Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Jestem 35 letnią kobietką z nadwagą :-) . Tym razem się nie poddam, będę walczyć do końca i na pewno się uda :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 26573
Komentarzy: 393
Założony: 22 lutego 2016
Ostatni wpis: 24 marca 2017

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
giziaa1980

kobieta, 44 lat, Ostrów Wielkopolski

161 cm, 74.90 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

22 listopada 2016 , Komentarze (1)

w piątek wieczorem rozłożyło mnie przeziębienie. Nie pamiętam kiedy miałam taki katar, z nosa leci mi jak z wodospadu a żeby było mało to leci mi oczami. W sobotę nie mogłam się zważyć bo bateria mi padła w wadze :). ale mimo choroby jadłam bardzo zdrowo jedynie co to się nie ruszałam z łóżka (chory).   

Dzisiaj wlazłam na wagę i qźwa znowu 81 (szloch). jestem beznadziejna co troszkę uda mi się zgubić to zaraz znowu wraca :<

Muszę znowu zrezygnować z trampolin bo chyba bym na nich padła :(. 

Może za to uda mi sie posadzić tulipany, krokusy i hiacynty w ogrodzie bo jest taka ładna pogoda, a z nosa już tak bardo mi nie leci i mogę trzymać głowę prosto a nie do góry :PP.

Mam tylko nadzieję, że na wiosnę wyjdą, a nie tak jak rzodkiewki, które posadziłam u moich rodziców na działce 5 lat temu, że do tej pory nie wyszły :PP.  Ale tak naprawdę zawsze miałam dwie lewe ręce do ogrodu i na działkę przychodziła tylko się opalać, a teraz jak mieszkam na wsi to się wszystkiego uczę i zaczynam to lubić. Jednak zanim będę miała ogród swoich marzeń to troszkę to potrwa :D.

dzisiejsze menu, aktywność fizyczna i waga:

  • na czczo godz. 6:30 - woda z cytryną
  • I śniadanie godz. 7:00 - 2 kromki chleba graham, masło, sałata, kurczak w galarecie, banan
  • II śniadanie godz. 10:00 - mix sałat, filet wędzony, prażone pestki słonecznika, sos 
  • III posiłek godz. 13:00 - 2 kromki chleba graham, masło, sałata, kurczak w galarecie, pomidor
  • IV obiad godz. 16:30 - makaron, szpinak filet
  • V kolacja  godz. 19:00 - 1 kromka chleba graham, sałata, szynka w galarecie, 2 jajka
  • wysiłek fizyczny : prace w ogrodzie
  • waga: 81 :<
  • ilość wypitej wody: ponad 2 l
  • wczorajszy dzień bez słodyczy

18 listopada 2016 , Komentarze (6)

Wczoraj jak wróciłam do domciu to czekał już na mnie pyszny obiadek zrobiony przez moją mamuśkę (jest u mnie ze względu na chorą córeczkę)

Filecik, ziemniaczki, sałata z bazylią i sosikiem nie znam nazwy ale było w nim (musztarda, miód, odrobina oleju i cytryna) PYCHA :PP

W końcu kupiłam sobie korokomierz :) Nuband activ +.

Na trampolinakach dałam z siebie 80% bo mam te gorsze dni wiec nie chciałam za bardzo się forsować. Dietkę trzymałam wzorowo i tadam waga spadła 80,1 :) Nawet nie wiecie jak się cieszę :D

Dzisiejsze menu, aktywność fizyczna i waga

  • Rano na czczo godz. 6:20 - woda z cytryną
  • I śniadanie godz. 7:30 - makrela, dwie kromki chleba graham, masło, sałata, kiwi
  • II śniadanie godz: 10:30 - dwie kromki chleba, serek śmietankowy topiony, polędwica sopocka, sałata, pomidor
  • III posiłek godz. 13:30 - dwie kromki chleba graham. szynka z gotowanego kurczaka, jogurt naturalny
  • IV obiad godz: 15:30 - ziemniaczki, gziczka
  • V kolacja godz. 19:00 - kromka chleba graham, szynka z kurczaka, jajko
  • wysiłek fizyczny: orbi 
  • waga: 80,1 :D
  • ilość wypitej wody: ponad 2L
  • wczorajszy dzień bez słodyczy :PP

17 listopada 2016 , Komentarze (4)

Dzisiejsze menu, aktywność fizyczna i waga

  • I śniadanie godz. 7:30 - 3 kromki chlebka chrupkiego, ser żółty, szynka z indyka, pomidor, rzodkiewka, 2 jajka
  • II śniadanie godz. 10:30 - 2 kromki chleba chrupkiego, serek śmietankowy, sałata, banan, day up
  • III posiłek godz. 13:30 -  2 kromki chleba chrupkiego, szynka z indyka, pomidor, 1 jajko, rzodkiewka, pomidor
  • IV obiad godz. 16:30 - filet, ziemniaki, sałata, pomidor
  • V kolacja godz. 21:00 - tuńczyk, sałata, ogórek konserwowy, ser biały (powinien byś feta ale nie lubię)
  • wysiłek fizyczny : trampoliny
  • waga 80.7
  • ilość wypitej wody: ponad 2 l
  • wczorajszy dzień bez słodyczy :)

Z góry mówię a raczej piszę, że powinien być chleb graham, ale nie miałam a do sklepu przed pracą nie zdążyłam.

