Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Po prostu jestem gruba. Mam nadzieję, że od tego roku to się zmieni. Podjęłam decyzję o racjonalnym odchudzaniu, nie jestem dietetykiem ale dietę ułożyłam sobie sama z pewnością z błędami ale dobrze się na niej czuję i powolutku chudnę co mnie cieszy. Liczę kalorie i staram się to robić dokładnie ale czasami nie jestem pewna czy obliczyłam posiłek do do jednej kalorii. Trzymajcie za mnie kciuki obym schudła i tak już zostało. Nie mogę się zmotywować do ćwiczeń :(

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15058
Komentarzy: 40
Założony: 2 maja 2008
Ostatni wpis: 18 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
smerfetka21

kobieta, 39 lat, Gdańsk

161 cm, 88.90 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do końca roku -30kg co wynosi 2,5kg/m-c

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

25 maja 2009 , Komentarze (2)

Wczoraj wieczorem wróciłam z nad jeziorka, było super. Najpiękniejsze są tam  zachody słońca.
 Spotkałam tam koleżankę z którą się już z 2 lata się nie widziała :), wypiłam kilka piwek :( ale też troszkę potańczyliśmy więc chyba spaliłam te kalorie co? Dzisiaj miałam ciężki dzień w pracy, oczywiście zaraz po pracy zjadłam obiadek i pojechałam sobie na przejażdżkę moim nowym rowerkiem, nie mogę się nim nacieszyć, mam nadzieje że nie znudzi mi się tak szybko jak wszystko inne. Muszę sobie kupić nowy parowar bo mój garnek na parę już mi się przypalił z 3 razy i dno się wygięło. Jutro przed pracą idę do lekarza bo mam kłopoty z żołądkiem. Buziaki

22 maja 2009 , Komentarze (1)

Wczoraj kupiłam sobie rower taki super fajny, bardzo mi się podoba. Oczywiście od razu go wypróbowałam. Wczoraj też byłam w końcu odebrać moje okulary przeciwsłoneczne zamówione specjalnie u optyka dobrane do mojej wady wzroku. Bardzo się cieszę z moich udanych zakupów. Jutro jadę nad jeziorko na 2 dni odpocząć sobie. Pozdrawiam wszystkich

17 maja 2009 , Skomentuj

Byłam na weekend u kuzynki bo urodziła synka. Strasznie malutki.
Niestety nie dotrzymałam diety - zjadłam sobie serniczka, ale był pyszny ale później miałam zgagę chyba mnie pokarało. Umówiłam się z mamą, że pójdzie ze mną kupić rower - bo sama nie mogę się zdecydować.

14 maja 2009 , Skomentuj

Mam zakwasy. Wypiłuje paznokcie i idę spać.@import url(/themes/d


s,lmcknxgrt

13 maja 2009 , Skomentuj

Byłam dzisiaj sobie porównać ceny rowerów i już się zdecydowałam muszę tylko wziąć gotówkę i udać się w końcu po niego. Może jutro mi się uda. Dzisiaj mieli nową dostawę może będą inne kolory niż te co oglądałam- fajnie już nie mogę się doczekać. Dzisiaj sobie troszkę poćwiczyłam z "fitness dla leniuchów" ale przebrnęłam tylko przez rozgrzewkę (jakieś 15min sądzę), że jak na 1 raz to wystarczy.

12 maja 2009 , Komentarze (1)

Nie kupiłam bo nie zdążyłam i jest mi przykro z tego powodu. Dzisiaj wykupiłam abonament na dietę smacznie dopasowaną ciekawe czy uda mi się schudnąć. Wiem, że sama dieta nie wystarczy, ale jakoś na ćwiczenia brakuje mi już siły i chyba motywacji.

11 maja 2009 , Skomentuj

Byłam sobie dzisiaj obejrzeć rowery, nawet kilka mi się spodobało, ale nie zdecydowałam się na żaden, za duży wybór :(. Kupiłam dzisiaj centrum witamin bo zapas już mi się skończył, odkąd go biorę morfologia mi się poprawiła - polecam. Chciałam sobie kupić dzisiaj spodenki, ale niestety się nie zmieściłam zabrakło kilku cm. Może jeszcze w tym roku a raczej sezonie letnim uda mi się kupić jakieś super fajne spodenki - marzy mi się to od dawna. Idę się kąpać, spłukać z siebie całe zmęczenie dzisiejszego dnia. :)

10 maja 2009 , Skomentuj

Wróciłam po długiej nieobecności. :) Okropny dziś dzień nastał. Ciągle pada, wieje. Brrryy. Ogrzewanie włączyłam. Jutro ciężki dzień mnie czeka. Jak zdążę to może rowery pójdę zobaczyć, a może nawet coś wybiorę.

4 sierpnia 2008 , Komentarze (1)

Właśnie mija 8 dzień diety Kopenhadzkiej, nie jest źle. Efekty widać, chudnę:)

18 maja 2008 , Komentarze (1)

Co może być motywacją?? Mi chyba jej brakuje?  kupiłam sobie książkę z ćwiczeniami na płaski brzuch nawet są proste ale nie mam na nie siły. Roweru nie kupiłam. :(