Do odchudzania skłoniły mnie : wałek na brzuchu i boki wielkie na biodrach wylewające się ze spodni :( wzięłam się w garść i zaczynam walkę! Po ciąży zostało mi 20KG których bardzo pragnę się pozbyć :)
Dzięki użytkowniczce day666 zrobiłam zestaw ćwiczeń chociaż wcześniej przeżywałam zwątpienie i zrobiłam je najdokładniej jak potrafiłam! bardzo dziękuję Ci :day666! jestem dumna !!
witam wszystkich ! dzielę się z wami moim smutkiem... zabrakło mi motywacji :( nie zrobiłam jeszcze ćwiczeń:( dziś robiłam pancecakes i właśnie po popołudniowej drzemce pije cole... i nie chce mi się nic :( najgorzej mi że ćwiczeń swoich nie mam weny zrobić :( pomóżcie!
PS. ciesze sie że nie pokusiłam się o słodycze w prostej postaci!(czekolada baton itp.)
zabieram sie za kawe+xenea regular slim i śniadanko :) i myśle żeby coś stworzyć z tą piersią z kurczaka :) dzisiaj planuje zakupy z mężem jakieś owoce warzywka kupić :) ćwiczenia dzisiaj lepiej szły lżej :)
wróciłam z wagi i ujrzałam nie 98.7 a 97.1 takze cos sie dzieje a nawet jesli to efekt tego ze nie zjadłam śniadania daje mi motywacje do niejedzenia słodkości i ćwiczeń :)
tak dla śmiechu pójdę niebawem na wagę zobaczyć co sie dziej po dniu bez słodyczy :) zapewne nic :D niebawem zaczynam swoje 8 min abs, dzisiaj towarzyszy mi córeczka Maja 9 miesięcy :) będzie siedziała w krzesełku swoim i zobaczy mamusię pracującą nad swoja sylwetką :) dzisiaj wyjęłam pierś z kurczaka i zrobię no obiad coś lekkiego :) ogólnie moje postanowienie diety nie polega na rygorze, tylko jem co mam chęć z wyłączeniem słodyczy czekolady- nie wiem czemu pozwoliłam sobie na chipsy bo to fast food ale jak dla mojej psychiki mniej szkodliwy niż czekolada w wasze jakie jest zdanie? + ćwiczę abs8 minut i wypijam2x xenea regular slim dziennie . ciekawa jestem efektów bo wiem ze od razu cudów nie będzie ale może po jakimś czasie... najbardziej liczę na te ćwiczenia :)
Właśnie zjadłam szprotki w zalewie pomidorowej i naszła mnie zachcianka na słodycz:) jednak zapełniłam ją czerwonym pomarańczem pychhha:) ostatnio dostałam od męża paczkę a w niej : czekolada gorzka, ptasie mleczko, czekolada toblerone, duplo-uszło przed początkiem diety, Mercii winko:) nie mniej jednak szkoda to odstawić na bok ja odłożyłam gdzieś głęboko do szafy wszystkie łakocie które miałam w pobliżu siebie by nie kusiły :) Słodycz będę zastępowała czymś zdrowszym marchewką orzechami bądź jakimś owocem :) jak myślicie czy to dobry pomysł?:)
Zaczynam walkę z boczkami wystającymi ze spodni i fałdką na brzuchu :D ponawiam abs8minut + xenea regular slim + koniec ze słodyczami przez okres ćwiczeń :)