Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakręcona lumpexocholiczka, nie spełniona stylistka, która polubiła dbanie o siebie ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 593350
Komentarzy: 12016
Założony: 16 września 2012
Ostatni wpis: 16 września 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Cytrynowaaa

kobieta, 36 lat, Tychy

169 cm, 63.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

19 listopada 2013 , Komentarze (34)

Zainspirowana kolejnym projektem stworzyłam bluzkę w stylu 'Bandage'. Mój Crop Top mocno opina ciało, eksponuje dekolt i pokazuje zgrabną talię;) zrobiłam sobie taką z krótkim rękawkiem, mam w planach również taką w stylu gorsetowym:)
Niestety nie miałam zbyt długiej bluzki i wiązania z tyłu wyszły trochę krótsze, ale jak się ładnie obszyje ;) efekt będzie fajny.
Do przeróbki wzięłam stara bluzkę z dżerseju :)
Pomysł znalazłam tutaj:
https://app.vitalia.pl/2013/07/diy-balenciaga-inspired-crop-top.html
Oto co powstało, a wyszło całkiem coś mojego:)
(aparat odmówił posłuszeństwa i został tylko telefon)



To na pewno nie moja ostatnia przeróbka;)
mam głowę pewną pomysłów i posypały się pierwsze zamówienia na sukienki.
Waga troszkę skacze, callanetics wczoraj był, przysiady też :)
Do Andrzejek cel 64 kg;) musi się udać.

Inspiracje Crop Top;)



buziaki
Cytrynowaaa

16 listopada 2013 , Komentarze (61)

Pochwalę się tak na szybko co właśnie zrobiłam
Jak wiece lubię przerabiać ciuchy, dziś znalazłam fajny pomysł na sukienkę z wycięciami w talii.Troszkę go zmodyfikowałam, dorwałam swoją starą sukienkę z lumpa, która sobie leżała na dnie i znalazłam inspiracje i bum
oto efekty:)



jak już zrobiłam to się zaczęłam zastanawiać ,,Gdzie ja w tym pójdę"
Ale co tam, radocha jest:)
pomysł znalazłam tutaj:
https://app.vitalia.pl/2012/09/diy-twist-t-shirt-dress.html

Kilka sukienek tego typu:







Nutka na dziś:





Buziaki na dobranoc
Cytrynowaaa

15 listopada 2013 , Komentarze (50)

Jej znalazłam dziewczyny w lumpie coś co chciałam na mikołaja :D
Sportowy stanik z mikrofibry uwaga za 4 zł!:D
Czuje się jakbym go nie miała, jest bardzo wygodny i komfortowy:)
Jest firmy Tchibo;) do kupienia za ok.30 zł;D
Kupiłam też inny stanik sportowy siostrze;) ćwiczymy razem Callanetics.
Oto moja zdobycz ( musiałam się pochwalić, oświetlenie pokojowe )





Kończy się @ i wracam do formy;)
Wczoraj zrobiłam 20 min z Bojarską i godzinkę z Callan oraz 100 przysiadów z wyzwania;)
dziś tylko Callan i przysiady;)

Kupiłam też za grosze czerwoną koszulkę z nadrukiem. Szkoda mi było wielkich pieniążków, a koszulki co sezon są modne i pasują do jeansów i spódniczki.






I na koniec prezent dla chrześnicy chłopaka:) Jedziemy w niedzielę na chrzciny i kupiłam jej coś od siebie:)
Zabawkę edukacyjną- słodkiego słonika z grzechotką :)






Dla nie wiedzących Cytrynowaaa rok temu...


Waga na szczęście wraca do normy, troszkę jeszcze mnie woda trzyma rozpuchniętą)
Ale odpalam ćwiczenia i zrzucam to wszystko.
buziaki:*
Moje kochane motywatorki

Kawałek na dziś:






Cytrynowaaa

13 listopada 2013 , Komentarze (29)

Dziękuję za wsparcie, w ostatnim wpisie dostałam mnóstwo pięknych i wspierających wiadomości. Dziewczyny jesteście wspaniałe.
Jest mi dużooo lepiej .
Ubrałam wczoraj ulubioną sukienkę i czułam się super kobieco.
Dziś troszkę umieram, dopadła mnie wyjątkowo złośliwa @.
Pocieszające jest to, że będę jak nowa jak się skończy. Dziś nie będę ćwiczyć bo wyjątkowo źle się czuję. Wczoraj był callanetics chyba już z 20 i 7 dzień wyzwania przysiadowego.
Do końca @ nie wchodzę na wagę i się nie mierzę.
Mam nadzieję, że jutro będę normalnie już funkcjonować.
Dzień wolnego od ćwiczeń zawsze jeden w miesiącu mam.

Moja sukienka - wisiała na wieszaku, teraz na mnie:)
kupiona gdzieś na wyprzedaży za grosze.



