
Dodaj komentarz

23 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Tak jak w tytule,,,,,,, niestety ponury wtorek się rozpoczął. Pada, szaro i ponuro ............Samopoczucie też takie sobie, nie wiem czy to przez tą pogodę za oknem, czy przez to że zbliża się @ ?! czy przez to że facet daleko ?! Nie wiem chyba wszystkiego po trochu.........A Wy jak sobie radzicie z taką pogodą?!

mimo wszystko miłego dnia życzę

23 czerwca 2015, Skomentuj
krokomierz,1381,12,83,2559,911,1435010400
Dodaj komentarz

22 czerwca 2015 , Komentarze (5)

;):DNo jak mogłam zapomnieć o aktywności.... była, była.....dziś za mną kolejny dzień wyzwania czyli dzień 16 ty czyli 70 brzuszków, 70 przysiadów, 40 nożyc pionowych i 40 nożyc poziomych. Dodatkowo 10 minut ćwiczeń na brzuch i krokomierz policzył dziś 15052 kroki ( łącznie  9,93 km, zrzuconej masy 129 g  i spalonych 903 kcal ). Uważam że jest ok.  Dzisiejsze ćwiczenia na brzuszek dały mi popalić....czułam brzuchol.... oj czułam.  Jestem z siebie zadowolona, ponieważ to już 16 ty dzień wyzwania i daję radę jeszcze.....półmetek za mną.......jeszcze tyle samo przede mną....hmmm myśli miewam różne, czy aby dam radę...?! Nie wiem... będę się starała, nawet gdybym miała wykonać mniej powtórzeń to i tak będzie sukces jeśli chodzi  o długość wytrwania w wyzwaniu.

A jak u Was z silną wolą i wytrwałością???!!