Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12258
Komentarzy: 130
Założony: 22 sierpnia 2012
Ostatni wpis: 18 marca 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Melka24

kobieta, 36 lat, Elbląg

168 cm, 64.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

24 września 2012 , Komentarze (1)

Dlaczego pierwsze, bo dziś byłam za grubo ubrana i tak naprawdę dokładnie nie wiem ile ważę, że też musiała mi się popsuć ta waga wrrrrrr;/ muszę co tydzień do ośrodka jeździć;/ no, ale cóż jutro ubiorę się tak jak zawszę i się zważę jeszcze raz na szczęście nie muszę jechać specjalnie. Dziś waga pokazała 80.10kg czyli spadło 0.70kg więc powinnam się cieszyć no nie, ale miałam taka wielka nadzieję ze zobaczę 7 z przodu ech... ale co tam oby tylko waga spadała nie ważne ile, ale chociaż trochę przy braku aktywności to i tak super prawda :-D Moje menu do tej pory:

Śniadanie: 2 kromki chleba pszenno-żytniego z masłem i kiełbasa żywiecka +kawa z mlekiem 0.5% + łyżeczka cukru 
II Śniadanie: aktivia i herbata czerwona i jabłko
Obiad: warzywa na patelnie i 3łyżki bigosu domowej roboty

Ana kolacje oczywiście to co na śniadanie tak jak zwykle:D 

P.S Planuję coś dzisiaj w końcu poćwiczyć 

22 września 2012 , Komentarze (2)

Weekend jest dla mnie najtrudniejszym momentem w życiu mój mąż prawie cały czas zajada słodkie i tylko się ciągle pyta a ty nie chcesz????????? Ja?? Nie no skąd zwariowałeś ;/ ale w gruncie rzeczy zeżarłabym cale ciasto, które teraz zajada, a jak patrzę na te żelki, które leżą w barku za szybą (że tez musiałam mieć barek z szyba;/) to ślina mi leci i ciągle o tym myślę nie jestem głodna, ale mam chcicę na słodkie 3 tygodnie nie miałam w ustach i wiem, że nie mogę zacząć, bo polegnę trzęsę się ze strachu jak Jaś Fasola na myśl co by było gdyby ehh... Jutro niedziela i znowu będzie ciężko nawet nie wiem co będzie na obiad :( czemu te życie musi być takie trudne, a najgorzej obawiam się co będzie jak uzyskam swoją wagę jak mam wtedy jeść no jak????przecież nie mogę się odchudzać do końca życia musi być jakaś stabilizacja .Co do ćwiczeń wczoraj 200 brzuszków poległam nie potrafię się zmotywować

18 września 2012 , Komentarze (3)

Miałam się nie ważyć w czasie @ ale bardzo mnie kusiło niestety a może stety na wadze było 80.80kg czyli nie cały kilogram mniej :-) ale może po @ będzie więcej straconych kg oby :-) Chodź podczas @ strasznie źle się czuję to trochę mnie to zmotywowało jednak gdybym ćwiczyła na pewno byłoby więcej miłego dzionka wam życzę:)

17 września 2012 , Komentarze (1)

Długo nie pisałam caly tydzień jestem po sniadaniu i kawce od dzis jedna łyżeczka cukru jutro jade sie zwazyc ciekawe jak to bedzie bardzo sie boje jestem w koncu przed 2dni przed okresem a moze zwazyc sie po okresie?? ale chyba zabradzo mnie korci;/ nie wiem znowu co zjesc na obiad. Co do cwiczen ten tydzien zawalilam na calej lini cwiczylam maksymalnie 5minut czyli nawet nie rozgrzewka jestem bedznadziejna :( 

10 września 2012 , Komentarze (6)

 Jestem zadowolona oczywiscie weszlam na wage i cooooooo 81.75 schudłam tak schudłam w końcu waga ruszyla zlitowała sie nade mną ehhh cieżki ten moj żywot nie wiem czy dobry zjadłam obiad 
O: 1 gołabek z miesem z indyka i ryżem i 2 malutki kromeczki chleba ide zaraz na spacerek z coreczka i mam zamiar troche dzis pochodzic wezme sobie wode na droge trzymajcie sie do wieczroka.

