Pamiętnik odchudzania użytkownika:
megiagnes

kobieta, 44 lat, Tarnowskie Góry

152 cm, 70.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: 4 z przodu

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 listopada 2015 , Komentarze (1)

Od poniedziałku mam doła,a jeszcze w poniedziałek zapomniałam o anty wiec we wtorek sobie zapodałam a przecież rano też hormon na tarczyce biorę no i dzień z głowy bo źle się czułam,zresztą do dziś czuje ze hormony szaleją bo zimne stopy i ręce mam a endo dopiero w lutym.Do tego moja siostra ma męża idiotę nieroba i manipulanta.Ale od początku taki był a ona dalej się łudzi że się zmieni,a to już trwa 6lat nie mam sił do niej już miała się rozwodzić i co najpierw ściema że pujdzie do pracy,to poszedł na 4 h a na drugi dzień ze go plecy bolą (32 lata )i to nie pierwsza taka akcja bo albo mu auto nawalila albo niby nogę skręcić.I zapomniałam napisać że mieszkają w Holandii i pracy tam od groma.Jak straciła dziecko bo miała bakterie jakąś to ją wyzwal od brudasów.Ona ma też problem z nadwagą od czerwca hodzi na silownie i nic nie schudła no ale jak ten ja wyzywa od bydła no to przez stres nie schudnie.A i jeszcze ma długów w holere bo po lekarzach chodzi żeby nie było że on specjalnie nie robi,kiedyś nu na nosie coś wyrosło to oczywiście to jest rak i ją straszy.Jak raz na jakiś czas siostra przyjedzie do Polski ta albo że będzie miała wymienione zamki albo że się powieść i nie idzie jej przetłumaczyć że to jest szantaż.Już serio mi się nie chce z tym walczyć ale jak słyszę ten jej smutny głos to mi się ryczec chce.Teraz wymyślił że  idzie na terapię już to widzę. Ok kończę o tym pisać bo to jest niekończąca  się historia. 

Dieta 5/7

Ćwiczenia 6/7

Balsamy 7/7

Szkoda że waga nie widziała jak się staram i ani drgnie,ale jest też sukces dzisiaj ubralam bluzkę ci mi się opinią na brzuchu i jest luźna tyle dobrego.Myślałam ostatnio o pracy czy nie iść gdzieś wiem ze nic fajnego nie znajdę ale bym chciała choć trochę by mi było przykro zostawić Emilke bo wtedy by oboje rodziców prawie nie widywala bo M wraca dopiero o 21z pracy.No nie wiem przemyśle to jeszcze.

Powodzenia kobitki 

17 listopada 2015 , Komentarze (1)

Wczoraj dowiedziałam się że zmarł mój znajomy miał 42 lata czyli rok młodszy od M.i jakoś mi źle niby byliśmy na cześć cześć .Do ćwiczeń też nie miałam motywacji,ale jedzonko spoko.A i jeszcze znalazłam robala w owsiance oczywiście wszystko wywaliłam i kupiłam nową I słoik też,ale dzisiaj jak jadłam to trochę bez przekonania i ciągle w niej grzebalam i pewnie jeszcze z tydzień tak będzie i tak jestem dumna z siebie ze dałam radę zjeść. Ćwiczenia na dziś zaliczone 40min Mel b.zawsze to coś. AI jeszcze znalazłam sposób na podjadanie. 

A to chcę ćwiczyć codziennie może coś zadziała na te moje oporne kg.

https://app.vitalia.pl/url?sa=t&source=web&rct=j&ur...

Powodzenia kobitki 

15 listopada 2015 , Komentarze (4)

Tydzień zleciał

Dieta 5/7

Ćwiczenia 6/7

Balsamy 5/7

Waga -0,5 kg 

Myśle że spoko a dzisiaj miałam zamiar się najeść ciastek z odpustu bo u mamy na kawie byłam, ale nie zrobiłam tego i zjadłam banana na pół z Emilką :D

Na ten tydzień;wyzwanie 

Szklanka wody z cytryną przed śniadaniem ;)

Powodzenia kobitki :)

14 listopada 2015 , Komentarze (7)

