Pamiętnik odchudzania użytkownika:
alexsaskee

kobieta, 40 lat, Oslo

182 cm, 89.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

3 listopada 2024 , Skomentuj

Nocny wyjazd do domu normalnie oznaczalby zarwana noc ale ze polozylam sie po 22, mimo motania po lozku jakos zasnelam, tak pobudka o 3 30 wyszla nawet niezle. Mozna by zaryzykowac stwierdzenie ze nawet  troche wypoczelam:)

Pociag na lotnisko, ktorym planowalam jechac z racji niedzieli, wypadl z obiegu. Takze wsiadlam w drozszy ale i wczesniejszy - w konkurencje. A ludzi masa. Duzo lotow jest od 6 30, wiec niby nic dziwnego, ale jednak czekanie 10min na security check w niedziele po 5 rano, mnie zaskoczylo. Samolot opozniony. Usterka..., ktora probowali naprawic, nie mogli, kazali wysiadac ale jednak zostac. Ehhh grunt ze w koncu po ponad godzinie wylecialam. Majac na tyle duzy margines na intercity ze zdazylo mnie lekko przepizgac we Wrzeszczu. Dobrze ze mialam gruby szal!

Nie wiem czy to pora na sniadanie? Obiad? Nie spie juz 9h..na jogurcie proteinowym i børku.... Isc do warsa w poludnie...? Czy poczekac az dojade jeszcze 2h..


Juz bym chciala byc w domu..

2 listopada 2024 , Skomentuj

Jutro o tej porze bede juz w PL. Poki co jeszcze nie powiedzialam rodzicom ze przylatuje. Moze zadzwonie z lotniska. Mama co na obiad, jak cos dobrego to bede;)

Spacer zaliczony, silownia tez. Na liczniku ponad 14 000 krokow. Dobrze ze wyszlam z domu wczesniej, bo pogoda sie spaprala. Byl plan zeby isc na festiwal swiatla, ale wole polezec. W cieplym. Odpoczac. Reka rwie dzis jak szalona. Telefon ledwie co utrzymam. 

**

Chata ogarnieta, nowy kwiatek - yuka - kupiony. Mam nadzieje ze tym razem go nie przeleje i wyrosnie pieknie.

1 listopada 2024 , Skomentuj

Halloween minelo bez zadnego przebierania, wina ani towarzystwa.V polecial. Jestem sama. Nagle zrobilo sie cicho, a lozko duze. Lubie miec lozko dla siebie.  Uwalic sie na srodku i przekrecac cala noc!

Dostalam okres wiec 2 dni przelezalam, zero sily. Kilka nosp poszlo i od razu lepiej;)

Nie chcialo mi sie gotowac, wiec zamowilam sashimi. Mimo ze mam pod domem 2 budki sushi, wybralam takie, gdzie smakowalo mi najbardziej. 25min drogi w jedna strone z buta. Spacer wiec zaliczony. Bylo warto! Jakosc pierwsza klasa a cena naprawde dobra! Przypomniala mi sie Japonia i fakt ze sushi jadlam na wyciagniecie reki ile tyllo moglam. Swieze, tanie i pyszne.

Dzis juz silownia zaliczona.. niedlugo 100kg na nogi nie bede czuc;) stesknilam sie troche, mimo ze minely tylko dwa dni. Nadgarstek bez zmian. Niestety.

**

W ramach cardio wyszorowalam dzis sciane w przedpokoju i po malym lezakowaniu przykleje wieszak do sciany. Nie wiem dokladnie gdzie sie podziala tasma 3M, ale gdzies musi byc... takze w koncu cos sie tam powiesi a nie tylko do szafy upychanie.. kilka kurtek powinna powinna utrzymac ..

29 października 2024 , Skomentuj

Naogladalam sie wcz YT, a konkretnie jednego speca od cwiczen i diety i wnioski sa takie:

>jesc jogurt grecki nie zwykly, ale wole polski serek wiejski...

>upychac bialko ile sie da w kazdym posilku ( tu dzis na przekaske 30gr siemia lnianego namoczonego)

>przekaski- stawiac na malo kcal a duza objetosc, chipsom mowic NIE - idzie mi niezle kolejny tydz bez przekasek!

>patrzec na ilosc tluszczow w produkt. Omijac haribo szerokim lukiem. O zgrozo tez sklad! A tak lubie zelki..

>cwiczyc, cwiczyc, cwiczyc .. - jest motywacja, jest czas. Na 8 dni po powrocie z PL, 7 dni to cwiczenia.

Niby to wszystko przeciez wiem. Bo to nie pierwsze rodeo. Ale.Latwiej  powiedziec niz wykonac w calosci, ale jak pokazal jak to kolejne gramy tluszczu sie doklejaja do juz istniejacej tkanki tluszczowej to az mi sie slabo zrobilo. Bo to moja sytuacja, moje cialo, moja wina. Mea culpa!

