Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

chyba lepsze samopoczucie mnie sklonilo do odchudzania

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1071690
Komentarzy: 36989
Założony: 17 kwietnia 2012
Ostatni wpis: 24 listopada 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
aska1277

kobieta, 41 lat, Toruń

153 cm, 65.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

6 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

Lany poniedzialek :) i lane sniadanie hihi. Z samego rana Moj M.zlal mnie i dziewczynki woda o rozga :) jak spalysmy hihi. Tradycji stalo sie zadosc :) Juz szykujemy zemste,bo jutro juz bedzie w trasie to go nie oblejemy :) hih

Sniadanie

2 tosty,2 jaja na twardo,pomidor

5 kwietnia 2015 , Komentarze (3)

 Kolacja kanapki 2 z humusem,ogorki konserwowe,100 g serka wiejskiego

Po obiedzie na deser wpadl serniczek i makowiec,a na podwieczorek jogurcik migdalowy

5 kwietnia 2015 , Komentarze (7)

Na obiadek zaserwowalismy zurek :) z jajeczkiem. Obiad zjedzony w 4ke i samopoczucie poprawia sie. Cieszylo mnie ze jest moja druga polowa i dzieci ladnie zjadly. Tylko szkoda ze pogoda do bani,bo nawet na spacer nie mozna wyjsc :( ale dla mnie w tej chwili najwazniejsze ze moge nacieszyc sie obecnoscia mojej poloweczki :) 

5 kwietnia 2015 , Komentarze (2)

Po sniadanku wielkanocnym troche owocu. Samopoczucie ok,poki co,zobaczymy na jak dlugo...... Milego dnia

4 kwietnia 2015 , Komentarze (8)

kolacja kanapeczki z humusem,pomidor,ogorek,rzodkiewka :)

4 kwietnia 2015 , Komentarze (4)

Witam w Wielka Sobote.... Sniadanie hmm 2 kromki chleba z humusem,herbata owocowa. Po sniadanku wyjazd do kosciola ze swieconka. Po powrocie wpadly dwa kawalki ciasta makowiec i sernik. 

Jesli chodzi o samopoczucie to jest hmm jako takie...bez szalu, a nawet bym powiedziala kipskie. Jestesmy razem z dziecmi ale jakos smutek jest we mnie :(

Spokojnej soboty

3 kwietnia 2015 , Komentarze (5)

Na kolacje byly kanapki z Huumusem pychaaaa klasyczny.pomidorowy.paprykowy i rzodkiewki

3 kwietnia 2015 , Komentarze (6)

Tak oto przedstawia się moje dzisiejsze  śniadanie

- łyżka sałatki jarzynowej

-2 kromki chleba a na nim pomidor, ogórek, łosoś i ser camembert.

-herbata owocowa

Śniadanie zaliczone, samopoczucie hmm jako tako, kaszel nadal męczy ale już nie aż tak bardzo, chociaż sama nie wiem czy jest lepiej.

Dziś Wielki Piątek, za chwilę święta a mnie to wcale nie cieszy, nie wiem co się ze mną dzieje...najchętniej bym przespała te święta i nie tylko te. Jakoś po rozwodzie, święta straciły dla mnie urok. Staram się jeszcze jakieś pozory dla dziecka zostawić, ale chyba kiepsko mi to idzie :( niestety.

No nic trzeba poczytać co u Was ciekawego :) a tymczasem MIŁEGO DZIONKA 

2 kwietnia 2015 , Komentarze (4)

I na tym chyba koniec dzisiejszego menu. Bynajmniej na chwile obecną nie mam jakoś ochoty jeść, ta choroba mnie coś zniechęca, ale @ zachęca do słodkiego :( 

Po obiadku wpadła drożdżówka z serem 

 Na kolacje wpadła sałatka ( miks sałat, pomidorki, plasterek sera camembert ) herbata owocowa 

Dodatek do kolacji taki warkocz serowy