Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Opis samej siebie... pierwsze co przychodzi do głowy - MYŚLĄCA, a jednak pisanie tego słowa uświadamia mi jak mało myślałam o swoim zdrowiu. Jedzenie za 3ech - tak można mnie podsumować jeśli chodzi o diete i o życie w codzienności. Myśląc dalej :) dochodzę do wniosków ,że nie mam powodów by się zamartwiać, wszyscy zdrowi, praca jest, przyjaciele są, mieszkanie jest, partner też, nawet zwierzak- żyć nie umierać, a jednak miesiącami objadałam sie -karząc samą siebie?nie wiadomo za co? z nudów? ale aż tak?? Szukam powodów takiego zaniedbania siebie- i to chyba jest głębiej w głowie bo sama tego nie odnajduję. hmmm a może to takie błędne koło, zaczynasz niezdrowo jeść, tracisz pozytywne myślenie, siły i motywacje, wszystko staję sie "kisielem" i lepi. to chyba to samo nakręcające się koło destrukcji. DZISIAJ MOWIE STOP, CZAS NA WITALNE ŻYCIE!!!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3105
Komentarzy: 46
Założony: 5 grudnia 2012
Ostatni wpis: 26 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Weronikachudnie

kobieta, 43 lat, Sopot

169 cm, 68.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 grudnia 2012 , Komentarze (4)

Rozpoczęłąm dzień o 7rano ale teraz chwila na łózko bo oczy same się kleją i szczypią ze zmęczenia. koteczka patrzy na mnie z parapetu pomruczając, ooo własnie przyszła sie pocieszyc( po małego głaska)
Waga od 2dni stała w miejscu ale dziś z duszą na ramieniu się zważyłam i jest mniej, i jest mi miiiiłłłoooo:) Jak wytrzymujecie te przerwy między posiłkami?3h!!! nie mdlejecie?;p
 Zapijam się herbatami ,wodą i kawą, ale czasem cięzko. Staram się jednak nie mysleco tym tylko o celu do jakiego dążę!
Trzymam za NAS kciuki!!!

13 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Witam Was wszystkich, jak wasze diety, waga i wskazniki?? chcialabym by wszystko szybciej dzialalo,tydzień i 7kg mniej  ;p  jak za odjęciem różczki. zaczyna się robić ciężej, bo brak wyników na wadze (waga w miejscu) nie motywuje :(  jak jest u Was? czym poprawiacie sobie humor??
Pozdrawiam

12 grudnia 2012 , Komentarze (4)

Kochani, jest 8:38, zaraz zakladam buty i wchodzę naaaaa bieżnie ,którą wczoraj poznym wieczorem przywozł transport:))) ciekawe jak będzie. Zajmuje duzo miejsca ale nie przejmiuje sie tym- cel i jego osiągnięcie oraz zdrowie to priorytet!! Zawsze lubiłam bieżnie wiec mam nadzieje ze sie nie zawiode na sobie i na sprzecie i bede systematycznie biegac!! PLAN i CEL w przyszłym roku około czerwca PÓŁMARATON!!!!:) dzisiaj pierwszy dzien ku temu, mam odpowiednie ksiązki dla początkujących , w tym i programy tempa biegu na biezni. Trzymajcie proszę kciuki by nie był to słomiany zapał ,bo czesto coś zaczynam i nie kończe:( DZISIAJ JESTEM PEŁNA WIARY I OPTYMIZMU !!
Ściskam Was i mówię Wam UDA NAM SIĘ WSZYSTKIM!!!

10 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Kolejny piękny dzień mimo, że waga stoi w miejscu.
Jak sobie radzicie z cwiczeniami uzupełniającymi dietę? ? systematycznie wypełniacie je 5dni w tygodniu? mam z tym" lenia w sobie", jak sobie radzicie z motywacją w tej materii?:)

10 grudnia 2012 , Komentarze (2)

Jak na szpilkach czekam na moją zamówioną maszynę:) powinna przyjsclada dzień!! Wspomogę moje marzenia o szczuołej sylwetce. TO JUZ SIĘ DZIEJE!!!!!! Kg precz!

9 grudnia 2012 , Komentarze (1)

Niedziela się kończy, dwa dni na diecie, jelita sie oczysciły i 1kg mniej, czekam na menu na kolejny tydzień, szkoda że nie przyszedł na zakladkę bym mogla sie przygotowac, nie wiem co jutro na śniadanie:( tak czy siak ide dalej, nie znam nikogo z tego portalu, jakos cisza i spokoj tu. nic sie nie dzieje:(

5 grudnia 2012 , Skomentuj

 Zapłacone, wypełnione i czekam:) co dalej się wydarzy, czy to wszystko działa  i motywuje, co zaproponuje mi sztab wykwalifikowanych specjalistów,co będę musiała jeść ?:) Pierwsze wrażenie pozytywne. Zaczęłam uświadamiać sobie swoje nawyki. DO POPRAWKI!!!:)
Zrozumiałam, że w piątek dostanę pierwszą rozpiskę, tak czy siak będę czekać:)