Z lepszych wiadomosci to ruch na wadze w dobrym kierunku, 1 kg w tydzien a zaraz okres wiec czuje sie opuchnieta, gruba.. jak to okreslil V, cholernie seksowna. Taaa..

**

Przegladalam net co slychac w Oslo i za 2 dni zaczyna Fjord Oslo czyli  light art  festival! Bylismy chyba 3 lata temu, a pamietam bo to byl jedyny dzien gdy wyszlam o 21ej w tygodniu z pracy. 

W tym roku pojde sama, bo V leci juz jutro na Diwali do domu. Postanowilam ze sama tu siedziec nie bede i po lekarzu w pt, w weekend tez lece do domu.

**

Musze kupic kilka ozdob na choinke bo przy ostatnim jej skladaniu cos popekalo z tego co pamietam. Tiger tiger powinien juz cos miec..

**

Wieczorami juz 2 stopnie. Czas wygrzebac zimowe kurtki spod lozka. Czapke chyba juz zaraz wyciagne bo wrocilam wlasnie z 45min spaceru i uszy mam lodowate.

28 października 2024 , Komentarze (2)

Chodzila mi po glowie zapiekanka makaronowa. Naogladalam sie przepisow, wiec pozostalo pozmieniac pod siebie - na opcje wege i voila! Wyszlo pyszne. Zrobilam podwojna porcje - kolacja juz z glowy! 

Moge zatem dalej kombinowac jak wypalic gre sprzed 30 lat, skoro emulowanie w dosie nie pomaga... Taa.. nie miala baba Co robic to se wymysla zajecia..

**

Dzis po raz pierwszy sama wlaczylam sobie saune na silowni. Duma rozpiera ze wlazlam za ich biurko, znalazlam gdzie wcisnac I dupsko wygrzalam:)

Wycisnelam tez dzis na nogi 9x10x100 kg!! Czuje to teraz! Do tego dolozylam maszynie smitha gdzie Sam bar wazy 20kg, I udalo mi sie dolozyc jeszcze 10kg na jedna z 3 serii.

***

edit: I juz gram!! Czuje sie znowu na 15 lat. Wspaniale uczucie hahahaah. Gdyby tylko nadgarstek nie bolal potrojnie od klikania to juz byloby niebo, ale widocznie nie mozna miec wszystkiego.

27 października 2024 , Skomentuj

Sobota minela bardzo aktywnie. Spalone niecale 950 kcal!! Daleki spacer potem silka I tak oto nawet nie zauwazylam kiedy sie uzbieralo! Dobilam sie 10min spinningiem. Zakwasy w udach wyszly jak tylko sie polozylam. Probowalam sie zdrzemnac ale mi nie wyszlo. 

***

Zamowilam kilka ksiazek z bibiloteki, czekam az uzbiera sie ich kupka do odbioru zeby nie chodzic w ta I spowrotem. Niby jest okazja zeby sie przejsc, ale tak w kolko lazic? Znowu podrecznik jezykowy. Skoro juz siedze w domu to chwile dziennie w to popatrze..nie chce ale musze. Do mowienia mnie to nie zmusi ale zawsze potrenuje gramatyke i czytanie ze zrozumieniem.

**

Chodzi za mna mysl by isc na basen. Ale z reka nie jest dobrze, a stanie w wodzie jest delikatnie mowiac nudne. Znalazlam silke gdzie za doplata mozna korzystac z basenu ale nie wiem czy to nie chwilowa zachcianka a placic trzeba bedzie co najmniej 6 mcy.. aczkokwiek sam basen 5x w miesiacu zworci mi oplate a idac gdzie indziej jest drogo. Plywanie jest drogie w tym kraju. Pomysle.

***

Wczoraj troche ogarnelam, znienilam posciel i zrobilam budyn jablkowo cynamonowy. Pachnial przepieknie, wiec chlodzi sie w lodowce na dzis na deser.Polek w szafie dalej nie oproznilam bo na sama mysl mi sie odechciewa. Ale powoli staje przed wyborem albo szafa z lumpami albo szafki w kuchni.. i o zgrozo kuchnia jest gorsza. V naprzywozil roznych ziaren, ktore zalegaja na dnie szuflad w siateczkach, ktore sie rozwiazuja.. wiec nie obejdzie sie bez wyciagania wszystkiego, odkurzania.. jak ta kuchnia mnie do szalu doprowadza!!!!