10 września 2012 , Komentarze (2)

Ehhh... Żeby mi się tak chciało jak mi się nie chcę...;/;/        ZACZYNAM.!!!!

Tak właśnie od dziś zaczynam naprawdę się pilnować zjadłam śniadanie ...

Ś: Bułka z ziarnami mała na to serek ze szczypiorkiem i 2 grube plastry pomidora do tego moja ulubiona kawa duży kubek z mleczkiem 0.5% i 1.5 łyżeczki cukru tak tak pół łyżeczki mniej jak w tamtym tygodniu ehh ale nie doblee:) ale cóż czego sie nie robi dla wyglądu :P. Boję się naprawdę sie boję bo nie wiem co robić dalej jest tak wcześnie zjadłam te śniadanie ale czuje niedosyt co na obiad?? podwieczorek?? kolacje?? masakra jakaś, dopijam kawkę i jadę sie znowu zwarzyć mialam to zrobic w środe ale nie wytrzymam.
Życzę wam miłego dnia silnej woli i dajcie mi kopa żebym w koncu zaczeła ćwiczyc;/
 

4 września 2012 , Komentarze (2)

Jaka diete polecacie moze diete 1200kcal albo dukan myslalam ze gdy nie bede jadla slodyczy i pila wode to waga sama zleci staram sie stosowac diete MŻ ale nie pomaga po godzinie 18 nic nie jem mam rowniez problemy z zalatwianiem sie raz na 4 dni i to z wielkim bolem czasmi mam mysli zeby przerwac to wszystko ale nigdy tak dlugo nie wytrzymalam jak teraz 2tygodnie tylko najgorsze jest to ze w ogole nie ccwicze musze sie przyznac bo nawet nie wiem co cwiczyc brzuszki? prawde mowiac chyba nie mam motywacji do cwiczen mam wrazenie ze jestem najgrubsza na swiecie czuje sie tak ciezko :( z gory bardzo wam dzieuje za komentarze mile slowa i wsparcie jestescie wpsaniale :*

3 września 2012 , Komentarze (8)

Dzisiejszy dzien byl dla mnie porazka od 2 tygodniu nie jem slodyczy ani kolacji nie pije slodkich napojow tylko wode a waga ani drgnela zalamalam sie nie mam juz sily nie mam motywacji co mam robic jak tu zyc?????

31 sierpnia 2012 , Komentarze (3)

Z dnia na dzien jest coraz gorzej dopada mnie ciagla depresja nie wiem juz jak jesc i co jesc przeczytalam chyba wszystkie mozliwe diety i zadnej nie wytrzymuje wiecej jak jeden dzien wiem ze dotychczasowe jedzenie nie jest zdrowe ale nie moge sie przelamac do 5 posilkow zeby chodzby wyregulowac swoj metabolizm wszystko przychodzi z takim trudem nie wspomne juz o cwiczeniach ;/

29 sierpnia 2012 , Komentarze (6)

Chcialabym wam opisac swoja diete a wlasciwie to moze sposob  w jaki sie odzywiam, wiem napewno bedzie duzo krytykujacych komentarzy ale przy tym jedzeniu chudne i dobrze sie czuje. Moje sniadanie okolo godziny 10.00 sklada sie z 2 kromek chleba janosik z biedronki z maslem wedlina i serem do tego kubek kawy z mlekiem i cukrem, w ciagu dnia zjem jogurt pitny,jablko,marchewke i o godzinie okolo 17 zjem znowu 2 kromki janosika i kawe to samo co na sniadanie potem nie jem juz nic ciagu dnia pije 1,5litra wody