Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Zakręcona lumpexocholiczka, nie spełniona stylistka, która polubiła dbanie o siebie ;)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 593510
Komentarzy: 12016
Założony: 16 września 2012
Ostatni wpis: 16 września 2023

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Cytrynowaaa

kobieta, 36 lat, Tychy

169 cm, 63.80 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

21 października 2013 , Komentarze (38)

Dziś rano na wadze 65,9 kg. Spadek w końcu:)
Na śniadanko owsianka, i raczej już mi tak zostanie;) pychota.
Kupiłam dziś parę perełek w lumpex ie;) ale to jutro się pochwalę.
Dziś tylko zdjęcie brzucha :) jestem z niego coraz bardziej dumna i z nóg oczywiście;)
i moja nowa szminka w kolorze pomarańczowym (chodziła za mną i ją dorwałam) :)
uwielbiam szminki a tej jeszcze nie miałam w swojej kolekcji;)

jutro uzupełnię wpis o zdjęcia ;)
 zdjęcie brzucha ( tak to mój, po callanetics)



szminka -Celia magia kolorów Nr 13 ( dla zainteresowanych)






aktywność:
1 h - callanetics z Callan Pinckney
40 min - rower


i coś ładnego na dobranoc dla ucha:*
















uzupełniam o łowy:)
sukienka :) zauroczyła mnie materiałem i kolorem
(jestem fanką sukienek, i jej nie mogło zabraknąć)



koszulka z frędzlami:) wygodna na luzie



strój kąpielowy:) kolor, cena, fason - wszystko było na tak.
Na basen w sam raz;)



A na koniec trochę seksownych perełek;) bo takie lubię :)



dziękuję za wsparcie, za to że jesteście:* dodajecie sił i chęci do pracy
Cytrynowaaa

20 października 2013 , Komentarze (14)

Skuszona namową taty zabrałam swój rowerek i pojechaliśmy: ja, tata i najmłodszy brat na przejażdżkę po lesie w naszej okolicy.
Jeju... nawet nie wiedziałam, że Lędziny mają taki piękny jesienny las. Ostatnio wogóle odkrywam, że moje miasteczko jest naprawdę urocze i wcale nie takie nudne.
Mój tata pokazał mi takie magiczne miejsce gdzie chodził często ze swoim tatą;)
pięknie tam jest...
jak w bajce, a liście niczym dywan...
Miałam pod ręką tylko telefon, ale coś pstryknęłam.
Wyszło takie 3D, ale wierzcie mi, że warto było tam pojechać.







Zrobiliśmy 7,8 km :)
same górki i błoto, ale było super:)
przyjemne spalanie kalorii.
Nie jest to jakiś wyczyn, ale nóżki troszkę bolą.

Aktywność na dziś :
45 min - rower ;)
1,5 h - callanetics
Buziaki:*

Z ostatniej chwili ;) rzucam Bojarską;) teraz będę ćwiczyć z :
Callan Pinckney -  założycielka Callanetics
 zaszalałam i zrobiłam dziś 30 min z Bojarską i godzinę z Callan


link do treningu godzinnego z Callan (od dziś tylko on)

http://w476.wrzuta.pl/film/7zazl92bo1b/callanetics_-_callan_pinckney_lektor_pl

17 października 2013 , Komentarze (55)

Wzięło mnie na wspomnienia i chciałam wam jeszcze raz pokazać moją metamorfozę;) czyli ja 6 lat temu i dziś,
czyli moja walka o styl i indywidualność
Aż mi się buźka śmieje na widok sukienki w jabłuszka ;)
ale była ze mnie artystka:P
Tak, tak po lewej to ja i po prawej to ja :D
Takie ze mnie było ,,słodkie" jabłuszko :P


dziś był dietetyczny dzień i bardzo jabłkowy
kończy mi się @, i jestem trochę spuchnięta, ale callanetics musi być.
Na wagę nie wchodzę bo w ,,te dni" mam 2 kg na plus i jest masakra.
pochwalę się moją zdobyczą za całe 4 zł;) kolejna sukienka do kolekcji





i mój dzisiejszy zestaw z ukochanymi kozakami wyszperanymi na strychy



Mam nadzieję, że niedługo będę mogła wrzucić zdjęcia brzucha, tylko poczekam aż zejdzie ze mnie woda;)



