Przerwy małe i duże, wakacje trwają. Była dietka była fajna waga, ale bez ćwiczeń to i tak dobrze nie wyglądało. No i co? Olałam i znowu wróciłam do punktu wyjścia. Przekonałam się, że dobra dieta to nie wszystko, trzeba też dać coś z siebie.
Mam plan, nowy w gruncie rzeczy, ale po części stary i schematyczny. Nigdy nie wprowadzony w życie.
- ZDROWO jeść.
- WORK OUT more
- 5 posiłków
i? Kooniec planu! Prosty i zwięzły. Teraz realizacja!