Chciałam się wam pochwalić moim małym DIY. Marzyły mi się spodnie marmurki. Dorwałam stare jeansy, zalałam wybielaczem, pomoczyłam noc no i mam. Jak wyschną zrobię parę przetarć, aby nabrały bardziej zadziornego charakteru.
Czekam też na ćwieki z allegro, na pewno coś jeszcze przerobię;) mam parę pomysłów

Spodnie przed i po, aktualnie się suszą, jak skończę je przerabiać, pochwalę sie jak na mnie wyglądają ( uwielbiam przerabiać ciuchy), może zacznę coś przeszywać.
Mam jeszcze barwniki do ubrań, marzą mi się kolorowe szorty.



Jeansy po wyschnięciu prezentują nieco jaśniej i tak wyglądają na mnie ( wiem, że takie nogawki skracają nogi, ale niestety zostały za bardzo skrócone i trzeba je jakoś ratować;))


Troszkę szortowych  inspiracji :)



I moje ulubione ostatnio dwa Majesticowe kawałki:)





















 
P.S ciasteczka owsiane rozeszły się jak szalone, odłożyłam dwa dla chłopaka;)
Chyba smakowały.

Cytrynowaaa

11 listopada 2013 , Komentarze (78)

Dziś nie typowy wpis. Mam dziś bardzo ciężki dzień. Chyba przez zbliżający się okres, ale do czego zmierzam.
Mierzyłam sobie dziś ubrania, które mogłabym ubrać na chrzciny tak przymierzałam.
I słyszę od mamy ,,to za krótkie ( ubrałam fajną spódniczkę przed kolano), to cie pogrubia, do tego nie masz budowy itp. Stwierdziła, że tylko cytuję ,, na patykach wszystko leży dobrze" Powiedziałam, że pracuję nad swoją budowa to mi powiedzieli, że mam obsesje.
Zrobiło mi się tak cholernie przykro jak jeszcze babcia mi się wtrąciła i mi mówi, że mam bulimie i obsesje na punkcie wyglądu ( ludzie! przecież ja normalnie jem tylko że z głową  i ćwiczę)
Od zawsze byłam grubsza i skrycie marzyłam, żeby być zgrabną, fajną dziewczyną.
Jak udało mi się zrzucić 10 kg, robić coś ze sobą to słyszę takie, rzeczy, że mi głowa pęka.
W tym domu nie można się odchudzać ( bo to przecież obsesja) nie można być szczupłym bo to bulimia.
A jak babcia widziała, że mierze się co parę dni ( sprawdzałam efekty po codziennym callanetics) to mi powiedziała, że to anoreksja.
Ludzie nie znają pojęć, zwalają, że taka Twoja budowa jak masz grubsze nogi.
Najlepiej siedzieć i nic nie robić bo takim Cie przecież stworzono.
Ja nie mam zamiaru doprowadzić się do stanu sprzed roku i ryczeć po nocach. Mieć problemy z sobą i swoim samopoczuciem.
Lubię być sama w domu bo wtedy nikt mi nie patrzy na talerz.
Musiałam to z siebie wyrzucić.
Trochę to chaotyczne, ale prawdziwe.

Pozytywna część dnia;)
upiekłam właśnie ciasteczka owsiane - dietetyczne i smaczne;)






P.S dziękuję za tyle wsparcia:) widzę, że nie jestem sama;)
oleje to i będę robić swoje:)
 
przepis ma ciasteczka podkradłam tutaj: https://app.vitalia.pl/2012/09/dietetyczne-ciastka-owsiane.html
dodałam od siebie słonecznik i wiórki kokosowe;)
Cyrynowaaa

8 listopada 2013 , Komentarze (50)

Dziś na wadze 65.6 :) coraz bliżej celu.
Z tej okazji małe zakupy:) muszę się szybko pochwalić
łowy:
jeansowa koszula ( moje MUST HAVE) znaleziona na męskim dziale;)





koszula szeroka więc będziemy się nosić tak
będą i ćwieki, może jak mnie natchnie;)



Cytrynowa dorwała aparat, jeszcze jeden zestaw z ,,za dużą" koszulą;)


i tak będę ją nosić;)
kosztowała grosze więc nie opłaca się skracać
zwiewna sukienka na lato:)
czarne- to buty nie zakolanówki;)





i retro poszewka na poduszkę;) na moje wielkie retro łóżko



ulubione kosmetyki:) i szampon na moje ,,ombre"



wrzos do doniczki, którą wygrzebałam w piwnicy:) jest idealna do mojego pokoju.



buciki (kolejna para z wygranych) -prezent dla młodszej siostry



I na deser moje minus 10 kg z hakiem;)
robi się ze mnie atleta:P ale to z ćwiczeń, brzuch trochę spuchnięty przed @, ale to nic w porównaniu z tym co było w maju:)



zapomniałam dodać, że oprócz callanetics robimy z sis to;)



dziś na 3 dniu:)

Buziaki gorące jak słońce.
muaa:*

5 listopada 2013 , Komentarze (42)

Wchodzę na wagę a tu niespodzianka 65,7 ( najniższa moja waga od 3 lat)
oj już tak niewiele do celu:)
Lubię sobie choć tylko 10 kg spadło, ale to wielkie coś dla mnie. Po efekcie ,,jojo" jaki mnie trapił ostatnie 3 lata
13 callanetics za mną :) a ogólnie już 2 miechy z tymi cudnymi ćwiczeniami.
Jak to ja znowu musiałam coś zmajstrować, a że zostało koronki to zrobiłam sobie nową ramkę na parapet.