Jakoś nie mam nastroju pisać przez to co się zdarzyło w Paryżu.Siostry mieszkają w Holandii i jak sobie pomyślę ze to tak blisko to aż mi niedobrze. Waga spadła o 0,5 kg więc spoko.Ćwiczenia od poniedziałku codziennie oprócz piątku.Jutro w planach ciężarki,chciałam choć raz w tygodniu callanetiks ćwiczyć ale przy Emilce to niewykonalne bo nawet jak jej dam innego tableta to będzie mi wyłączać ten z którego ćwiczę.Może w soboty jak M się małą zajmie,no nic zobaczymy  powodzenia kobitki 

13 listopada 2015 , Komentarze (4)

Do wczoraj  wszystko zgodnie z planem,dzisiaj do obiadu też.A potem 2 pierogi ruskie 2 ze szpinakiem 1 z indykiem a po kolacji jeszcze 3 a najgorsze jest to że one były z biedry:PP.To był mój 13 w piątek (szloch)(wymiotuje).Ok płakać nie będę (no może jutro jak się będę ważyć bo spadku nie bedzie)jutro już grzeczniutko.8)

Powodzenia kobitki :D

10 listopada 2015 , Komentarze (5)

Tak jak myślała chodakowskiej całej nie zrobiłam bo Emilka przy mnie cały czas się kręciła a i 2 kupy w miedzy czasie zrobiła (smiech)ale 20 minut zrobiłam potem jeszcze 20min. pompki brzuszki przysiady i spinanie pośladów wiec 40min zrobione.Dieta dzisiaj ok,za to balsamy itp.porażka 

A oto moje 2 śniadanie micha chipsów jablkowych,było pycha

Powodzenia kobitki 8)

9 listopada 2015 , Komentarze (8)

Emilcia w nocy się kręciła wiec się nie wyspalam a musiałam rano jechać do lublińca pozalatwiac parę spraw.Jak przyjechałam nic mi się nie chciało ale 40min z ciezarkami zaliczone i dieta w miarę ok bez słodyczy.Jutro mam w planach przeprosić chodakowską tylko mam nadzieje ze Emilka mi nie będzie wyłączać tableta jak zwykle.Musze się też bardziej skupić na tych balsamach,z tym mam zawsze problem.Ok idę spać bo padam . Powodzenia kobitki 

8 listopada 2015 , Komentarze (4)

Jak widać waga spadła 0,60 wiem mało ale jest 7 po piątce wiec jest spoko.

Dieta 8/10

Ćwiczenia 9/10

Balsamy 5 /10

Suplementy 4/10

Wpadki za dużo obiadu i kieliszek sheridana,no może dwa (alkohol)(uff)ale potraktowałam to jako podwieczorek

Sukces ćwiczenia z ciezarkami 40min 

A oto koszulka do ćwiczeń ze starego t-shirt a w końcu przerosilam maszynę do szycia 

A tu moje nowe,stare 3 kilówki brat mi dał bo już mu za lekkie

Powodzenia kobitki 8)

6 listopada 2015 , Komentarze (2)

Jak narazie u mnie standard,oby tak dalej

Dieta 10/10

Ćwiczenia 9/10

Balsamy 8/10

Suplementy 9/10

Wpadki 0

Sukces dzisiaj piłam z mamą i siostrą kawę one jadły drożdżówki a ja śmiałam na agrawce nogi hi hi.

Ostatnio odkryłam super kosmetyki mam tej firmy narazie 2 kosmetyki,ale polecam .

Powodzenia kobitki 

5 listopada 2015 , Komentarze (3)

Ważenie w sobotę wiec to jeszcze nie oficjalne ale na wadze rano było 57,8 juppi,teraz tylko tego nie stracić jakimś głupim posunięciem typu piwko i chipsy.Wiec choć tyle dobrego,bo po wczorajszym dniu juz miałam załamanie a i dzisiaj lepiej nie było bo robotnicy byli do 16 wiec te 3 godziny im się rozmnożyły no i jeszcze sąsiad miał pretensje że mu kurz  do mieszkania leci i żeby on mieszkał na tym samym piętrze to nie bo piętro wyżej oh niekiedy ludzie są daremni. Ale on dopiero się dowie co to remont bo klatki będą odnawiane a 1 klatkę miesiąc robią hi hi.No nic było minęło drzwi mam i to się liczy.

Podsumowanie dnia

Dieta 9/10

Ćwiczenia 10 / 10 

Balsamy 6/10

Suplementy 9/10

Wpadki 1 posiłek mniej dietetyczny 

Sukces 60 minut ćwiczeń i oczywiście dalej bez słodyczy 

A oto nowość w mojej kosmetyczce aptekarka zachwalała zobaczymy ;)