***

Po zmianie czasu sama obudzilam sie po 8ej. Mamy isc na silownie wczesniej niz zwykle wiec czas sie zwlec i zrobic sniadanie. Polskie grzybki marynowane sa wspaniale!! Z kazdym kesem wychwalam mamcie;)

26 października 2024 , Skomentuj


Idzie dobrze. Wbijam sie w ok 1850-2000 kcal. Plus 30min silki codziennie. Sauna Jako bonus I na zachete;)

Jedzeniowo - fantazja:

Bao z vege kurczakiem, grzybami, baklazanem, salatka wakame I zupka miso ( tesknie za japonia!!!!)

Falafel z airfryera, raita I salatka z sosem czosnkowym

Hallumi, roti, azjatycka salatka z ogorka gruntowego z sosem sojowym, olejem sezamowym I prazonym sezamem

Pomidorowka z makaronem

Zupa dyniowa I grzanki serowe

Do lask powrocil losos wedzony z avocado a do tego grzybki marynowane z PL. YUMMY!

Niechodzenie do pracy ma Taki plus ze nie jem ryb. Idac na miasto wezme krewetki ale na ryby ochoty nie mam. Zreszta kto by mial skoro dostawalam to na obiad w pracy prawie dzien w dzien? Nawet najlepsze ciasto, podawane czesto moze zbrzydnac.

Jest ponuro. Dzis musze podejsc do kumpeli na chwile a pogoda skutecznie zniecheca. No ale mamy isc na wyprzedaz ciuchow zimowych kolo jej domu wiec jest szansa ze jakas kurtke kupie.. Ona mieszka ok 5km od mnie wiec szykuje sie niezly spacer..

23 października 2024 , Komentarze (1)

Taki widok obudzil mnie rano. Bylo przepieknie!! Dalej juz spac nie moglam. Chyba z wrazenia. Wiec po sniadaniu - hello polskie parowki! - zebralam sie na zakupy ciuchowe. I uwaga - kupilam spodnie  i koszule, w ktorych czuje sie jak million dolcow! Nie wiedzialam ze brudny roz nagle tak do mnie pasuje! Zaskoczenie pelne!

Dzien dobrze zaczety, kontynuowal sie tez super - dostalam info z tutejszego zusu ze przeliczyli mi chorobowe I pierwsza wyplata nadchodzi wkrotce! I jak sie okazalo przez moje tyranie, wypracowalam sobie niezla srednia na podstawie ktorej wyliczyli mi teraz chorobowe. Wiec posiedze, popachne a zarobie wiecej juz przy obecnym martwym okresie, plus nie musze ich ogladac;)

**

Jak to zrobic zeby nie zrec?

Jak zwykle to samo pytanie I ta sama odpowiedz - zapisywac co sie je. Tak wiec niczym corka marnotrawna powracam na fitatu..nowy telefon, znowu sciagam appke. Zobaczymy jak pojdzie tym razem. Cuda sie nie zdarzaja ale mozna  szczesciu pomoc przeciez...:) Na kolacje bao z udawanym schabowym I kimchi. Wpadlam do chinczyka po bulki i wakame wiec bedzie pysznie! Potem wbije w appke.

22 października 2024 , Skomentuj

Wrocilam od lekarza ze skierowaniem na tomograf reki. I kolejnym zwolnieniem. Jutro powinnam isc do pracy sie pokazac bo many spotkanie pracownicze ale bedac na chorobowym nie moge sie odbic wiec mam tam siedziec za darmo? Z jakiej racji. Wiec przemysle czy sie pojawie czy nie. Napisalam do debila czy naprawde musze ale on jak to on, nie uznal za stosowne odpisac.

Po lekarzu I malych zakupach obiadowych poszlismy na silownie. Ja wpadlam tylko na chwile a potem ... sauna!! Dziesiec cudownych minut w samotnosci z wlasnymi myslami w klebach pary. Cudowne uczucie!!! Czuje sie zrelaksowana, wygotowana. 

Akurat zeby sie zdrzemnac a nie pranko wstawiac.

21 października 2024 , Komentarze (1)

Lecac ostatnio z gdanska nie zauwazylam nowinki technicznej na bramkach powyzej 24 - nowa kontrola paszportowa do spoza shengen. Nowoczesnosc pierwsza klasa!!Krotki urlop w PL konczy sie dzis ,jutro rano lekarz. Reka w ortezie dalej. Mrowienie i cierpniecie nie znika. Chcialam pomyc Im okna ale po odkurzaniu 100m mieszkania I  mopowaniu kuchni - reki podniesc nie moglam, wiec niestety nic z tego.

Nadzieja na zakupy ciuchowe, zostala tylko nadzieja. Wykupilam priorytet zeby dodatkowa torbe zlapac a tymczasem - bieda. Moze to znak? Otylosc nie jest fajna. Przez ten tydz udalo mi sie zrzucic niecaly 1kg. Jakis to zawsze poczatek.

W tym tyg szykuje sie wyjscie do knajpy I wizyta u kolezanki. Wiec dwa akcenty radosci pomiedzy szarymi, deszczowymi dniami..