Już się kiedyś chwaliłam spódniczką w kratę, a że to hit sezonu to przypadkiem sie dowiedziałam:)
Połączyłam ją na luzie i seksownie ( uwielbiam gorsety, mam całą kolekcje tych cudeniek kiedyś się pochwalę)
(zdjęcia robione przy moim ,,cudownym" świetle pokojowym, dlatego takie, a nie inne. Coś jednak wyczarowałam)
Na luzie ( przetestowałam do czarnych rajstop i kozaków za kolano)
zestaw prze wygodny.



jest i dół:)



I wersja bardziej odważna :)





Wszystko oczywiście made in Lumpex:)
Dietkowo różnie, ale jem mało jak zawsze ostatnio
ćwiczę wieczorami codziennie z siostrą:)
wciągnęła się.
Wykorzystałam dziś kolejny  bon na wygrane buty tym razem będą dla młodszej siostry:)
wybrała takie buciki :)


jeszcze 10 takich mama;D każdy na 139 zł:)
Dobrej nocki
Wasza Cytrynowaaa
Buziole.

P.S padło pytanie o program w jakim obrabiam zdjęcia :)
Jestem fanką zdjęć i fotografii i znalazłam kiedyś świetną aplikację do androida dostępną online :) i tak już zostało:) robi cuda ze zdjęciami:) Nie trzeba instalować na komputerze, można korzystać online;)

Moja ulubiona
Pixlr Express - ma więcej bajerów





link do aplikacji:
 https://app.vitalia.pl/express/

I nieco łatwiejszy i okrojony Pixlr-o-matic





Link do aplikacji:
https://app.vitalia.pl/o-matic/

Polecam każdemu:) Ja znam te programy jak własną kieszeń:)
Można pobrać na tel jak macie wypaśniejszy niż ja:P
Miłej zabawy!:)

2 listopada 2013 , Komentarze (39)

Obiecałam pomiar więc wrzucam to co dobrze pomierzyłam
Bo reszta mi coś nie bardzo wyszła.

A więc:


talia - 71cm  jest 69 cm ( - 2 cm)
udo - 54 cm jest 51 cm (-3 cm)
łydka - 36 cm jest 35 cm ( - 1cm)
ramię - 26 cm jest 25 cm (-1cm)
 
Waga jak na pasku 65, 8 :)
zrzuciłam balast weekendowy, uh....
Tak wygląda ćwicząca Cytrusowaaa
( dziś 11 godzina z Callan i minął 2 miesiąc ćwiczeń)



Nogiii :P



Jedzenie ( śniadania i kolacje) i znów oliwki




I mój dzisiejszy wyrób czyli 5 zł ( tyle dałam za wstążkę i koronkę) i jest nowa, słodka  lampa:)) do mojego małego królestwa.



Buziaki:**
I dobrej nocki
Jesteście moją motywacją:))

31 października 2013 , Komentarze (38)

Zaczęłam znów dietkować:)
Czuję się lekko, waga leci w dół.
Tata w weekend miał urodziny i troszkę poszalałam i trzeba wrocić do normy.
Jak będzie coś lepiej oczywiście się pochwalę:)
Za mną 9 H z Callan- uwielbiam z nią ćwiczyć

Ostatnie śniadania:)
jest zdrowo i lekko



Obiad:)



i łupki, w lumpexie dorwałam oldskulowy stanik do ćwiczeń ( w końcu nic mi się nie wrzyna w plecy jak ćwiczę)




dorwałam ołówkową spódnicę w paski z River Island:)
Wiem, że to krój nie dla każdego, ale mnie się wyjątkowo podoba



i klasyczna czerwień na usta z Hean ( kolor : tango)
czerwone usta to mój znak rozpoznawczy:)



Callanetics:)( zdjęcie po treningu)
zaczęłam się mierzyć, za parę dni wrzucę wyniki.



buziaki:*
Dziękuję, za każde miłe słowo, aż chce się coś robić.

Cytrynowaaa

26 października 2013 , Komentarze (67)

Tak, stuknęła dycha w dół z małymi wahaniami, ale jest.
Więc jest przed i po.
Jedyne zdjęcie ,,przed" jakie mam w stroju kąpielowym do porównania.
Przed 76 kg
Po 66 kg


Callanetics pełną parą, dziś za mną 5 trening z Callan czyli  .
Nie odpuszczam, ani jednego dnia.
Planuję trochę podietkować, ale to jak się uda to się pochwalę.
Moja pupa, która jak to mówi Callan ,,z dojrzałej gruszki przeistacza się w kształtną brzoskwinię"



Moje dzisiejsze DIY:) małe, a cieszy



 buźka na koniec ( fotograf ma dużo zajęć, i muszę sama obie radzić)




 ładne coś dla ucha:)) oczywiście MAJESTIC









i mój rower na sesji wakacyjnej;) ( konkursowej)
Mój wierny towarzysz;)



Dobrej nocki :)
Spinamy pupy i walczymy dalej ;)
Cytrynowaaa:*