Pamiętnik odchudzania użytkownika:
womeninblack

kobieta, 41 lat, Kraków

173 cm, 102.20 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

2 października 2012 , Komentarze (1)

Witajcie kochane slimki:)

tak jak w temacie powrót na tarczy, nie udało się  kolejny raz...1,5 miesiąca stracone, ale znów zaczynam walkę .....tak bardzo chcę schudnąć....

cdn.

19 sierpnia 2012 , Komentarze (1)

"..... tyle słońca w całym mieście......" piękny dzień, trzeba też jakoś pięknie wrócic do dietkowania po urlopie:) wypoczęta i zrelaksowana wracam do codzienności:) pozdrawiam gorąco wszystkich

 

31 lipca 2012 , Komentarze (1)

znów mam doła ...taka stara jestem a nie wiem jak panować nad swoją głową..........nie mogę znów na siebie patrzeć...........

26 lipca 2012 , Komentarze (3)

helllo vitalijki- slimki;)

oj przyznaję się bez bicia.......od soboty do wczoraj można rzec dietkuje na niskich obrotach.....ale już dzisiaj jestem znów na dobrych torach, nie wiem od czego to zależy ale przez ten czas, kiedy było mało diety nie przytułam nic, powiem dodatkowo, że nie było także żadnych ćwiczeń od soboty do dzisiaj.....

trzeba znów zabrać d......w ryzy i walczyć o siebie, dlatego też jestem juz po ćwiczonkach i lekkim jedzeniu;)

a Wam jak idzie??? pozdrófka kochani

25 lipca 2012 , Komentarze (1)

witajcie,

nie było mnie w domu przez ostatanie 3 dni, sądziłam, że to co straciłam odzyskam iiiiiiiiiiiiiiiiiiii nie przytyłam be happpppppy:)więc dalej bierzemy się ostro do pracy, bo trzeba dobrze nie "jakoś" wyglądać:) a wam jak idzie ???buziaki

23 lipca 2012 , Komentarze (4)

moi kochani;) tak jak ostatnio pisałam jest 3 mniej;):):):)):) ja po sobie tego nie widzę ...mąż mówi że zmeiniło mi się ciało....robi się sprężyste...zatem bęzie ze mnie spężyna zapewne hhiihihiihih a na serio to i ja zobaczyłam, kiedy wczoraz z głupia wyciągnęłam tunikę, która kupiałam na wdechu .....i cooooo jest super pasująca szok szok szok szok....z tej okazji nawet mało jadłam....buziaki

21 lipca 2012 , Komentarze (4)

kochani moi jest 110:) happy, happy:) pozdrawiam gorąca lece do rodziny;)

19 lipca 2012 , Komentarze (2)

witajcie kochane kobitki;)

juz wiem czemu wczoraj tak kijowo sie czułam.....H20 tak, tak brak wody zapomniałam o tak ważnym składniku diety, wieczorem wypiłam jeszcze litr i od orazu inaczej sie poczułam. Teraz kawusia i sniadanko, takie nie dukanowe, bo zawsze na sniadanie zjadam 2 małe kromeczki chleba(:( ) z jakims dodatkiem, uważam to za malutki grzeszek, a sniadanie jest najważniejsze i wiem ze je spale przez  cały dzien.

Zaraz zmykam na ćwiczenia zatem miłego dnia kochane;)

P.S. Jutro ważenie:(    

18 lipca 2012 , Komentarze (2)

witajcie kochane:):)

dzisiaj coś odczułam zmęczenie, nie wiem czy to od tych ćwiczeń czy jedzenia..ogólnie cały dzien myślę o jedzeniu.....a to nie tak powinno być ...dieta dietą ale powinno się normalnie żyć..a ja ... no cóż dobrze , że mam urlop i nie musze iść do pracy , bo cąły dzień przesiedziałam na vitalii szukając diety cud wśród vitlijek..... wszyscy pisza o tym, czego mi właśnie brakkkkkk"wytrwałości"......oj tak bardzo chce się zmienić, zmienić swoje życie.....

p.s. mam do was pytanie jako że jesteści w wiekszości już zaprawione w bojach.....chce sobie zakupić jakiś sprzęt sportowy domowy....co radzicie....w większości ćwiczycie na rowerkach, jakoś nigdy nie byłam do tego przekonana, myśląc ze powoduje on tylko przerost mięśni nog......a ja cche zrzucić tłuszcz z całego ciała.....pozdrawiam was kochane serdecznie i obyście się obudziły o kilogram szczuplejsze życzę;)

17 lipca 2012 , Komentarze (7)

witam, nie wiem czy ktoś mnie czyta lub będzie czytał.....ale no cóż, nie pisze dla kogoś i nie odchudzam się dla kogoś ..robie to dla siebie.....chce pójść  do sklepu i móc sobie kupić to, co chcę nie to co jest WIELKIEGO.Mam dużo do  zrzucenia....od zawsze dużo ważę ale teraz jest to juz katastrofa przede wszytkim zdrowotna....wiec bierzemy sie do roboty...mam plan taki: dieta taka niby Dukanowa czyli więcej białka i warzyw ....zero tłuszczu...ale wątpie czy możliwe jest wyrzucenie całkowiete tłuszczy....no i oczywiście zero słodyczy.....przede wszystkim....drugim filarem mojego odchudzania jest aktywność fizyczna....czyli cwiczenia codziennie godzina ...nie wiem czy dam radę  jak myslicie ma to sens????pozdrawiam i prosze o pomoc ...