Wczoraj wyznaczyłam sobie nowe cele :PP

  • do wigilii -5 kg (czyli waga 75 kg)
  • do walentynek - 6 kg (czyli waga 69 kg)
  • do świąt wielkanocnych -8 kg (czyli waga 61 kg)
  • do wakacji - 5 kg (czyli waga 56 kg)

Plan uzgodniony tylko oczekiwać wyników.

Do wakacji muszę, być piękna zgrabna i powabna :). Hihi bo jadę z ekipą znowu na wakacje i jako jedyna mam nadbagarz. moje współtowarzyszki to Aga,Madzia, Iza może Pati i ja Kasia :)

Aga lat 23 matka rocznego dziecka waga 48 kg. (za chuda jak dla mnie)

Madzia lat 33 matka dwójki dzieci 7 i 2 latka waga 52 kg 

Iza lat 38 matka dwójki dzieci 10 i 6 lat waga 68 kg

Pati  matka 6-miesiecznego maleństwa waga 56 kg. (ideał kobiety)

Ja lat 37 matka dwójki dzieci 11 i 6 lat waga 80,7 kg (szloch)

Dowiedziałam się ostatnio,że Aga z Dawidem w październiku 2017 biorą ślub. A Aga to siostra mojego męża.

16 listopada 2016 , Komentarze (6)

Dzisiaj mam dzień wolny bo moja córuś jest chora  :-(. Postanowiłam więc zacząć go bardzo aktywnie i od rana wskoczyłam na orbiego  :-) 

 plus brzuszki ogolem 180 :-)

Kolejny raz wracam do diety bo po mimo , że jem zdrowo (eh czasami miam upadki ) to nic mi to nie daje  ;-). 

Dzisiejsze memu, aktywność fizyczna i waga :-)

  • I śniadanie godz. 10:00 - 2kromki chleba  graham, masło, sałata, polędwica sopocka, pomidor, bazylia, rzodkiewka, jogurt naturalny 

  • II śniadanie godz. 13:00 -   2 kromki chleba graham, polędwica sopocka, pomidor, bazylia, jogurt naturalny
  • III obiad godz. 16:30 - 2 naleśniki, z białym serem i bananem, jogurt naturalny.
  • IV kolacja godz 19:00 - 1 kromka chleg graham, polędwica sopocka, sałata, pomidor, bazylia,  jogurt naturalny, kiwi
  • Wysiłek fizyczny -orbi, brzuchy
  • Waga: 80,7
  • Ilość wypitej wody: ponad 2 L

16 listopada 2016, Skomentuj
fitness inny,5815,73,511,4044,0,1479284566
Dodaj komentarz

15 listopada 2016, Skomentuj
krokomierz,2650,23,159,2063,1749,1479218123
Dodaj komentarz

15 listopada 2016 , Komentarze (6)

Mój weekend minął dość intensywnie.

W piątek kino, a później impreza niespodzianka (mina solenizanta bezcenna) tym bardziej, że przez cały dzień nie złożyliśmy mu życzeń, a jak chciał po kinie zaprosić nas na wódeczkę to mu powiedzieliśmy że: ja z mężem mamy już inne plany, A z D nie ma co zrobić z dzieckiem, a I z R powiedzieli że w takim razie do nich mają przyjechać na kawę. A tam my już czekaliśmy. 

Oczywiście było winko (trzy lampki), TORT (którego zjadłam UWAGA!!! DWA KAWAŁKI ale był tak pyszny, że nie mogłam się oprzeć ]:>). Sałateczki, kabanosiki i ślimaczki z ciasta francuskiego ze szpinakiem 2 szt.

W sobotę obudziłam się z potwornym bólem głowy i wyrzutami sumienia. Wieczorkiem jak mi przeszło wskoczyłam na orbiego 67:28 min, oraz brzuszki. Dałam sobie taki wycisk ,że myślę że chociaż jeden kawałek torta spaliłam. Dietowo bardzo grzecznie :).

Spalonych kalorii na  orbim 581

W niedzielę dietowo wzorowo, i kolejny kawałek torta spalony na orbim. Tym razem troszkę krócej bo 43:58 min + brzuszki. 

Spalonych kalorii na orbim 376

Wczoraj zrobiłam sobie przerwę w ćwiczeniach, żeby dać odpocząć mięśniom.

Dzisiaj czekają mnie trampolinki 

Waga: 80,7 :)

13 listopada 2016, Skomentuj
krokomierz,10126,87,608,3850,6683,1479063123
Dodaj komentarz

12 listopada 2016, Skomentuj
fitness inny,16879,107,749,5933,0,1478985309
Dodaj komentarz

12 listopada 2016, Skomentuj
fitness inny,16879,107,749,5933,0,1478985309
Dodaj komentarz