Miesko do obiadku,zupka ogorkowa pycha... a sniadanko skromnie pol tosta z bulki.,.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (177)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1134761 |
Komentarzy: | 37583 |
Założony: | 17 kwietnia 2012 |
Ostatni wpis: | 9 lutego 2025 |
Postępy w odchudzaniu
Miesko do obiadku,zupka ogorkowa pycha... a sniadanko skromnie pol tosta z bulki.,.
Tak jak w tytule dziś kolacji brak.... bo i ile można wodę nazwać kolacją .... ale tak na poważnie dziś jakoś tak wyszło, późno był obiad , a do tego zawierucha na dworze, ulewa , duchota to i się jeść nie chce.... ale to tylko może mi pomóc..... zastanawiam się czy jutro się ważyć, bo spodziewam się @.....zobaczymy jak rano wstanę...
Ale nie pogardziłam dziś ćwiczeniami....
skłonów ---300
brzuszki skośne----80
brzuszki proste---80
nożyce pion ---60
nożyce poziom---60
i 1,5 litra wody wypite...
Samopoczucie hmmm takie sobie bo właśnie 2 połówka wyjechała i sama z dziewczynkami zostałam....
MIŁEGO WIECZORU DLA TYCH O MAJĄ SIĘ DO KOGO PRZYTULIĆ.....NO I DLA TYCH CO NIE MAJA TEŻ.....
Wczorajsza kolacja i dzisiejsze sniadanie
pierwsze 2 fotki to kolacja hamburger i biala z grila,a kolejne dwie to sniadanie zapiekanki z pieczarkami i serem.....
u
Tak wyglada obiadek miesko z lopatki z warzywami i surowka. A sniadanie skromnie jogurt... ta opryszczka mnie wykonczy....
Spadek............................
HA........ udało się jest spadek....niewielki bo -1 cm i - 0,2 kg ale JEST...... huraaaaaaa, małymi kroczkami ale do przodu.... Jak to miło wstać w poniedziałek i zauważyć spadek na wadze....achhh
MIŁEGO POPOŁUDNIA ŻYCZĘ I SPADKU....... i słonecznego bo u mnie raz deszcz a raz słońce.....
a teraz dosyć dobrego czas chałupkę ogarnąć....