Inspirująca MM ;) uwielbiam jej seksowny styl





I idealny brzuch :))



buziaki:*
 P.S dziękuję za tyle miłych komentarzy. To bardzo motywuje.
wrzucę coś jeszcze z dzisiaj ( 19.10.2013)

porównanie brzucha zanim zaczęłam ćwiczyć, w trakcie, i dzisiaj
( zdjęcia z telefonu, także przepraszam za jakość, ale takie się uchowały)



13 października 2013 , Komentarze (28)

Lubie jak jest:
kobieco...
seksownie...
perełkowo...
i ze smakiem....
:)
Nie rozstaję się z :
czerwoną szminką i obcasami
uwielbiam : buszować w lumpexach


Zestawy z dzisiaj:)

Mój oldskulowy look



sukienka od siostry, jest piękna...



zestaw z ostatniej randki ( okrzyknięty niewypałem;))



I jeszcze moje ukochane grochy vintage:)





wszystkie ciuszki oczywiście z lumpexu.

coś na wesoło










coś dla ucha











i starocie wygrzebana 2009 rok:)






Tak po za tym jestem przed@ spuchłam jak balon, takie uroki, ale brzuszków i callanetics nie odmówię;)
buziaki

9 października 2013 , Komentarze (82)

Jak w tytule chciałam się pochwalić :)
wydarłam z pływnicy moje stare łóżko (jeszcze po babci) odmalowałam na biało,
 razem z krzesłem :) i mogę się cieszyć fajnym spaniem:)
kanapa była stara i poszła na złom:)
oto efekty i etapy pracy:)
 
trzeba było je zmatowić, a potem ładnie pomalować.



efekt końcowy:)





Moja sylwetka jeszcze kobiecych, pełniejszych kształtów
( wszystko powoli się modeluje, zauważyłam dość wyraźne mięśnie na nogach i łydkach)



Mój brzuch i mistrz drugiego planu;)



I jak wyglądał zanim zaczęłam ćwiczyć:) małe porównanie kiedyś a teraz ( 10 kg różnicy)



Pan Głód w całej okazałości (prezent od chłopaka;))



i co jem ( jem mało, odpuściłam SB, żeby sobie metabolizmu nie rozwalić)



i moja mistrz jajecznica;)



Na deser moja mordka.


buziaki;)
P.S dziękuję za każdy komentarz:* motywujecie, że hej, aż chce się wszystko!
Cytrynowaaa

6 października 2013 , Komentarze (53)

Postanowiłam:)
Od jutra dwa tygodnie South Beach I fazy. Muszę się troszkę rozruszać znów do zrzutów ostatnich kilogramów, nie rezygnuję oczywiście z ćwiczeń.
Mam dla was porządna porcję różnych zdjęć:)
zebrało się troszkę tego:)

Jestem i ja i moje niedzielne lenistwo ( callanetics dziś obowiązkowo godzinny;))
Jeszcze mnie moje uda wkurzają, łydki mi się już umięśniły o dziwo
brzuch nie jest idealnie płaski, bo coś zjadł;)



Coca-cola 9 kg później :)
przed i po



Są i łowy lumpexowe i spódnica w kratkę, która wczoraj zrobiła furorę w Lędzinach ;P
Chyba faceci lubią takie kiecki, bo myślałam, że mnie ktoś porwie :P

Jednym słowem wyglądałam tak ;)
Nic nadzwyczajnego, trochę jak w mundurku;) ale spódniczka skradła moje serce ;) made in H&M kolekcja 2011 ;) dałam za nią jedyne 8 zł i uwaga jest w rozmiarze 36 :D







bluza :) fajna i wygodna
jedyne 12 zł



sweterek:) kobiecy i delikatny
8 zł;)



Wiśle mój luby kupił mi tunikę - sukienkę ;) też w kratę



dodam jeszcze lumpexowe coś sexy, takie natural bez make up ;)
gorset -18 zł
spódniczka - 2 zł;)



Moje DIY ;) ramoneska w stylu lat 80 ;)
dobiłam ćwieki i będzie pasowała do nowych butów


I troszkę mixu z telefonu ;)
bo zawsze mam go pod ręką

jedzonko








najlepsze winogrona na świecie



i ja ;)





ciepłe buziaki w ten chłodny dzień:*
Cytrynowaaa

Jeszcze mały bonusik ;)
zdjęcie z sesji :)


1 października 2013 , Komentarze (79)


Nie było mnie dawno. Weekend spędziłam w Wiśle z Moim T.:)
Wypoczęłam, wyszalałam się;) Popływałam na super basenie i odpoczywałam w saunach.

W hotelu STOK w Wiśle byliśmy tylko na basenie, ale polecam każdemu- 3 godz - 30 zł a relaks na maksa, podświetlany basen, leżaki, sauny z przeróżnymi bajerami:) Wyszłam jak nowa :)



Moje ulubione miejsce w Wiśle:)
Zawsze jest tam magicznie...



Miejsce gdzie dają na prawdę dobrą zupę oscypkową;) choć opinie o tym miejscu są podzielone mnie się podobało:)



Przyszły moje wygrane buty:) pierwsza para z 11!:D






Są wygodne  i będą pasować do spodni jak i spódnicy

Dzisiaj na wadze 66,7 kg:) po takim weekendzie to sukces:) lecimy w dół 
Mój brzuch zaczyna mi się podobać, pupa też w nie złym stanie, cellulit prawie zerowy, ale to jeszcze nie to.




Coś dla ucha,
 lubię kawałki miksowane przez Cahill :) fajnie się przy nich ćwiczy.










Wiadomość z ostatniej chwili -
waga leci  w dół i dnia 2.10.2013 pokazała 66,3 kg:D <radość>


I to tyle z nowości;) muszę skombinować jakąś fajną sesje retro :) żeby było co oglądać.
buziole wielkie:*

P.S wiem, że lubicie sesje więc dorzucam coś retro, a dokładnie 2009 rok i moja sesja bombonierkowa;)





22 września 2013 , Komentarze (153)

Czuję się już lepiej:)
Zachęciłyście mnie do Mel B :) i do mojego Callanetics dołączyło 8 min ABS z Mel:)
Zakwasy mam ogromne, ale czuję że mój brzuch do grudnia będzie fajny.

Wyszperałam zdjęcie z wakacji z zeszłego roku :) ubrałam to samo i cyknęłam zdjęcie:)

Oto co powstało:)



Nie wiem dokładnie ile wtedy ważyłam, waga orientacyjna to 77 kg, i brak ćwiczeń.
Dziś jest te 66 i dużo ćwiczeń:)

i zdjęcie w tym samym stroju kąpielowym:) skupiłam się na brzuchu.
Choć dalej wydaje mi się, że jestem jakaś taka szeroka, żałuję, że nie znam wymiarów z przed odchudzania.


Jest i pupa:)



jeszcze pracy nad nią:) ale wierzcie mi jest lepiej niż kiedyś
Będę raczej z  Mel B nad nią pracować, przysiady i dalej Callanetics bo to już miesiąc codziennych ćwiczeń, opuściłam raptem dwa dni! ;)

słodka MM dla uśmiechu:)



I mój humor dziś



I coś jeszcze z sesji;) wyszperane



buziaki:*

19 września 2013 , Komentarze (91)

Dziś rano odnotowałam na wadze 67, 2 kg
Spadamy...jeeah:)
Przeziębiłam się jak pół Polski zapewne.
Kicham, katar, słaba jestem, ale Callanetics musiał być a jak !

brzuch zaczyna mieć mięśnie i to całkiem fajne, opłaca się robić po 300 brzuszków ( chce więcej).

Jest tak:



zostały jeszcze te głupie boczki ( ale myślę, że kiedyś znikną).

Lata wstecz i sesje Cytrynowej,
różneee...
Wiem , że lubicie takie zdjęcia więc wrzucam.






















Wybrałam różne zdjęcia z różnych lat:)
ale je lubię najbardziej

P.S
Dziś rano (20.09.2013)
Moja waga pokazała 66,8 kg
czyli  minus 9,2 kg od początku diety
od zeszłych wakacji ok. minus 11 kg :D
 
                        

buziaki.

16 września 2013 , Komentarze (131)

Wchodzę na Facebooka a tu co :D

,,Wielki Wakacyjny Konkurs ROZSTRZYGNIĘTY!
Dziękujemy za Wasza zdjęcia z wakacji w butach SHOELOOK!
Nagroda główna BUTY NA CAŁY ROK wędruje do Marty, której wakacyjna przejażdżka na rowerze skradła nasze serce! "

i mój nagrodzony kolaż ze zdjęciami z sesji :D
Buty na cały rok - 12 par :D co miesiąc nowa


w domu się chwytają za głowę co ja zrobię z taką ilością butów a ja na to ,,będą u mnie w pokoju" i fruwam pod sufit!:D

Pierwsze wygrane buciki :)
zamówione :)


Pochwalę się jak dojdą:)

przede mną jeszcze 11 par:D